Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Akima pisze:Zapomniałam zapytać: GDZIE JEST MOJE UBRANIE ROBOCZE Z KOCIMSKIEJ. KLAPKI TYLKO ZOSTAŁY!
Tweety pisze:Mam wieści i od pana Łukasza i z Theriosa. Ja nie chce wiedzieć w jakim stanie są tam pozostałe maluchy![]()
Małej podali jeszcze kroplówkę przed drogą, bo była obawa, że może nie dojechać. Była zapatulona ale na miejscu temperatura była niemierzalna, teraz, bo od razu poszła do inkubatorka i pod ciepłą kroplówkę dożylną, ma ...34 st.Doktor maja zrobiła morfologię i test parwo. Test wyszedł ujemny, leukocyty 40 tys więc jest szansa, że to nie pp, bo miałaby pewnie ze 2-3 tys (chyba, że przyjdzie jeszcze na to czas) ale surowicę od Pedra dostała. Trzymajcie mocno, bo jest bardzo kiepsko.
Wyciągnięto ja z klateczki gdzie z dwoma innymi leżała sobie, wszystkie mocno wtulone. Tylko ta jedna dostała szansę. Kur....!!!![]()
![]()
grrr... pisze:kosma_shiva pisze:grrr... ja bym się chętnie poczęstowała taką magiczną tabletką na odporność, bo miałam sobie z Kocimskiej wziąć, ale tak już koniec prawie.
OK, tylko przydałby się jakiś optymalny sposób przekazania towaru. Masz jakiś pomysł? Masz ochotę się do mnie przejechać? Np. jutro popołudniu będę w szkole (czyli w centrum - może tak?). Dla ilu kotów (tzn. ile tabletek sobie życzysz?) Ja to robię tak, że albo mieszam zawartość kapsułki z suchą karmą umieszczoną w takiej większej puszce (zawartość takiej puszki starcza na ok. miesiąc na jednego kota) lub mieszam 1/4 kapsułki z suchym w mniejszej puszce (starcza na tydzień, potem znowu mieszam). Zawsze ew. lepiej dać więcej, bo podobno nie da się tego przedawkować. Z jedzeniem to zawsze zjedzą, wody całej nie wypiją.
Akima pisze:Widziałam dzisiaj trzy szykretki czarne. Właśnie mi się cos wydawało, że jedna jest inaczej umaszczona, ale się pogubiłam w liczeniu. Nawet nie taka wystrachana. Siedziała sobie na pieńku. Zajadała smakołyki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 222 gości