KOTY z KORABIEWIC Do zamknięcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 11, 2012 1:00 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

Alienor pisze:Na dogo piszą, że już nie są potrzebne budy - http://www.dogomania.pl/threads/211596- ... st18296582


tak wygląda ten post, nie przekręcony złosliwie przez alinora:

Dexter wczoraj wyjechał ze schroniska.

Dzięki!

natomiast ta suczka (Osa) od Lupusa - żyje, wygląda dużo lepiej, porosła sierścią i żebra są już mniej widoczne. Kiedyś może odkopię ten właściwy wątek.

Z tego co można zaobserwować nie ma problemu z adopcjami. Bud to teraz chyba więcej niż psów

Tomasz Matkowski

 
Posty: 43
Od: Pon lip 25, 2011 0:11

Post » Śro sty 11, 2012 1:06 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

Tajfun pisze:
gagata1 pisze:Z tego co mówił mi kierownik, koty dzikuski pozostana narazie w lasku.Planuja zastosowac jakies doustne preparaty zapobiegajace mnożeniu, ale do tego trzeba panią Basię wyeksmitowac. Widać i Korabiewice maja swoja pania Marzenę.


środki hormonalne spowodują ropomacicze u wielu suk, nie wiem jak kotki są wrażliwe na takie środki, ale to nie jest dobry pomysł do stosowania w schronisku gdzie trudno im określić płeć zwierzęcia a co dopiero termin ostatniej cieczki/rui. Jeśli ktos z obecnych ma jakikolwiek wpływ na kierownika to nich mu to uświadomi.



tu akurat się zgodzę z miaukowiczem. u kotow tez mogą powodować ropomacicze. porozmawiam z Tomkiem, i jeżeli to prawda, a nie wymysł oszołomów - wyperswaduję mu to.

Tomasz Matkowski

 
Posty: 43
Od: Pon lip 25, 2011 0:11

Post » Śro sty 11, 2012 1:07 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

Zofia&Sasza pisze:
Tajfun pisze:
gagata1 pisze:Z tego co mówił mi kierownik, koty dzikuski pozostana narazie w lasku.Planuja zastosowac jakies doustne preparaty zapobiegajace mnożeniu, ale do tego trzeba panią Basię wyeksmitowac. Widać i Korabiewice maja swoja pania Marzenę.


środki hormonalne spowodują ropomacicze u wielu suk, nie wiem jak kotki są wrażliwe na takie środki, ale to nie jest dobry pomysł do stosowania w schronisku gdzie trudno im określić płeć zwierzęcia a co dopiero termin ostatniej cieczki/rui. Jeśli ktos z obecnych ma jakikolwiek wpływ na kierownika to nich mu to uświadomi.

U kotów także są szkodliwe. Trzeba koniecznie przekonać kierownika do normalnej kastracji. Przetrzymanie po zabiegu to nie jest jakieś wyzwanie nie do przejścia, tym bardziej, że dobry chirurg tnie tak, że kotka na drugi dzień jest "jak nowa". A te koty przebywają przecież na w miarę bezpiecznym terenie i pod kontrolą (o ile to w ogóle możliwe w przypadku dziczków).


popieram, przekonam.

Tomasz Matkowski

 
Posty: 43
Od: Pon lip 25, 2011 0:11

Post » Śro sty 11, 2012 1:12 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

MariaD pisze:
ARKA pisze:
Zofia&Sasza pisze: A co ma prąd do sterylek? Przecież nikt nie postuluje, żeby robić je tam na miejscu...

Ma o tyle, ze prosciej, latwiej i taniej a przede wszystkim mniej stresu dla zwierzaka jest robic zabiegi na miejscu. Tak, tam jest sztab ludzi nudzacych sie, nie majacych co robic i czekajacych aby cokolwiek robic. :wink:

Czy w tym sztabie ludzi jest lekarz wet. mogący te zabiegi dobrze zrobić? Są warunki, sprzęt, leki?


nie. to znaczy lekarz tak, ale nie można robić sterylek w schronisku. jest tam wprawdzie opuszczony budynek lecznicy, całkiem fajny, ale zanim się go doprowadzi do uzywalności. no zresztą nie ma prądu.
tak że na sterylki trzeba wozic. nie tak daleko zresztą, kilka kilometrów. stres dla kota, ale niestety trudno. juz sama klatka lapka powoduje stres, zamyka się z trzaskiem, i jazda samochodem brrr. ale oczywiście trzeba to zrobić.

