koty 2 stada z fortow teraz tuczymy

[*anika*]

Dziś na działki pójdzie Iwona

[varulv]

Malo sie odzywam, ale pilnie sledze [z pracy zagladam zazwyczaj rano po przyjsciu i w przerwie na lunch].

I najbardziej zawsze czekam na zdjecia...

[*anika*]

Byłam dziś Jutro idzie Iwona a w czwartek zobaczymy

w pierwszym domku była Pyza i nr 5.
on się boi... flesza od aparatu
może go właśnie Flesz nazwać?

kliknęłam mu kilka fotek. potem oczywiście zwiał (za każdą fotką)

później przyszły Zołzie i Maciusie


w drugim domku było 9 kotów.
Tusia napadała na Syjamka w celach rozrywkowych dla obojga
potem zabawiali się w krzaczorach

Mam kilka zbiorowych zdjęć, ale wstawię potem, bo teraz padam

Dobraaaaaanoc

[Aia]

Byłam dziś Jutro idzie Iwona a w czwartek zobaczymy

w pierwszym domku była Pyza i nr 5.
on się boi... flesza od aparatu
może go właśnie Flesz nazwać?

dobre imie
albo Błysk (bo blyskawicznie sie zmywa )


natknęłam sie przypadkiem na Iwonę
rozmawialysmy o kotach

juz się wyjaśnila sprawa tajemniczego małego czarno-białego "nowego" kota, którego ja widziałam i chyba Anika ty też
to Czekolada
(i to mała pomyłka, ja myslałam że Czekolada to ta kotka z 2go domku... okazuje się że nie
Czekolada jest nie ciachnięta, bardzo płochliwa, bardzo zadko mozna sie na nią natknąć i wg słów Iwony potrzeba jej pomocy bo wyglada gorzej od Tusi )

w drugim domku było 9 kotów.
Tusia napadała na Syjamka w celach rozrywkowych dla obojga
potem zabawiali się w krzaczorach

no ładne rzeczy



wzięłam z funduszy Wyspowców ok 16 zł (16 z groszami) i zakupiłam im prawie 2 kilo wątróbki drobiowej
więc w czwartek, kiedy bedą miały gości będzie prawdziwa uczta

[Satoru]

myslę, że juz powoli mogę się szykowac psychicznie do powreotu na wyspę, dziś karmiłam cmentarniaki ;D

[Aia]

bardzo serdecznie i chętnie zapraszamy


powiesz czy kotulce sie zmieniły nieco
czy udało nam sie je trochę podtuczyć

[*anika*]

a se podniosę

znalazłam przed chwilą taki wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80254

Puszki Animonda Brocconis po 1,99 zł. są (przykładowo na animalii po 2,76 zł)


więc jeśli trzeba będzie kolejne zamówienie składać, to chyba warto tam?
ja mam zapas jeszcze na 5 razy (20 puszek) nie wiem jak u innych...

jakaś kasa z bazarków jeszcze jest, prawda?




wczoraj i dziś na działkach byłam ja

dzisiaj Gigant dał mi się wygłaskać i ugniatał przy tym podłogę łapkami
ale potem mu się przypomniało, że miał się bać i już nie chciał
(jemu też bym poszukała domku )

a Tusia jako chyba jedyna koteczka na działkach się bawi
dzisiaj chciała zapolować na kaczki, potem jakiegoś papierka trącała łapką

[Aia]

Anika jak sie zachowywał Gigant


dziś Wyspowce miały kolejnego gościa (też w Wysp )
z tej okazji na obiad dostały 2 kg wątróbki, zajadały za smakiem
+ suche


Varulv zauważyła ze coś jest nie tak z lewą tylną nogą Giganta
kuleje na nią, nie przenosi wogóle ciężaru, kiedy chciał sie podrapać nie za bardzo mu to szło (bolała?), nożyna mu sie trzesła...
nie wiem co to moze być


Gigant jest dominującym kocurem... może sie z kim pobił ale ran drapanych nie miał


nakręciłyśmy filmik na którym widać jak utyka (jak sie zgra to wstawię)
jeść też nie chciał mimo ze podsónąłam mu pod sam nos wątróbkę


no i dał sie wygłaskać jak domowy kot długo i nie uciekał, ja w końcu przestałam go miziać by sie w razie czego mu nie narazić
jest to nawet udokumentowane

