Najgłupszy tekst do kota...

» Pt lut 06, 2004 21:56

Agi pisze:Dziiiiz, tak Ci to przeszkadza...?

Gdyby nie bylo takiej opcji jak PM na tym forum, to moze bym zdzierzyl

» Pt lut 06, 2004 21:57

vitez pisze:Niezle... dopiero w okolicach tych stron (51, 52) zaczelo sie schodzenie na offtop, prywata, zasmiecanie watku i wymiana wiadomosci pomiedzy dwoma osobami w watku zamiast na PM... (tak! pije do Padme i eve ktore jako stale bywalczynie forum powinny wiedziec do czego PM sluzy ) rekordowo dlugo trzymal sie tematu ten watek , wiec dzieki za tak pozne rozwalanie go.

vitez, duzo moglabym Ci powiedziec ale szkoda mi klawiatury wiec Obrazek

» Pt lut 06, 2004 21:57

Piekna ikonka :ryk:

» Pt lut 06, 2004 21:58

Cisza, wracamy do tematu :twisted:

Siedzę na kanapie, w dość wygodnej pozie, obok Roland bawi się myszką.
Nagle słychać mój okrzyk:
- Roland!, nie grzeb mi między nogami! :evil:

TZ -

Ja

» Pt lut 06, 2004 21:58

Agi pisze:Piekna ikonka

tez mi sie zdaje ze namiejscu
choc ani to najglupszy tekst, ani do kota :twisted:

» Pt lut 06, 2004 22:00

Myszka.xww pisze:Cisza, wracamy do tematu

Siedzę na kanapie, w dość wygodnej pozie, obok Roland bawi się myszką.
Nagle słychać mój okrzyk:
- Roland!, nie grzeb mi między nogami!

TZ -
Ja

moja droga ze wzgledu na Twoj nick to jest co najmniej dwuznaczne :twisted:

» Pt lut 06, 2004 22:01

Myszka.xww pisze:Siedzę na kanapie, w dość wygodnej pozie, obok Roland bawi się myszką.
- Roland!, nie grzeb mi między nogami!

To trzeba przeczytac co najmniej dwa razy :twisted:

» Pt lut 06, 2004 22:02

Eve, plis, nic już nie mów, TZ posądza mnie o zoofilię :oops:

Strasznie też zaczęło mu się spieszyć do kastracji Rolka :roll:

» Pt lut 06, 2004 22:05

Vitez nie dalej jak w styczniu uprawiałeś ten sam "proceder" z alaharii na KŁ i wszyscy przeżyli, więc bardzo Cie prosze przestań pouczać innych i czasami powstrzymaj swoje komentarze.
Ani one na miejscu, ani one zabawne, ani dające do myślenia.

» Sob lut 07, 2004 10:35

Wracam do tematu wątku - tekst nie do kota, ale o kocie.
Ja: Hill's się kończy, dobrze, że Kasia przyjeżdża, bo inaczej Szarka urządziłaby nam bojkot.
Mąż: Chyba raczej miaukot.
(Dla wyjaśnienia - swojej wieczornej porcji suchego Szarka domaga się przeraźliwym miauczeniem, a Hill'sa lubi ponad wszystko).

» Sob lut 07, 2004 11:47

"Dalisiu, czy Twoja babcia puscila sie z dzikiem?!"

Biedna Dalisia ma bardzo krotka i ostra siersc, mimo ze jest kociakiem i powinna miec puszek, jak ten, nie przymierzajac kroliczek

» Sob lut 07, 2004 12:32

Obserwujac Kretke Rekonwalescentke:Krecia ty coś za spokojna jesteś"

W życiu bym nie przypuszczała, że takie słowa wyjdą z moich ust :wink:

» Sob lut 07, 2004 14:06

lorraine pisze:"Dalisiu, czy Twoja babcia puscila sie z dzikiem?!"

» Sob lut 07, 2004 15:13

Tja... dzisiaj pierwsze moje poranne słowa do Koty... leżącej z doopą przy mojej twarzy

"Kota, żądam rewanżu co najmniej w tej samej walucie"

Vitez - minąłeś się z powołaniem, poszukaj może, na jakimś forum na pewno będą potrzebowali moderatora, więc nie rób za straż miejską.

» Sob lut 07, 2004 15:18

Nie do kota, ale o kocie.
TZ lekko zniesmaczony zapachem snującym się z kuwety po sioosianiu kota pyta:
TZ - kiedy go kastrujemy?
Ja - za tydzień...
TZ - dobra :mrgreen:

Ja-... dopiero drugie szczepienie :twisted:

Najgłupszy tekst do kota...

Kto przegląda forum