Tomasz Matkowski

 
Posty: 43
Od: Pon lip 25, 2011 0:11

Post » Śro sty 11, 2012 1:21 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

Femka pisze:tak
organizacje zostały wyproszone
bez możliwości organizowania adopcji


adopcja to poważne zobowiązanie, a nie pozbywanie się problemu. jezeli przychodzi ktos i chce wziąć 60 psów, to jest prawie pewne, ze chodzi mu o akcję medialną. a psy znajdą się w jakimś schronisku na drugim koncu Polski. Jezeli nie w wietnamskiej restauracji.

Tomasz Matkowski

 
Posty: 43
Od: Pon lip 25, 2011 0:11

Post » Śro sty 11, 2012 1:25 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

Zofia&Sasza pisze:
ARKA pisze:TVN pokazywal gabinet: byl stol, lampa do operacji, poszukam tego programu..
Jesli lekarz jakis robilby zabiegi to reszte; materialy itp mialby ze soba, tak sobie to wyobrazam.

Ja natomiast słyszałam, że zwierzęta były wożone na kastracje. Kurczę, dlaczego ci ludzie nie są w stanie udzielać jasnych i konkretnych informacji???


gabinet jest w ruinie. zeby lampa swieciła, potrzebny jest prąd.
żeby robić zabiegi, trzeba zachować warunki przeciwbakteryjne - czysta sala, a tam przecież nie ma drzwi, to znaczyh są ale sie nie zamykają, wszystko tonie w błocie, tam naprawdę nie ma warunków. owszem, po remoncie - jak najbardziej. ta lecznica moze byc bardzo fajna.

Tomasz Matkowski

 
Posty: 43
Od: Pon lip 25, 2011 0:11

Post » Śro sty 11, 2012 1:31 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

KoraKora pisze:
Tajfun pisze:
KoraKora pisze: Nieprawda, że nie można adoptowac zwierzaczków. Sami proszą, żeby je zabierać.


a próbowałaś jakieś zabierać? bo ja mam troche inne informacje

No zabrane są przeciez dwa kotki.


on i tak nie uwierzy, bo on wie swoje:) szkoda Twojego zachodu, Koro. Pozdrawiam:)

Tomasz Matkowski

 
Posty: 43
Od: Pon lip 25, 2011 0:11

Post » Śro sty 11, 2012 1:39 Re: KOTY z KORABIEWIC szukamy dt (spis kotów s. 50-51)

Szalony Kot pisze:Akurat i szczepienie, i odrobaczenie, trzeba powtórzyć w niewielkim odstępie czasu...


jasne. najlepiej powtarzać co trzy dni.

Tomasz Matkowski

 
Posty: 43
Od: Pon lip 25, 2011 0:11

Post » Śro sty 11, 2012 6:19 Re: KOTY z KORABIEWIC szukamy dt (spis kotów s. 50-51)

Usunęłam wszystkie posty, które nie zawierały żadnych informacji merytorycznych. Ponownie apeluję o utrzymanie dyskusji na poziomie, najlepiej wyższym od 0.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro sty 11, 2012 6:38 Re: KOTY z KORABIEWIC szukamy dt (spis kotów s. 50-51)

Alix, a może w wolnej chwili przyjmiesz wniosek o bana dla Matkowskiego?
Zakwalifikował już co najmniej kilkanaście razy; to jeszcze za mało?
Jestem skłonna napisać podanie w tej sprawie, co więcej - nawet uiszczę opłatę skarbową.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro sty 11, 2012 8:16 Re: KOTY z KORABIEWIC szukamy dt (spis kotów s. 50-51)

Tomasz Matkowski pisze:
Szalony Kot pisze:Akurat i szczepienie, i odrobaczenie, trzeba powtórzyć w niewielkim odstępie czasu...


jasne. najlepiej powtarzać co trzy dni.

Zbyt częste ponawianie szczepień nie jest zdrowe dla kota, zgadza się.

