Dramat na Kole. Zapraszam do nowego wątku.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 17, 2006 14:40

Albo Jerzy? - jesli swietemu Jerzemu udalo sie wygrac ze smokiem, to moze i Jerzykowi uda sie pokonac cale zlo swiata... :roll:

Jakos mnie bardzo chwycil za serce ten kotuszek :(

Jak to jest, ze kiedy juz jest z nimi tak bardzo zle, to one zawsze wiedza gdzie przyjsc... Tak jakby czuly gdzie dostana pomoc...

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Sob cze 17, 2006 19:39

Jana pisze:W lecznicy jest wpisany jako "Anonim" - nie miałam weny :oops:

Bonkreta pisze:To ja znów zaproponuję Marcepana, jako dobrą wróżbę (bo taki luksusowy, słodki i tuczący :wink: ) :D

Marcepan podoba mi się - a gdyby tak pisać go MarcepAn? "An" jako pozostałość po Anonimie? :roll:

Cały czas kciuki za kocura. :ok:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10892
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Sob cze 17, 2006 19:41

Ja rozmawiałam z dr Jagielską o tym kocie.
Dobre imię i kciuki są mu bardzo potrzebne :(
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob cze 17, 2006 19:46

Trzymamy kciuki wszystkimi łapkami za zdrowie kocurka.
Może powinień nazywać się Fart bo miał niesłychane szczęście, że trafił na tak dobre kobiety jak Jana i karmicielki.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob cze 17, 2006 19:48

Beliowen pisze:Ja rozmawiałam z dr Jagielską o tym kocie.
Dobre imię i kciuki są mu bardzo potrzebne :(


Zadnej poprawy? :(

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Sob cze 17, 2006 19:50

Beliowen pisze:Ja rozmawiałam z dr Jagielską o tym kocie.
Dobre imię i kciuki są mu bardzo potrzebne :(

Powiedz coś więcej. :(
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Sob cze 17, 2006 19:57

misie, kot z takimi wynikami - same wiecie...
jesli to jakies powazniejsze schorzenie watroby, a na to wyglada - to zaden cud mu nie pomoze, pozwoli tylko na chwile poczuc sie lepiej :(

studiowalam ostatnio ludzkie schorzenia watroby, i nawet u nas jest z tym ciezko - tylko 1/4 kwalifikuje sie do leczenia operacyjnego, ktore przynosi poprawe na kilka lat :!:
bo takie schorzenia wychodza na jaw zbyt pozno i wtedy juz niewiele da sie zrobic
to przelozcie sobie to na koty....

sorki, ze jestem tak bezposrednia dzisiaj, ale wiele czasu spedzilam zastanawiajac sie nad przyszloscia i mozliwosciami Baji...

zycze mu oczywiscie jak najlepiej

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob cze 17, 2006 19:57

Bonkreta pisze:
Beliowen pisze:Ja rozmawiałam z dr Jagielską o tym kocie.
Dobre imię i kciuki są mu bardzo potrzebne :(

Powiedz coś więcej. :(

W czwartek kot miał transfuzję.
Nadal jest karmiony pozajelitowo, nadal w ciężkim stanie.
Poza badaniem krwi chyba nie było żadnych badań na razie.
Nie wiadomo czy i w jakim stopniu poprawiły się po transfuzji parametry krwinek czerwonych.

Przy wynikach z jakimi go przyjęto jak dla mnie rokować trzeba bardzo ostrożnie.
Bardzo.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob cze 17, 2006 20:00

A więc trzymajmy kicuki za MarcepAna i wierzmy, że weci zrobią wszystko co możliwe, a jednocześnie, jeśli nie będzie nadzieji, nie pozwolą mu cierpieć.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob cze 17, 2006 20:09

Może założyć nowy wątek? Bo w tym przeplata się kilka spraw - chociaż wszystkie z Koła.
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Sob cze 17, 2006 20:12

Co by nie było... i tak będzie mu lepiej niż by gdzieś umierał powoli w męczarniach. A może się uda? Może jeszcze Tęczowy Most nie dla niego? Oby... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob cze 17, 2006 20:23

Mocne kciuki!
Dla mnie - to Indy (od Indiany Jonesa - zawsze wychodził cało z każdej opresji).

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 17, 2006 20:24

Funia pisze:Dla mnie - to Indy (od Indiany Jonesa - zawsze wychodził cało z każdej opresji).

Albo McGywer ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Nie cze 18, 2006 10:22

:ok: :ok: :ok:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie cze 18, 2006 10:25

Beliowen pisze:
Funia pisze:Dla mnie - to Indy (od Indiany Jonesa - zawsze wychodził cało z każdej opresji).

Albo McGywer ;)

Chuck Norris przebija ich wszystkich :wink:

mocne kciuki za MarcepAna :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, mictrz i 70 gości