klaudiafj pisze:Witamy się wieczornie

A nie ma tam u Was jakiegoś chłopaczka młodego, który by mógł pomóc za parę złotych?
Czy kwitną już pierwiosnki czy inne kwiatuszki wczesnej wiosny? szukałam ostatnio i nie znalazłam :/ Nawet trawy jeszcze nie widać.
Na razie nic nie widac,Odrobinke wyjrzały z ziemi zielone szczypiorki pierwszych wiosennych kwiatów.
Ani kwiatów,ani trawy nie widac.Może tylko na niektórych krzewach wieksze pączki.
Wczoraj przesadzałam spore skupisko wiazówki.To taka krzewiasta bylina kwitnaca na biało.Obsadziłam nowymi sadzonkami płot wzdłuż sasiada.
Reszte w wiekszych grupach na środku i w miejscu po olbrzymim wypróchniałym pieńku topoli .Pień w końcu na tyle wypróchniał ,ze dało się go ruszyc i wytoczyc bo wczesniej straszył nieopodal wejscia.To było drzewo na którym pierwotnie było bocianie gniazdo zanim zostało przeniesione na słup
Wykopałam sadzonki dzikiej róży które rozlazły sie dosyc bezwładnie w dotychczasowym miejscu i myślę gdzie posadzic je w większej grupie w skupisku.
Moja działka leży na skarpie ,a ponizej jest zejscie na starorzecze.
Oczyszczałam dzisiaj skarpe z porastajacych ją małych siewek i gałęzi .Ściagałam je na jedna pryzmę.
Jeszcze sporo z tym pracy.W robocie piłka ręczna i elektryczna. Mam jeden dobry łąńcuch który stal;e sie tępi i spada .
Niech juz sie zrobi ciepło bo koniecznością jest ogrzanie domu na noc ,a mnie kończy się opał i bardzo mnie to martwi.
Koty zachwycone ,z e jestem dłuzej na ogrodzie kręca się wokól mnie chcąc towarzyszyc we wszystkich czynnościach.
Psy tez siedza przy siatce i chętnie wyszłyby na starorzecze. Dagmarze pozwalam ale Fredi niestety musi pozostać.Nie słucha sie drań ,a ja moge go przeciez trzymać sprzatajac.
W sobote na mojej ulicy było pogotowie i policja. Okazało się ,ze 13-14 letnie dzieciaki urzadziły sobie balangę pod nieobecnośc dorosłych. Wzieli jakieś narkotyki czy dopalacze i nie mozna było ich docucic.Podobno poddano ich reanimacji bo nie było z nimi kontaktu,
To własnie było w domu z którego na jesieni pogryzł mnie pies i nawymyślano mi zamiast okazac szczepienia.