Schr. Sosnowiec- kociarnia pełna.SZUKAMY DOMÓW DLA KOCIAKÓW!

[Filomen]

Terenia ja Cię proszę nie wymiękaj
Wy jesteście dla mnie taką inspiracją, że nawet nie masz pojęcia.
Niestety więcej chcę niż mogę ale pod waszym wpływem i tak łamię wiele barier w moim życiu. Kurcze myślę jak by zorganizować jakąś pomoc, wolontariat wśród młodzieży. Jak mi się w życiu przewali to będę mniej gadająca wiecej robiąca-obiecuję! Całusy pocieszaki

Nesca dzięki za słowa pocieszenia, ale czasami się wymięka niestety

Terenia twardym trzeba być nie miętkim wiesz, ze w niewielkiej posturze masz wielkie serce i musisz sie dzielić z innymi, bo inaczej sie nie pomieści

[Lidka]

Tylko co bedzie z kotami?



Corka kolezanki (16 lat) chcialaby u siebie w szkole zorganizowac akcje pomocy dla Was. Zastanawiaja sie co byloby lepsze dary czy pieniadze. Pomyslcie jak wykorzystac zapal. Co i jak zrobic. to byloby organizowane razem z nauczycielem. Jakis czas temu namawialam kolezanke na pomoc w kociarni, pewnie dlatego teraz przypomnieli sobie o tym.
Co myslicie o takiej akcji.
Jesli dary to co - mozna by tym pokierowac, zeby nie byla to pomoc aby bylo, tylko rzeczywista

[terenia1]

Corka kolezanki (16 lat) chcialaby u siebie w szkole zorganizowac akcje pomocy dla Was. Zastanawiaja sie co byloby lepsze dary czy pieniadze. Pomyslcie jak wykorzystac zapal. Co i jak zrobic. to byloby organizowane razem z nauczycielem. Jakis czas temu namawialam kolezanke na pomoc w kociarni, pewnie dlatego teraz przypomnieli sobie o tym.
Co myslicie o takiej akcji.
Jesli dary to co - mozna by tym pokierowac, zeby nie byla to pomoc aby bylo, tylko rzeczywista

Lidziu dzięki wielkie ja osobiście optuję za darami czyli żwirek jakieś jedzonko, co do reszty musimy pomyśleć bo sama nie wiem

[Dorota Wojciechowska]

Tereniu a może dać wykaz jakiś konkretnych leków które są stale w użyciu lub jakiś odżywek, maści o ile są takowe bez recepty.
Bo to też defakto są duże wydatki i stale potrzebne
Może tęż mlodzież wziela by w wirtualną opiekę jakieś kociaki wspomagając was w kosztach ich utrzymania

[waikiki]

Świetny pomysł!!!!!!!!!!!!

[waikiki]

Odżywki royalowskie - niech to będzie łącznie parę sztuk - a to takie cholerstwo drogie!!!!!!!!!
Convalescensy i recovery - zresztą sami wiecie

[terenia1]

Jeśli chodzi o koty ze stajni - sprawa wygląda następująco - przed chwilą rozmawiałam z Panią kotów łącznie jest 4 - trzy kociaki około 3 miesięczne, i jedna kotka około 2-3 letnia. Ta babka chodzi tam je dokarmiać, kociaki wszystkie są w dobrym stanie była tam wczoraj - w związku z tym umówiłam się z nią tak, że gdyby coś się działo ma do mnie dzwonić, jesli nie to na poczatku przyszłego tygodnia postaramy się je zabrać, w tym tygodniu nam się sprawy z lekka pokomplikowały pod względem czasowym. może do tej pory wyadoptujemy jeszcze jakieś kociaki z kociarni, a może uda nam się znaleźć jakieś domki tymczasowe, nadzieja matką głupich
Druga sprawa dziś do schroniska ludzie przywieźli dwa domowe kocurki, wykastrowane czarne. Na razie kociaki są w biurze jeśli do wieczora nic nie zorganizujemy w ich sprawie, przejdą na kociarnię Kociaki oczywiście ksążeczek zdrowia nie maja
WIĘC KTO CHĘTNY NA CZARNEGO KOCURKA - ZGŁASZAĆ SIĘ

[terenia1]

A i z tego co mówił kierownik schroniska w schronisku są jeszcze chyba 4 dorosłe koty i 3 takie 5 miesięczne

[waikiki]

więc komu???? komu kociaczka??

[Iweta]

Zapraszam na bazarki

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86825

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86778

[terenia1]

Zapraszam na bazarki

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86825

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86778

Dzięki Iwetko

[Nesca38]

Zapraszam na bazarki

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86825

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86778

Fajny bazarek i to dla naszych kotków

[terenia1]

Kurcze nie mógłby ktoś zabrać jednej z krówek spokojniutkiej Molly na tymczas jej tak potrzeba normalnego domku tymczasowego choćby - jest taka smutna , mało je , na dodatek niestety zaczęła kichać tak by jej się przydał tymczasowy domek

[terenia1]

Dzisiaj na kociarni w miarę spokojne Gapa i Krówka szaleją a darły się wszystkie o jedzonko jakbyśmy je głodziły, a michy z suchym pełne jeszcze były Franek dziad jeden straszny bałaganiarz - rano Beatka mówiła że zasypał cały boks żwirkiem po południu podobnie a drze się jakby go ze skóry obdzierali, Sally rezyduje na szafie , ale po kociarni też sobie biega. Filipek cudo chłopak - przesłodki miziak, bawi się wszystkim co mu się da taki prawdziwy dzieciuch
Molly dostała lekarstwa, kupiłam jej jedzonko z dużą ilością sosiku - tuńczyka i nawet dziewczynka zjadła, ale ona taka smutna, to taka przytulasta i spokojna kicia ona by tylko siedziała na rękach.

[Dorota Wojciechowska]

hopsia wąteczek