W związku z tym dlaczego koty z Korabiewic są wydawane do adopcji bez jakiejkolwiek dokumentacji medycznej? Czemu osoby adoptujące nie są informowane o tym, że koty zostały zaszczepione i odrobaczone, nie są też informowane o tym, jakie leki kotu podawano (skoro rzekomo są leczone, a jednocześnie wydawane są koty chore)? I proszę nie łgać, że koty wychodzą zdrowe, z dokumentacją wet i prawidłowo prowadzonymi książeczkami zdrowia, bo bezpośrednio od adoptującego wiem, że tak nie jest.

Proste pytanie do pana Matkowskiego: czym koty są szczepione i na co? Panleukopenia? Calici/herpes? Wścieklizna? Białaczka? Chlamydie? Grzybica? To nie jest złośliwe pytanie - odpowiedź pozwoli uniknąć zbędnego obciążania kotów powtórnym szczepieniem.

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Śro sty 11, 2012 9:54 Re: KOTY z KORABIEWIC szukamy dt (spis kotów s. 50-51)

magaaaa pisze:Alix, a może w wolnej chwili przyjmiesz wniosek o bana dla Matkowskiego?
Zakwalifikował już co najmniej kilkanaście razy; to jeszcze za mało?
Jestem skłonna napisać podanie w tej sprawie, co więcej - nawet uiszczę opłatę skarbową.

Przyłączam się do prośby. Ta osoba wprowadza tu jedynie zamieszanie, zachowuje się niegrzecznie, wali po kilka postów jeden pod drugim... Litości!
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 11, 2012 10:34 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

[...] gdybys kiedykolwiek byl w Korabiewicach od razu bys zobaczyl, ze z pieciuset bud tylko kilkadziesiat jest nowych lub wyremontowanych, reszta jest prowizorycznie ocieplona i nadaje sie do wymiany. [...]
Ostatnio edytowano Śro sty 11, 2012 12:41 przez aassiiaa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: usunęłam obraźliwy tekst

Tomasz Matkowski

 
Posty: 43
Od: Pon lip 25, 2011 0:11

Post » Śro sty 11, 2012 10:45 Re: KOTY z KORABIEWIC szukamy dt (spis kotów s. 50-51)

Popieram wszystkie osoby które domagają się bana dla mnie. uprzedzam, ze w innym wypadku bede nadal psul radosny nastrój kółka wzajemnej adoracji i przygważdżał wszystkie klamstwa i oszczerstwa.
a propos klamstw, kilka osób histeryzuje tutaj że kierownik chce "karmić koty hormonami, zeby nie miały dzieci"
przed chwilą rozmawiałem z kierownikiem. na najbliższy weekend ma zaplanowaną - w porozumieniu z osobą która potrafi odławiać koty - akcję sterylizacyjną (chodzi o koty półdzikie zyjące w lasku, od razu to zaznaczam, proszę się nie wysilać na komentarze w rodzaju ze kierownik chce odlawiać koty w kociarni). o żadnym pomyśle faszerowania kotów hormonami i rozmyślnego doprowadzania do ropomacicza nawet nie słyszał. ciekaw jestem kto i w jakim celu rozpuszcza na tym forum takie kłamstwa? Kto ma w tym interes?
chyba nie viva, mam nadzieję?
ostatnio docierają do nas sygnały o prowadzeniu nielegalnych zbiórek "na zwierzęta z korabiewic". już nie tylko przez vivę. śladem vivy poszły rózne sprytne osoby, żerujące na szumie medialnym który viva wywołała. i wcale się nie dziwie ze tego typu osobnicy domagają się bana dla mnie. bede miał jeszcze jeden dowód co się za tym wszystkim kryje.

Tomasz Matkowski

 
Posty: 43
Od: Pon lip 25, 2011 0:11

Post » Śro sty 11, 2012 10:46 Re: KOTY z KORABIEWIC szukamy dt (spis kotów s. 50-51)

Obrazek
Czy naprawdę nie można czegoś z tym zrobić? :? Wątek zrobił się odrobinę bardziej merytoryczny, mamy zdjęcia, spis kotów... Naprawdę, nagłe naloty sensatów są tu IMHO zbędne...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], puszatek i 441 gości