Olbrzymie
Znaczy, ze nerki pracuja
Teraz jestem juz spokojniejsza.
Ciachamy bezdomność cały rok (licznik: 228) cz.1, 2006-2007
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jest siku
Olbrzymie
Znaczy, ze nerki pracuja
Teraz jestem juz spokojniejsza.
Olbrzymie
Znaczy, ze nerki pracuja
Teraz jestem juz spokojniejsza.
- Posty: 28434
- Od: Sob lip 20, 2002 18:09
- Lokalizacja: Krakoff
-
- Posty: 33138
- Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Fifi napompowana parafina jak cysterna oddala wreszcie kupe
Jada wylacznie mieso w tej chwili
- Posty: 28434
- Od: Sob lip 20, 2002 18:09
- Lokalizacja: Krakoff
Ale nam się wątek zadekował
a tu trzeba zbierać fundusze na kolejne Ciachy
pięknie prosimy o pomoc
a tu trzeba zbierać fundusze na kolejne Ciachy
pięknie prosimy o pomoc
- Posty: 8464
- Od: Pt paź 24, 2003 11:38
- Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze
- Posty: 31551
- Od: Nie lis 03, 2002 18:58
- Posty: 19740
- Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
- Lokalizacja: Katowice
W czwartek wyciachaliśmy koteczkę z bytomskiego podwórka, na którym koty są regularnie dokarmiane, leczone itd. Od 4 lat znam to podwórko i panią karmicielkę i jestem pod wrażeniem jak ewoluował jej sposób działania. Pojawia się nowy kot = kot złapany i wykastrowany.
Teraz w kolejce czeka kolejna kotka złapana przez BasięHorz, muszę jednak najpierw zapłacic dług w lecznicy – pojadę na Śląsk w piątek…
No i przed nami kastracja kociej mamy, która mieszka póki co u stachurki. Mama jest dzika i póki co chcemy ją „nauczyć” chować się w transporterku, tak, żeby można było zamknąć tuż za nią drzwiczki – kiedy wejdzie. W innym wypadku będzie trudno – bo bardzo skoczna jest
Dzięki wielkie dziewczyny za podnoszenie wątku.
Teraz w kolejce czeka kolejna kotka złapana przez BasięHorz, muszę jednak najpierw zapłacic dług w lecznicy – pojadę na Śląsk w piątek…
No i przed nami kastracja kociej mamy, która mieszka póki co u stachurki. Mama jest dzika i póki co chcemy ją „nauczyć” chować się w transporterku, tak, żeby można było zamknąć tuż za nią drzwiczki – kiedy wejdzie. W innym wypadku będzie trudno – bo bardzo skoczna jest
Dzięki wielkie dziewczyny za podnoszenie wątku.
-
- Posty: 33138
- Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Rysiu a czy ja mogę prosić o wyciachanie jednej laseczki na Grzegórzeckiej?i jednej na wsi gdzieś? nie wiem gdzie, ale jeśli to możliwe to się dowiem.
Panienka na grzegórzkach rodzi 2 x w roku, mieszkańcy wzywają azyl, azyl łapie kociaki a panienka dalej rodzi. teraz jeje odebrali ślepy miot, ale niedokładnie. dwa zostały i przez przypadek pojechały na wieś
Panienka na grzegórzkach rodzi 2 x w roku, mieszkańcy wzywają azyl, azyl łapie kociaki a panienka dalej rodzi. teraz jeje odebrali ślepy miot, ale niedokładnie. dwa zostały i przez przypadek pojechały na wieś
- Posty: 3258
- Od: Pt lis 11, 2005 22:48
Dziś wyciachana została bezdomna kotka złapana przez Barbarę Horz. Kastracja uratowała jej życie - kotka była w ciąży pozamacicznej. na szczęście był to dopiero początek ciąży.
na szczęście był to dopiero początek ciąży.-
- Posty: 33138
- Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
aania pisze:Rysiu a czy ja mogę prosić o wyciachanie jednej laseczki na Grzegórzeckiej?i jednej na wsi gdzieś? nie wiem gdzie, ale jeśli to możliwe to się dowiem.
Panienka na grzegórzkach rodzi 2 x w roku, mieszkańcy wzywają azyl, azyl łapie kociaki a panienka dalej rodzi. teraz jeje odebrali ślepy miot, ale niedokładnie. dwa zostały i przez przypadek pojechały na wieś
Tak!
-
- Posty: 33138
- Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Pierwsza strona aktualna, zapraszamy 
Przed nami kastracje kilku azylowców i dzikiej mamuśki mieszkającej w łazience u stachurki.
Wpłynęły ciachy od Pixie65 i Bungo na kastrację koteczki Basiuli. Wielkie dziękuję!
Przed nami kastracje kilku azylowców i dzikiej mamuśki mieszkającej w łazience u stachurki.
Wpłynęły ciachy od Pixie65 i Bungo na kastrację koteczki Basiuli. Wielkie dziękuję!
-
- Posty: 33138
- Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Przypominam watek i przy okazji powiem, ze Fifi tajemniczo odzyskala wigor, apetyt i czern futerka
odzyskala wigor, apetyt i czern futerka - Posty: 28434
- Od: Sob lip 20, 2002 18:09
- Lokalizacja: Krakoff
podnoszę i ja
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję
-
- Posty: 16929
- Od: Śro gru 29, 2004 9:09
- Lokalizacja: Warszawa Grochów
Pierwsza strona aktualna,
wyciachane zostały:
-dzika koteczka, mieszkająca u stachurki (kicia zostanie wypuszczona już w ten week.)
- dwie koteczki działkowe, pod opieką karmicielki, w ich wykastrowaniu pomogła pani karmicielce Annemon
- Nil, azylowy biedaczek
wyciachane zostały:
-dzika koteczka, mieszkająca u stachurki (kicia zostanie wypuszczona już w ten week.)
- dwie koteczki działkowe, pod opieką karmicielki, w ich wykastrowaniu pomogła pani karmicielce Annemon
- Nil, azylowy biedaczek
-
- Posty: 33138
- Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 75 gości