^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

[e-dita]

Dziecina pokazuje charakterek - a u mnie to był aniołek

[Istna]

Czuję się rozerwana - z jednej strony chciałabym budkować i winiuniować, z drugiej nie wiem czy w pracy nie bede jutro odliczać nanosekund dzielących od powrotu do domu - sytuacja tutaj jest dość absorbujaca Pośpię z nimi, zobaczę jak się ułoży między nimi - mogę się ostatecznie zdecydować rano ?

[Istna]

Dziecina pokazuje charakterek - a u mnie to był aniołek

Teraz umyła się starannie i odpoczywa - a Piri obchodzi wszystkie kąty w których zaistnial obcy osobnik. Ona chyba jest w szoku i sama nie wie jak ma zareagować na nową koleżankę

[e-dita]

Możesz mieć ciekawą nockę

Czy Kya jutro będzie?

[DorotaEm]

Ja niestety odpadam, po kontakcie z drzewem w dniu dzisiejszym moje auto czeka u "lekarza". Pasażerowie i kierowca akcję przeżyli bez obrażeń. Znaczy przepraszam, złamałam paznokieć. Ale na przykład pan policjant nie uznał tego jako obrażenie. Także przykro mi, ale jutro pracuję na piechotę a to znaczy też, że się nie wyrobię ;/

[reddie]

Jakby co, to podaję oficjalnie, że nastąpiły transportowe zmiany - mój TZ zawiezie ekipę na budkowanie. Tylko trzeba dokładnie określić miejsce zbiórki - tam przy KFC w razie czego jest parking?

Czy mam Pyze zdjąć z adopcji?

[Lojka]

Ja niestety odpadam, po kontakcie z drzewem w dniu dzisiejszym moje auto czeka u "lekarza". Pasażerowie i kierowca akcję przeżyli bez obrażeń. Znaczy przepraszam, złamałam paznokieć. Ale na przykład pan policjant nie uznał tego jako obrażenie. Także przykro mi, ale jutro pracuję na piechotę a to znaczy też, że się nie wyrobię ;/

A gdzie przywaliłaś w drzewo? Wyrosło Ci na drodze? A oponki zimowe to autko miało?
Całe szczęście, że jesteście cali

[monika74]

Bardzo pilnie potrzebny jest dt dla tej kotki

ma około 2 lata obecnie jest w schronisku wypuszczona na woliere

[kya]

Ja dzisiaj daruje sobie budkowanie .Ostatnio calkiem zaniedbalam koty podworkowe i chce troche nimi sie zajac .Budkowanie = bardzo spozniona kolacja dla nich, a przy tych mrozach nie moge na to pozwolic . Teraz juz 3 x dziennie biegam do nich chociazby po to, zeby zaniesc im cieplej wody do picia .Nie chce zeby przez durne mrozy siadly im nery . Poza tym musze cos wieczorkiem porobic na bazarek bo w wiadereczku z karma juz dno widac:-/
Ps.Biedna ta kicia,taka wyploszona:( Czyzby ktos robil porzadki swiateczne ?

[Istna]

Czy mam Pyze zdjąć z adopcji?

Zdjąć - moja, nie oddam

[Istna]

Ja się muszę wycofać z budkowania - Zaraza usiłuje zastraszyć Małą. Jak tylko Maleństwo zapuszcza sie w dalsze rejony niż okolica kanapy Zaraza wyrasta jak spod ziemi i warczy. Poza tym muszę sie udać na poszukiwanie zarcia dla Maleństwa - apetyt ma juz nawet nie wilczy a smoczy E-dita to kocie mleko wciąga nosem - szkoda tylko ze nigdy nie pamięta zeby pysio oblizac okolice misek cale w mleku I chyba druga kuwete kupie bo mala lubi po prostu sobie siedziec w piaseczku, kopac, polowac na kamyczki - a Piri mróz -pierwszy raz - zniechecil do wypraw za okno Brak dodatkowej kuwety skończy się katastrofa czyli obejszczanymi kątami

[e-dita]

Ja ją z kuwety wyciągałam, coby jej się nie wydawało, że to plac zabaw a kibelek li i jedynie

[e-dita]

Ja nie wiem czy się wyrobie na dzisiejsze budkowanie, chce zabrać dwójkę braci Pyzy z działek a nie wiem jeszcze, o której będę mogła tam podjechać, muszę do weta z Kusiakiem no i w lodówce puuustki, jakieś zakupy trza zrobić.


Dorota, z paznokciem wszystko ok?

[reddie]

Ok, Pyza zaraz zostanie zdjęta z adopcji
A słuchajcie, czy w takim razie dziś się odbędzie budkowanie? Bo chyba trochę nas mało będzie?

[e-dita]

Nawet jak będą 4 osoby to wystarczy - dwie oklejają taśmą styropian, dwie foliują