Brzusie - jednak zbieramy kandydatury. Do piątku!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 03, 2007 18:14

A czy ja moge zgłosić Jopop i jej miliony kociaków?

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 03, 2007 23:01

Zmysł, oczywiście, że możesz :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 04, 2007 9:30

galla czy jest szansa, zeby ta liste juz obdarowanych osob imiescic w pierwszym poscie? byloby duzo latwiej 8) albo chociaz na 1 stronie :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 04, 2007 10:07

bardzo trudno jest wybierac , bo potrzebujących jest tak wielu, ale może postarajmy sie pomóc tym, którzy jeszcze takiej pomocy nie otrzymali w zeszłym ani w tym roku, a sa w wielkiej potzrebie;
gdyby ktos chciał zajrzec, na 47 stronie jest zestawienie kto otrzymał pomoc w tym roku, dopóki lista nie zostanie przeniesiona na 1 stronę;
Ostatnio edytowano Wto wrz 04, 2007 12:42 przez alessandra, łącznie edytowano 3 razy

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 04, 2007 10:24

Koci Świat Kasi Strzeleckiej.
Sytuacja jest tragiczna. W tej chwili jest tam 170 kotów i kilkanaście psów z likwidowanego Azylu pod Psim Aniołem - na które Kasia nie dostaje żadnego dofinansowania :evil:

Chyba wszystkie koty z KŚ to zwierzaki specjalnej troski... Wczoraj widziałam w lecznicy dwa - czarnego kocura z ropniem na pół głowy i staruszkę persicę, którą właściciel porzucił jak niepotrzebny balast dowiedziawszy się, że jest chora i wymaga leczenia...

Każdy grosz jest potrzebny.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto wrz 04, 2007 11:50

Jana pisze:Koci Świat Kasi Strzeleckiej.
Sytuacja jest tragiczna. W tej chwili jest tam 170 kotów i kilkanaście psów z likwidowanego Azylu pod Psim Aniołem - na które Kasia nie dostaje żadnego dofinansowania :evil:

Chyba wszystkie koty z KŚ to zwierzaki specjalnej troski... Wczoraj widziałam w lecznicy dwa - czarnego kocura z ropniem na pół głowy i staruszkę persicę, którą właściciel porzucił jak niepotrzebny balast dowiedziawszy się, że jest chora i wymaga leczenia...

Każdy grosz jest potrzebny.


Daję głos na Koci Świat.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 04, 2007 11:57

Mój głos również na Koci Świat :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 04, 2007 12:02

A ja zachęcam do wrzucania pieniążków do Brzusiowej sakiewki, żeby chociaż 300zł się uzbierało każdego miesiąca :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 04, 2007 12:31

Wrzuciłam na pierwszą stronę listę osób, którym pomogliśmy.
Przepraszam, że się tak długo do tego zbierałam, siakoś mi to tak wyszło :oops:
Jeszcze raz dziękuję allesandrze za spreparowanie listy :king:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 04, 2007 13:01

Jana pisze:Chyba wszystkie koty z KŚ to zwierzaki specjalnej troski... Wczoraj widziałam w lecznicy dwa - czarnego kocura z ropniem na pół głowy i staruszkę persicę, którą właściciel porzucił jak niepotrzebny balast dowiedziawszy się, że jest chora i wymaga leczenia...

Każdy grosz jest potrzebny.

Ja nie mam prawa głosu, bo się nie dokładam do funduszu, ale jeśli mogę coś powiedzieć - byłam niedawno u Kasi. Jest jej naprawdę ciężko, ma wyjatkowo dużo kotów wymagających leczenia i rekonwalescencji po zabiegach, weci już od dawna do niej nie przyjeżdżają, więc musi sama wozić koty do Warszawy. Brakuje rąk do pracy (poza Kasią jest w tej chwili tylko jedna osoba), prawie nie ma wolontariuszy, bo to w sumie kawał drogi od Warszawy.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto wrz 04, 2007 13:20

faktycznie, nie miałam pojęcia, że w Kocim Świecie taka sytuacja, wobec powyższego - mój głos na Koci Świat

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 04, 2007 14:47

Słuchajcie, Koci Świat jest zgłoszony do Krakvetu. Tam pomoc jest znaczna. Wszystkich chętnych do pomocy zapraszam www.krakvet.pl.

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 04, 2007 16:30

Zmysł pisze:Słuchajcie, Koci Świat jest zgłoszony do Krakvetu. Tam pomoc jest znaczna. Wszystkich chętnych do pomocy zapraszam www.krakvet.pl.
Przed tym jednak proszę o przeczytanie tego: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2455498#2455498
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 05, 2007 7:37

Jana pisze:Koci Świat Kasi Strzeleckiej.
Sytuacja jest tragiczna. W tej chwili jest tam 170 kotów i kilkanaście psów z likwidowanego Azylu pod Psim Aniołem - na które Kasia nie dostaje żadnego dofinansowania :evil:

Chyba wszystkie koty z KŚ to zwierzaki specjalnej troski... Wczoraj widziałam w lecznicy dwa - czarnego kocura z ropniem na pół głowy i staruszkę persicę, którą właściciel porzucił jak niepotrzebny balast dowiedziawszy się, że jest chora i wymaga leczenia...

Każdy grosz jest potrzebny.


To Shila, persiczka, którą spotkałam w lecznicy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65386

koci-swiat pisze:http://images21.fotosik.pl/402/05d3e56815890cd6.jpg
Kolejny raz zwracam się do Was o pomoc. Shila ma 13 lat. Jej pan przyniósł ją do lecznicy jak co roku na przegląd. Obcięcie skołtunionego futerka, obcięcie pazurków, kąpiel...Przegląd nie wypadł tego roku pozytywnie. Podczas zabiegów okazało się, że panienka ma guzy na sutkach. Pan powiedział żeby w takim razie uśpić i po prostu wyszedł. Za pieniądze zostawione na eutanazję Shila została zoperowana. Tydzień potem trafiła do mnie. I zaczęły się schody :cry: . Persica nie jadła już w lecznicy prawie nic (dwa tygodnie). Oddając ją weterynarz zaznaczył, że jest zasmarkana. Początkowo nie przejmowałam się ponieważ okazało się, że po prostu była karmiona domowym jedzeniem-wołowinka, gotowany kurczak, biały serek. Dwa dni było świetnie. Apetycik na dobre rzeczy wspaniały. Potem zwymiotowała parę godzin po posiłku i zachłysnęła się. Pewnie przez ten zatkany nosek.
Dzisiaj jest jedenasty dzień jak nie je samodzielnie. Zaczęła parę godzin temu brać z ręki kawałki mięsa. Waży niecałe 1,5 kg.
Powiem uczciwie-nie wyrabiam finansowo
W ciągu niecałych dwóch tygodni USG, prześwietlenia, dwa razy badania krwi, dożylne kroplówki, gerberki, convalescent itd....

Do tego 5 kociąt z panleukopenią.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro wrz 05, 2007 12:05

:1luvu: Bardzo dziękuję wszystkim Brzusiom za pamięć, życzliwość i pomoc. Kasa już doszła na konto. Najcenniejsza jest jednak świadomość, że na tym łez padole są jeszcze życzliwe dusze. :1luvu:

Moje tymczasy mają się lepiej. Z 16-tki została mi tylko 7-ka ( w tym dwa PinkFloydy, co do których nabieram powoli przekonania, że zostaną u nas jeszcze długo). Widzę już "światełko w tunelu" i jestem przekonana, że to nie pociąg. :love:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości