Patrolek pojechał do domu! U siebie...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 09, 2009 7:23

I jak sytuacja? Mam nadzieję, że się wszystko wyjaśniło... :roll:

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Czw kwi 09, 2009 7:53

Agnieszka.Renata mój mąż powiedzmy nie przepadał za kotami a tylko dlatego, że ich nie miał. Ja zafundowałam mu terapię wstrząsową i przygarnęłam trójkę kociego rodzeństwa. Dziś nie wyobraża sobie życia bez kota w domu! Obecnie mamy dwie kotki- starszą nazywa "swoją kobietą" bo bardziej przytula się do niego niż ja :lol: Myślę, że każdego człowieka da się zreformować, a koty już mają sposoby żeby ludzia do siebie przekonać :wink: Trzymaj się!

TaCoKotyDwaMa

 
Posty: 139
Od: Czw lut 05, 2009 20:15
Lokalizacja: Oleśnica

Post » Czw kwi 09, 2009 8:07

Agnieszka.Renata pisze:No właśnie NIE. Dla mnie nie było opcji,że rezygnuje z Patrolka. I z całym szacunkiem wybacz,że to powiem,ale tutaj Ty namieszałaś... I byłabym wdzięczna żebyś teraz wytłumaczyła Adzie co i jak jest naprawdę. A na przyłość zanim coś powiesz pomyśl i skonsultuj się z osobą która napisała dany post i dowiedz sie jak sytuacja wygląda w rzeczywistości.

Wiem,że jestem trochę zlośliwa pisząc ten post,ale zdania nie zmienię.


Z całym szacunkiem - teraz wypowiem się o całej sprawie ja. Osoba jak na razie najbardziej zainteresowana dobrem Patrola.

Tu - na forum zamierzam wyjaśnić tylko sytuację z powyższych postów. Sytuację samego Patrola i adopcji zamierzam wyjaśnić telefonicznie, bo forum jest tylko i wyłącznie areną publiczną, sprawy między dwoma osobami załatwia się na linii prywatnej - mail, telefon...

Zamieszanie powstało nie z postu Xandry, lecz Twojego. Napisałaś, że Twój (dokładnie to było "hmmmmmm, wiecie kto") - nie ma opcji by polubił kota.
Wiem, bo widziałam ten post, zanim go zmieniłaś.
Nie win Xandry za coś, czego nie popełniła. Uzgadniałam z nią przez telefon całkiem inną rzecz (bo mamy jeszcze inne sprawy oprócz kotów) i obydwie zauważyłyśmy co sie dzieje na wątku Patrolka.
Jak zapewne zauważyłaś, nie tylko Xandra odebrała tak Twoje wypowiedzi. Zmartwili się inni. Zszokowana byłam także ja, mój TŻ.
Gdybym nie zajrzała na forum, nic nie wiedziałabym o Twoich wątpliwościach w relacjach kot -M.
A uważam, że to było nie fair. Czy nie lepiej dla dwóch stron umawiających się w kwestii Patrola, było, żeby to one najpierw porozmawiały o jakichkolwiek wątpliwościach? Bez publicznego forum i bez emocji jakie mogło to wzbudzić i wzbudziło?

Ja mogę to tylko wyjaśnić w taki sposób, że zaufałaś, że forum jest także jakimś gronem doradczym, osób z pewnym doświadczeniem w różnych relacjach, koty-koty, koty-ludzie itp. Więc podzieliłaś się tym dylematem z forum, być może w nadziei o doradzenie jak to rozwiązać. Być może działo się to tak na gorąco, że też nie czułaś zbyt twardego gruntu pod nogami i chwytałaś sie takiej formy pomocy. Rozumiem, bo to są emocje.
Tylko tak mogę wytłumaczyć sobie ominięcie mnie w tej sytuacji - osoby, która wydaje Ci Patrola bo obdarza Cię kredytem zaufania, nie znając Cię.
Tak, to działa własnie - w drugą stronę też. Ty także mnie nie znasz i obdarzasz jakimś kredytem zaufania, że nie wcisnę np. innego kota, albo kota o zupełnie innym charakterze, że obiecując że kot siusia do kuwety nie wydam Ci kota, który paskudzi gdzie się da.

Dlatego czuję pewne rozżalenie wobec takiego załatwienia sprawy, która dotyczy bezpośrednio jak na razie jeszcze mojego podopiecznego.
Wg Ciebie sprawa się wyjaśniła. Chciałabym by tak było. Ze względu na Patrola właśnie.
Ale nie tędy droga - nie w oskarżaniu ludzi, którzy włożyli dużo serca w Patrola, wspierali go karmą, obecnością, a także wspierali mnie - a taką osobą jest Xandra. I jej intencji jestem pewna w 110%!!! I jestem pewna, że choć czuje się rozżalona, to nadal trzyma kciuki za Patrola.

