Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 13, 2011 9:49 Re: Antonio szczęśliwy w nowym domu :)

Weź mi nawet nie pisz o "odstawianiu" :twisted: moja Sibel znów dostaje klasycznego pierdolca co rano :twisted: :twisted: :twisted:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 14, 2011 13:05 Re: Antonio szczęśliwy w nowym domu :)

Byłam wczoraj na wizycie z białaczkowymi kociami.Pan doktor pełen uznania,ze tak ładnie wyglądaja.Zostały zbadane i zaszczepione od zakaźnych.Pisze o tym tu, bo to Wasza wrocławska Kizia(cyklopka)i mamka Tycia .Po niedzieli Tycia będzie miała czyszczenie paszczy,trochę się narkozy boimy,ale trzeba.
Antkowi się poprawiło ,gil się bardzo zmniejszył, ale leki jeszcze do poniedziałku na mus trzeba mu podać.
Mam taki zapiernicz,ze nie mam czasu wątku założyć, ale będzie,tylko pewne sprawy pozałatwiam
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie maja 15, 2011 9:30 Re: Antonio szuka nowego domu :(

Na prośbę Bożeny zmieniłam tytuł i podaję informację, że Antonio szuka nowego domu.
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 16, 2011 10:27 Re: Antonio szuka nowego domu :(

Kruszyna pisze:Na prośbę Bożeny zmieniłam tytuł i podaję informację, że Antonio szuka nowego domu.



Kocham Antka i oddam go do najlepszego domu na świecie.Chciałabym ,żeby był to dom bez kocurów(Antoś dominuje).Dom musi się liczyć z tym,ze Antek często choruje
Gdyby znalazł się opiekun wirtualny,nie muszę szukać domu.Antek jest b.ładny i miziasty,ja tracę pracę :( Niestety mam małe dziecko i do żadnej pracy pójść na dzisiaj nie mogę.W domu zostaną koty stare i chore...Przepraszam :cry:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon maja 16, 2011 11:32 Re: Antonio szuka nowego domu :(

Czekamy na wątek i zdjęcia - będziemy szukać najlepszego :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 20, 2011 6:32 Re: Antonio szuka nowego domu :(

Antek przedwczoraj nawiał z domu z druga kotką,przez otwarte drzwi.Kotka od razu podbiegła do nas, Antka nie ma,szukamy go :( Wczoraj wieczorem był przy domu, ale nie udało nam sie go złapać
Nie mam neta, dlatego tez będe informować sms.Sasiedzi dach zmieniają, a my mamy wspólny internet...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt maja 20, 2011 22:50 Re: Antonio szuka nowego domu :(

Dostałam informację, że Antek się znalazł :ok:
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 21, 2011 0:34 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Bożenka pisz albo sms albo pw albo na maila, bo ten mój grat chyba zaraz będzie latał w powietrzu :evil:

Dobrze że się znalazł :ok: :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 22, 2011 0:28 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Nie mam neta, bo sąsiedzi dach remontują i nic zrobić nie możemy.
Antosia znalazłam wczoraj po kilkunastu godzinach "łapanki"Słyszałam,ze jakiś kot miauczy w zbożu u sąsiadów,ale nie miałam pewności ,że to Antek.Już wracałam do domu, a tu czarny łeb widzę z daleka w zbożu.Wołam go i się zaczął odzywać i wyżej łepek wystawiać.No ale był daleko...Pobiegłam kawałek od strony domu w iglaki(graniczą z tym sasiadów zbożem)i siadłam tam i zaczełam gadac"choc daj buzi do pańci"Nic.Rozbeczałam się,bo juz ciemno,a ten z tym pyskiem wykrzywionym, bez jedzonka i picia...Moi nawet na dachu byli i komin ogladali, czy tam nie wpadł przypadkiem :( No i słysze Antek gada do mnie i coraz głośniej szmery w zbożu.Wrzasnęłam,żeby mi puszke jakąs przynieśli szybko i podbiegły te dwa koty wychodzące(niby sasiadów)do tej puszki ,no i patrze Antek dał susa do jedzenia.W tym czasie juz Łukaszek zaszedł go z drugiej strony )od zboża) ale Antek bał się podejść nadal,wiec mówie,ze trzeba go chwycic i go jakos susem złapałam.Zaczał sie przerazony szarpac do ucieczki,ale jak go wniosłam do domu to myślelismy,ze sfiksował.Tak sie cieszył,ze był w domu, ze zaczął ganiac do sypialni, do salonu jakby chciał sie upewnic,ze to jego dom.Zaliczył moje "cycki", plecy,tego nie da sie wyrazic słowami,barankował, mruczał,az dudniło.
No i jadł, jadł, jadł i pił, pił,pił...Ale jak tylko się oddalałam od "stołówki"kociej to rzucał jedzenie i biegł za mną nawet do kibelka.Taka miłość się nie zdarza często... :oops: Jest taki grzeczny :kotek: Teraz śpi bezpieczny na łóżku,ale ja teraz drżę, bo moje maluchy(dzieci)nauczyły sie drzwi otwierać i nie zamykają,więc nadzór zwiększony.A koty niestety wiedza o tym i czatuja pod drzwiami, kiedy sie tylko przemknać.Chowaja sie cwaniaki w półkach na buty w przedpokoju i jak tylko ktos sie zbliza chca na łowy ruszyć U nas teraz w iglakach ptaki gniazda maja i tak pieknie śpiewaja, ze koty sie na parapetach oblizują i polują na nie przez szybę.Oby sie takie cyrki nie zdarzały, bo ja mało na zawał nie zeszłam...3 dni spać nie mogłam,łaziłam po wsi i szukałam Antka ku pośmiewisku wiejskich gospodarzy.No cóż
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob maja 28, 2011 11:43 Re: Antonio szuka nowego domu :(

...
Ostatnio edytowano Śro cze 01, 2011 23:35 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob maja 28, 2011 12:02 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Foty foty i jeszcze raz foty. To się ogłoszenia zrobi.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 30, 2011 15:30 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

se podniosę dla pamięci ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 14, 2011 7:22 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Leżę sobie w łóżku rano i słyszę dźwięk pozytywki...Wchodzę do salonu,a tam....
Antek sika do nocnika naszego synka :lol: I bardzo był zajęty ,meloman jeden :twisted: Normalnie siedział doopą na nocniku z przykucki 8O Czego on jeszcze nie wymysli :ryk:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw lip 14, 2011 9:41 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

BOZENAZWISNIEWA pisze:Leżę sobie w łóżku rano i słyszę dźwięk pozytywki...Wchodzę do salonu,a tam....
Antek sika do nocnika naszego synka :lol: I bardzo był zajęty ,meloman jeden :twisted: Normalnie siedział doopą na nocniku z przykucki 8O Czego on jeszcze nie wymysli :ryk:

:lol: :lol: :lol: :ryk: :ryk: :ryk:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 05, 2012 9:01 Re: Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Ciotko Gibutkowa,kiey wstawisz zdjęcie Bandziorasa?
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, puszatek i 114 gości