WŁADCA DZIAŁEK i inni.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 04, 2008 14:50

Crisan dziękuje.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon sie 04, 2008 21:49

Obiecane foty Króweczki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bezogonek znowu nie przyszedł :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon sie 04, 2008 21:52

Jest prześliczna :)
Fredziolino, dziś nie, ale może jej wystawić allegro?
Tylko musiałabyś mi przysłać na pw parę słów o kici - wiek, charakter itp. a także namiary na Ciebie wszystkie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon sie 04, 2008 21:59

Sibio, to najpiekniejsza Króweczka świata :P
Dzisiaj nie chciała opuścic kolana Jurka, musiałam ją zabrać i zostałam ofukana.
Skarbie, pod koniec tygodnia podeslę Ci info o kici do aukcji.
Bedę Ci ogromnie wdzięczna, moze sie jej uda.
Codziennie zostawiam ją na dłuższej smyczy, ale ona ani mysli wyjśc poza altanę, przeciwnie nurkuje pod fotel i bardzo prosi by sie nia zająć.

W podobnej kolorystyce, chyba już zdrowy - na nerkowym żarełku, Marian:
Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon sie 04, 2008 22:03

Dziki lokator na naszej działce 8)
Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon sie 04, 2008 22:21

Krówka jest prześliczna :love: i widać,że kocha ludzi.
Życzę Jej wspaniałego domu :ok:

Szkoda Bezogonka :( ,znam ten ból,kiedy się czeka na kota,a on nie przychodzi.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sie 05, 2008 7:29

Prześliczna Króweczka szuka domku!!!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Wto sie 05, 2008 21:28

Własnie wróciłam z działki, uffffff
Dopadłam Bezogonka :!:
To co zrobiłam jest absolutnie naganne :roll:
Nie godne naśladowania, pamietajcie :D
Napisze w skrócie: Bezogonek przybiegł z wielką gulą, pełną ropy, a wybiegł z płaska szyją 8)
Zasiliłam go antybiotykiem, p.zapalnym, licznymi homeopatykami i 150 ml podskórnie 8) no i lakcidem w pysio 8)
Zdajdł miseczke dobrego żarcia 8) i uciekł :D
Powiedział, że wróci :P
Wiec czekam na niego, 3 dni :D
Jesli wróci jutro po południu, to mamy wycieczkę do lecznicy.

Kóweczka bez zmian.
Nie miałam czasu dla niej :(
Bezogonek by ważniejszy :( a ja mam tylko dwie ręce :(

Padam na twarz :(
Jutro znowu mam cięzki dzień :evil:
Jak zwykle :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sie 06, 2008 12:50

Kroweczka nadal szuka :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sie 06, 2008 13:09

Fredziolino, zdobyłaś sprawność chirurga? ;)

U mnie pochorowały się tymczasy i też nie wiem, od czego zaczynać sprzatanie, a ja mam przecież tylko 4 koty. Nieustająco trzymam kciuki i podziwiam. Dobrze, że się Bezogonek objawił, ufff.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro sie 06, 2008 13:26

sibia pisze:Fredziolino, zdobyłaś sprawność chirurga? ;)

U mnie pochorowały się tymczasy i też nie wiem, od czego zaczynać sprzatanie, a ja mam przecież tylko 4 koty. Nieustająco trzymam kciuki i podziwiam. Dobrze, że się Bezogonek objawił, ufff.


O tak 8) w sekund pięć stałam sie doskonałym lekarzem :mrgreen:
Serce mi waliło jak młot, ale dałam rady i ulżyłam biedakowi.
W tej guli miał ok 200 ml ropy :strach: 8O :evil:

Sibia ja juz se nie przejmuje sprzątaniem, codziennie mam to samo, przy 6 chłpach +2 pannach o niezidentyfikowanym statucie 8) + 3 maluszkach mam wszystko w nosie, byleby były zdrowe i najedzone, resztę jakos powoli ogarniam w leniwym tempie :wink:

Sibia, tak mi przykro z powodu choroby maluszków, a co ich dopadło?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sie 06, 2008 17:13

U mnie maluchy biegunkują ostro.
Ale są duże, tłuste i raz szczepione, więc nie panikuję. Przeżyjemy, wyleczymy, damy radę. Mamy antybiotyk i będziemy wycieczkować do weta, trudno.

A Ty dzielna jesteś bardzo. Ja chojrakuję, że jakbym miała wybierać jeszcze raz szkołę i zawód, tobym chciała właśnie być wetem albo chirurgiem, ale jakby przyszło co do czego to... Wątpię, czy coś bym zdziałała.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sie 08, 2008 12:53

sibia pisze:U mnie maluchy biegunkują ostro.
Ale są duże, tłuste i raz szczepione, więc nie panikuję. Przeżyjemy, wyleczymy, damy radę. Mamy antybiotyk i będziemy wycieczkować do weta, trudno.

A Ty dzielna jesteś bardzo. Ja chojrakuję, że jakbym miała wybierać jeszcze raz szkołę i zawód, tobym chciała właśnie być wetem albo chirurgiem, ale jakby przyszło co do czego to... Wątpię, czy coś bym zdziałała.


Sibia zdziałabys i to wiele. Ja tez tak myslałam, ale trudne przypadki zwłaszcza wieczorową porą zmusiły mnie do ratowania kotów i jakoś sie zaprawiłam w boju :wink:
Ja też chciałabym zostać wetem :( ale studia tylko wieczorowe :evil: i d....pa! :evil: nic to mam jeszcze czas, całe zycie przede mną :P

Wczoraj wynieśliśmy Króweczkę z altany, na rękach, inaczej nie dało rady.
Ona kompletnie nie zainteresowana życie poza altaną, no domowy kotek mi sie trafił :P
Foteczki będa póznym wieczorkiem.

"Ciociu Gisha, bardzo Ci dziękuję za pyśniutkie jedzonko :P
Takie jedzonko jest dla mnie bardzo pożywne, codziennie sie nim delektuje i czuję, że moje nereczki jako tako pracują.
Kocham Cię!
Marian z Działkolandii"

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt sie 08, 2008 16:07

Marianku, bardzo się cieszę ze jedzonko smakuje. :D
Jedz na zdrowie!!!
Mnostwo mizianek dla ciebie i pozostalych podopiecznych cudownej waszej Jadwisi !!!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pt sie 08, 2008 17:04

Jadziu, skopiowałam banerek, wrzucam do siebie, no kurcze, serce mi się kroi w plasterki! :roll:
Pomyśl o Allegro, tak Muśka trafiła, a jak trafiła cudownie, to wiesz....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19097
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, kasiek1510 i 1102 gości