Jest mi strasznie przykro, bo cała ta sytuacja może zaważyć na niekorzyść Patrola - bo to o niego tu przede wszystkim chodzi.
Ale nadal uważam, że to sprawa pomiedzy Tobą a mną, a forum może tylko kibicować, natomiast decyzji w tej sprawie forum nie podejmie. Tylko Ty i ja.
Więc mówię: do usłyszenia.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw kwi 09, 2009 8:17

No to ja potrzymam za dobre rozwiązanie :ok: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw kwi 09, 2009 8:40

kciuki mocne
oby cała ta sytuacja rozwiązała się jak najlepiej dla Patusia

:ok:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw kwi 09, 2009 9:43

Po gorącej linii telefonicznej :wink: myślę, że wszelkie niejasności, wątpliwości tak się rozwiązały, że Patrokowi nie grozi dalsze "tymczasowanie".
To w sumie fajnie, bo o Patrolka tu głównie chodzi. Fajny kot, zasługuje na fajny dom. I ten dom, w moich oczach taki będzie, cokolwiek się tu na wątku wczoraj namotało.

Będzie dobrze! :ok: :ok: :ok: :ok:

Z całego serca dziękuję tym, którzy kibicują Patrolkowi i chcą jego szczęścia!
Dziękuję Xandra!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw kwi 09, 2009 9:54

:dance:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw kwi 09, 2009 15:21

bardzo sie ciesze :mrgreen:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw kwi 09, 2009 15:50

Cieszę się,że wszystko sobie wyjaśniłyśmy z Adą.Adopcja kotka nadal aktualna.Za 24 h wyjeżdżam po Patrolka :D .

Xandra tym razem to ja źle zrozumiałam Twój post.Także Ciebie bardzo przepraszam.

Agnieszka.Renata

 
Posty: 61
Od: Nie kwi 05, 2009 17:52

Post » Czw kwi 09, 2009 15:53

O matko! To już? :D
Joshua, a Ty sie jakos trzymasz? Ja juz bym ryczała jak bóbr... :lol:
Agnieszko, co wykombinowaliście z transporterem?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw kwi 09, 2009 16:58

Myślę, że warto było tyle czekać. Myślę, że Patrolek będzie znacznie bardziej szczęśliwy. Bo tak, jak pisałam wcześniej - u nas na 1/4 etatu, część pomieszczeń niedostępnych i trzy koty złe...

A ja nie wiem, jak będzie po wizycie i zabraniu Patrolka, ale jak wypełniałam umowę adopcyjną ze swojej strony i jak Paputek w tym momencie swą szanowną pręgowaną niskopodłogową dupką zasłaniał monitor, no to nie powiem - cebula prosto w oczy jak nic... :cry:
(TŻ-owi też ciężko...)

Dziś jeszcze kontrola uszku (wg mnie ładnie) i za ok. 24 godz....... Paputek będzie tylko w moim sercu i setkach zdjęć. No i mam nadzieję, że zostanie z nami na forum :twisted:

(to tymczasowanie czasem tak boli. Właśnie dlatego. Ale wiem, że warto. Nie zrezygnowałabym z tego)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw kwi 09, 2009 17:44

I najświeższe foty:

Ło rany, i co ja mam wybrać?
Obrazek

A tam za oknem wredne sroki budują gniazdo grając bezczelnie kotu na nosie :D
Obrazek

Drapu pod brodą to jest to, co Paputek kocha najbardziej! (noooo dobraaaa i jeszcze wiele innych rzeczy też :wink: )
Obrazek

kluska na owcy
Obrazek

kot zza drapaka
Obrazek

Dobrze, że Patrol nie widzi, co ja tu umieszczam :twisted:
Obrazek Obrazek

A to - moim zdaniem - najpiękniejsze na świecie zdjęcie Patrolka:
Obrazek
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw kwi 09, 2009 17:56

Ślicznie wygląda z wystającymi ząbkami, jak wampirek :roll:

TaCoKotyDwaMa

 
Posty: 139
Od: Czw lut 05, 2009 20:15
Lokalizacja: Oleśnica

Post » Czw kwi 09, 2009 18:33

nie smuc sie Ada, ale jakby co poplaczesz w doborowym towarzystwie :ok:,
mi sie tez cos dziwnego w nosie kreci jak czytam Twoj watek
wiadomo, ze domek jest fajny, ale co razem przezyliscie to Wasze

Patrolek jest cudowny :D
Agnieszka.Renata juz niedlugo sama sie o tym osobiscie przekona 8)
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw kwi 09, 2009 18:46

Fotki superowe! Patrolek jest taki kochany, ufny, tak mu się bardzo ten Domek należy. Tak bardzo. On tyle wycierpiał. Jak sobie przypomnę te stelaże... :cry:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Meryniu, Silverblue i 77 gości