PAKT CZAROWNIC 7 !!!!!!!

[Aleksandra59]

no dobra Siostrzyczki...
potwierdzam swój pobyt na sabacie... jednak... jest to zależne od dwóch rzeczy... braku chorób w moim zwierzyńcu - poważnych chorób, po pierwsze... a po drugie to wolałabym nie narażać moich niektórych nieszczepionych footer i jeżeli na sabaciku ma być ktoś, kto miał kontakt z paskudną chorobą na p, to mnie niestety nie może tam być... dlatego proszę szczerze mi powiedzieć... wolę dmuchać na zimne...

- no chyba wszystkie Siostry wiedzą, że mam w domu nieszczepioną staruszkę Kikę, także spoko Siostro od bezpieczeństwa

[villemo5]

Proszę mi tu drogie Siostry szyfrem nie pisać, bo sprawa zbyt poważna. Zamierzamy się spotkać w gronie kociar... Każda z nas ma każdego dnia pod opieką jakieś koty. W tym i ja mam koty nieszczepione...
Bardzo proszę wszystkie Siostry, które zgłosiły swój udział w Sabacie o przeanalizowanie swojej sytuacji pod kątem kontaktów z panleukopenią. Jeśli któraś z chętnych na Sabat miała w ostatnim półroczu do czynienia z tym paskudztwem ...
Jakby to napisać...
Wierzę, że żadna Czarownica świadomie nie narazi innych kotów na kontakt z tym świństwem!

[Marcelibu]

U mnie Meo też nieszczepiony . Kontaktu z pp. nie miałam.

[Aleksandra59]

A ja dzisiaj miałam wizytację
Siostra Marcelibu mnie odwiedziła
I wiecie Siostry - baardzo fajnie było

[Bolkowa]

Z pp kontaktów nie miałam i mieć nie zamierzam.
Na samą myśl, że jutro poniedziałek depresja mnie chwyta. No to znikam - jak źle pójdzie to do piątku.

[Marcelibu]

A ja dzisiaj miałam wizytację
Siostra Marcelibu mnie odwiedziła
I wiecie Siostry - baardzo fajnie było

Bardzo fajnie było !!!
Dziękuję Olu!!!!!!!

[Aleksandra59]

Z pp kontaktów nie miałam i mieć nie zamierzam.
Na samą myśl, że jutro poniedziałek depresja mnie chwyta. No to znikam - jak źle pójdzie to do piątku.

, że co proszę - ja nie o depresji związanej z poniedziałkiem, bo sama ją mam tylko o tym piątku - Bolkowa to nie może być prawda Proszę, proszę nie znikaj, tydzień bez Ciebie to tydzień stracony

[Zirael]

olaboga
jutro zaczynam kierat na uczelni
też mogę zniknąć, lojalnie uprzedzam

PS. będę upartą orędowniczką sprawy Zajonca i Zdrojowych kotów, da im się jakoś pomóc? bo tam źle bardzo

[Zirael]

dzień dobry? no wiem, że poniedziałek, ale przecież chyba nie jest tak źle, żeby milczeć?

[villemo5]

Witam...
W nastroju podłym...

Ale do rzeczy!
Wszystko wskazuje na to, że wrześniowe składeczki wspomogą schroniskowce z Wrocławia!
Wygląda też na to, że mamy pierwszą kandydaturę na październik. Zirael to wspaniale, że pilnujesz sprawy, ale... Prosiłam, żeby zgłaszający zdobyli się na wysiłek i pisali choć kilka zdań o sytuacji u kandydata. Samo zdanie, że jest bardzo źle... No cóż... Nikt nie zgłasza tu kandydatów, którzy mają się dobrze.
Nerwowa Siostra Prezes

[Zirael]

Witam...
W nastroju podłym...

Ale do rzeczy!
Wszystko wskazuje na to, że wrześniowe składeczki wspomogą schroniskowce z Wrocławia!
Wygląda też na to, że mamy pierwszą kandydaturę na październik. Zirael to wspaniale, że pilnujesz sprawy, ale... Prosiłam, żeby zgłaszający zdobyli się na wysiłek i pisali choć kilka zdań o sytuacji u kandydata. Samo zdanie, że jest bardzo źle... No cóż... Nikt nie zgłasza tu kandydatów, którzy mają się dobrze.
Nerwowa Siostra Prezes

Droga Siostro Prezes w nastroju podłym, opis sytuacji wraz z cytatami oraz odnośnik do wątku jużem wklejała. Mogę naturalnie dokonać autocytatu, ale wrodzona skromność mię powstrzymywała.

[Danusia]

Moj głos tez oczywiscie na Marcjanne

[AniHili]

BRY!
1) Głosuję na Marcjannę.
2) Składki poszły.
3) Nie wiem o co chodzi i pewnie znów odpłynę w niebyt wątkowy na jakiś miesiąc

[Bolkowa]

Kocham poniedziałek, gdy mija A ten szczególnie - mam naprawioną pralkę. Przestała wirować tydzień temu, słychać było gruchotanie przy wolnych obrotach bębna. Dzisiaj okazało się, że niechcąco zrobiłam z niej .....................skarbonkę
No ale pan wyjął to co trzeba, zainkasował 40xwięcej niż było i praleczka chodzi

A teraz podsumowanie głosowania praca nie wymagająca wysiłku - Marcjanna x11.
Pozdrawiam Czarowne i spaaaaaaaaaaaaaaadam.

[villemo5]

A ja wciąż mam wkur... maksymalny. TŻ w domu... Zamiast pomóc mi się uspokoić i dojść trochę do równowagi, gra mi na nerwach jeszcze bardziej. Kurde, co za świat!!