Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Nim będzie za późno- reaktywacja
JAGÓDKA...
zapraszam serdecznie:
viewtopic.php?f=1&t=162051

Tatiano, jak byś jutro była w Schronisku, mam prośbę, sprawdź jak Florian (duży czarny miś) reaguje na inne koty. Chyba,że ktoś posiada taką informację?
Dostałam fajne zapytanie na maila o Niego, ale Pani ma już kotki, stąd pytanie.

Kasia już sprawdziła, że Florian do innych kotów dobrze,
więc się szykuje fajny dom :ok:

Figa w domku

i mam wiadomość:

Figa znajduje się już u mnie w domciu, nazywa się Buka i jest bardzo szczęśliwym i mruczącym kotkiem.

Pozdrawiamy
Iza

FIGA

A Florian to cudo!! Widziałam go przelotnie - fajnie, że niedługo też będzie udomowiony :ok:

Poza dobrymi wiadomosciami ze schroniska, mam też taką, że jest 6 maluchów

Już same jedzą, ale są na prawdę maleńkie, łepeczki mają jak piłeczki ping-pongowe

4 buraski z białymi dodatkami (skarpeteczki itp.), jeden czarnuszek i biało-czarny arlekinek. Oczywiście juz dopadł je koci katar. Czarnuszek wygląda słabo, Arlekinek najlepiej, grubiutki jest i nawet prycha i chce być strrrraszny :wink:

Pasiaczki zwijają się w jeden kłębuszek, aż ciężko je policzyć.
Strasznie przykra sprawa, takie kocie sierotki :cry:

mamamariana pisze: 6 maluchów Już same jedzą, ale są na prawdę maleńkie

Dobrze skupmy się ....szans w schronie prawie nie mają, skoro jest kk a jest co widać po Jagódce to trzeba je jakoś zabrać, pytanie brzmi jak?

Mamomariana a ty nie wzięłabyś na tymczas chociaż dwójki?

marta765 pisze:
mamamariana pisze: 6 maluchów Już same jedzą, ale są na prawdę maleńkie

Dobrze skupmy się ....szans w schronie prawie nie mają, skoro jest kk a jest co widać po Jagódce to trzeba je jakoś zabrać, pytanie brzmi jak?

co najmniej 2 domy tymczasowe...to jest wyjście, albo szybka adopcja.
Pytanie kto mógłby zabrać, pewnie wszędzie domki tymczasowe już zajęte

marta765 pisze:
mamamariana pisze: 6 maluchów Już same jedzą, ale są na prawdę maleńkie

Dobrze skupmy się ....szans w schronie prawie nie mają, skoro jest kk a jest co widać po Jagódce to trzeba je jakoś zabrać, pytanie brzmi jak?

Mamomariana a ty nie wzięłabyś na tymczas chociaż dwójki?

Mogłabym i miałam ochotę wziąć je wczoraj, ale obiecałam DT Jagódce, nie wiedziałam,że jest z nią tak źle. Jeśli wezmę 2 maluchy , nie wezmę potem Jagódki. Czekałam na wieści o Jagódce. Na prawdę, nie wiem, co robić...
P.S do jutra rano i tak nic nie wymyślę, bo kwitnę do późna w pracy, ale jutro rano już mogę działać.

Myślę że z Jagódką jeszcze długa droga....
Po sobie wiem że zdążysz w tym czasie pomóc jeszcze innym kocim nieszczęściom.....
Ja już knuję spisek jak je zabrać....najgorsze że mam na tymczasie dwa zdrowe maluchy które dopiero w sobotę jadą do domu.
Bo w razie co to ja mogłabym je zabrać nawet dzisiaj tylko co z nimi dalej

A ile one mają teraz?

Marta, nie wiem ile mają, nie znam się, nigdy nie miałam małego kota

Jeszcze oczka maja niebieskie i uszka takie okragłe, no dzieciaczki takie. Może zadzwoń do Schronu.
Sorrki, spadam do pracy, zarobić na ten whiskas, będę bez dostępu do kompa. Ale jakby co, możecie na mnie liczyć, tylko prosze, zastanówcie się co z DT dla Jagódki.

Zerknijcie proszę na listę ogłasznych kotów i ew. skorygujcie, jeśli trzeba:

Lista kotów - schronisko:

Adela 155
Cytrynek BN
Don Pedro 508
Eliksir 77
Florian 524
Fuki 485
Gwiazdor 119 - pilnie do adopcji!
Karbon 90
Mała Czarna 202
Marusia 128
Mieszko BN
Modi BN
Pikuś 600
Sandy 129
Serafin 62
Tiger 540

Koty w dt:

Balbinka i Kajtuś
Elmo i Iwan
Grubcio
Irma
Kioto
Kokos
Lusia - brak na stronie schroniska, do dodania
Mr Big
Mrucia
Pandzia
Pimpuś sadełko vel Owidiusz
Żabulka

Podobną listę plus koty do zdjęcia przesłałam Basi ze schronu. Ponad tydzień nie była aktualizowana :roll:

Macie jakieś zdjecia tych malców? One są zdrowe?
Jeśli jedzą same, mają minimum 5 tygodni.
Gdyby szybko wrzucić je na stronę schronu (ha, mieć dostęp :evil:

), to by się rozeszły jak świeże bułeczki.
Wciąż jest mało kociąt do adopcji, a te sa najbardziej chodliwe.
W weekend wiecej odwiedzających więc i większa szansa na domy.

Jak podeślecie mi foty i dacie namiar kontaktowy, roześlę je do ogłoszeń i będą choć na innych portalach, w tym fb wolontariuszy schronu, to znacznie zwiększa ich szanse.
(jesli fot nie macie, na przyszłosć starajcie się robić, chocby komórką).

Najlepiej byłoby wydać je do ds, póki zdrowe, i w to miejsce móc pomóc innym, chorym i bardziej potrzebującym opieki (tak, wiem, stan kociat na dziś nie musi być stanem na jutro, a określenie zdrowy jest bardzo względne).
Tylko widzicie - nieszczepionie malce w dt to wyłączenie wolontariusza ze schroniska, póki się ich nie zaszczepi (ryzyko zarażenia). Za kawałek w schronie będzie 40 kociąt w róznym stanie zdrowia i choroby i dopiero się zaczną dylematy.

Asiu Martacyferki zabrała dziś 4 najbardziej chore, dwa idą do mnie, dwa zabierze ona lub forumowa ganesa, dwa co zostały jutro rano zabierze mamamariana. Kociaki są z kk ponoć lekkim, są w lecznicy podjadę po nie koło 19:00, Marta swoje zabierze jak odda w sobotę te dwa czarnuszki, które ma teraz, lub zabierze je Martyna - to dogadamy. ufff mam nadzieję, że nie namieszałam i jest w miarę czytelne co napisałam :roll:

edit: to sa dwa różne mioety, jedne o tydzień starsze od drugich, szacunkowo około 5-6 tygodniowe

Jak chore, to insza sprawa. Dobrze, że zabrane ze schronu :ok:

Sis pisze:Jak chore, to insza sprawa. Dobrze, że zabrane ze schronu

No właśnie chodziło o to, że zagilane są te malce, ale Ania oceniła, że nie tak strasznie, a to glutki jeszcze, szybko pójda na swoje :ok:

Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XIX

Kto przegląda forum