Tusia wyglada lepiej
Zołza była, podeszła do wątróbki trzymanej w ręce zołza
czarno-białego Pędzla ostatnio nie widuje, co mnie martwi

niestety Syjam Ni Wiedźma tez dziś nie pryszły i nie dało się ich przedstawić varulv a szkoda


pieniądze z barazków są
(w poniedziałek będę już wiedziała ile - niestety są komplikacje bo kasa wpływa na konto babci... a nie zawsze jej sie chce iść do banku sprawdzić )

mam też dodatkowe 100zł od Aleksandry59
(w kopercie więc jast ~ 350 zł )

[Aia]

dzisiaj Gigant dał mi się wygłaskać i ugniatał przy tym podłogę łapkami
ale potem mu się przypomniało, że miał się bać i już nie chciał
(jemu też bym poszukała domku )

pewnie ze by było miło gdyby Gigant miał swój dom... ale myśle że Mu na tych dzialkach nie jest źle
jeśli będzie miał regularne dostawy jedzenia poradzi sobie...
ma dach nad głową
jest zdrowym, dużym kocurem z dominującą pozycją w stadzie, koty Go lubią, inne sie boją
smutno ... ale trzeba szukać tym co nie mają szans na przetrwanie

[*anika*]

dzisiaj Gigant dał mi się wygłaskać i ugniatał przy tym podłogę łapkami
ale potem mu się przypomniało, że miał się bać i już nie chciał
(jemu też bym poszukała domku )

pewnie ze by było miło gdyby Gigant miał swój dom... ale myśle że Mu na tych dzialkach nie jest źle
jeśli będzie miał regularne dostawy jedzenia poradzi sobie...
ma dach nad głową
jest zdrowym, dużym kocurem z dominującą pozycją w stadzie, koty Go lubią, inne sie boją
smutno ... ale trzeba szukać tym co nie mają szans na przetrwanie

No ale kiedyś przyjdzie zima...
Lub co gorsza, zaczną się budować na działkach...
Trzeba stamtąd zabrać co się da!

A ogłoszenia nie zaszkodzi zrobić



Na działki jutro idę ja (chyba, ze ktoś chce...? )


No i na razie padam, bo... znalazłam kota i właśnie przed chwilą wróciłam z lecznicy...
Kotek na razie w lecznicy został, trzeba mu coś koniecznie znaleźć, bo nie ma gdzie wrócić...
A on taki kochany jest
Czarno-biały 2 letni kocurek, zdrowe, śliczne, świeżo po dzisiejszej kastracji i oczyszczaniu ząbków...
W lecznicy, owszem, może siedzieć, ale ja za to płacę i klatkę przy okazji blokuje...
ehh... sorry za OT.


Zdjęcie znajdki:


na razie mam jedno, bo aparat mi siadł i nie pozwolił zgrać reszty.
zbieram się do pisania wątku... i ogłoszeń...

EDIT: no i wątek mamy:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3434961#3434961

[Aia]

zdjęcia wrzuciłam tu: http://picasaweb.google.com/WidziecInac ... ieNaWyspie
dla fotomaniaków dobra wiadomość - będzie co ogladać

kilka miniaturek na zachęte:


Zołzula


cudny, śliczny Dubelek


ogonki


głaskanie Giganta


Kretka


Tusia


Gigancik


goście u Wyspowców


Rustie


żarłoki-smakosze


miniaturek nie da sie powiększyć więc zapraszam prosto do albumu


a tu filmik z kulejącym Gigantem
http://www.youtube.com/watch?v=28fiDZsLaLk

[Aia]

Na działki jutro idę ja (chyba, ze ktoś chce...? )

Anika przyjrzyj się proszę Gigantowi
czy nadal z tą tylną łapa jest źle czy stan się poprawia

[varulv]

fajne zdjecia
no i przede wszystkim fajne koty



ale zmartwilam sie Gigantem dla mnie niepokojace jest nie tylko to, ze utyka, ale przede wszystkim fakt, ze nic nie zjadl choc kilka razy sie przymierzal.

[*anika*]

Na działki jutro idę ja (chyba, ze ktoś chce...? )

Anika przyjrzyj się proszę Gigantowi
czy nadal z tą tylną łapa jest źle czy stan się poprawia

dziś go nie widziałam

ale akurat gdy weszłam pod drugi domek, to dwóch wędkarzy podążyło za mną nad rzeczkę
więc mógł się wystraszyć... albo godzina nie ta (byłam ok. 15.)

nie wszystkie koty przyszły, może chwilę wcześniej coś się na wyspie działo?
(policja była, ale oni często podobno są)

[ewar]

Ale te koty są ładne! Moja ulubienica to BuraZołza.Pamiętam tytuł wątku o kocich szkieletach,to chyba już nieaktualne,chyba że zdjęcia retuszowane?