Józefów: dziki kot Tobiasz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 03, 2011 8:01 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

bardzo,bardzo się ciesze!
:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lut 03, 2011 16:50 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

Ubiję, jak mamę kocham, ubiję :twisted:
Takie to niedawno było biedne i chore... Pieszczochałam drania, woziłam na leczenie i pocieszałam jak piszczał po zastrzyku, masowałam boląca dupinę, a toto jak się odwdzięcza? :twisted: :twisted: :twisted:
Nie dość szybko nałożyłam jedzonko do misek, to ostentacyjnie, na moich oczach nalał mi na opakowanie papieru toaletowego, które własnie przytargałam ze sklepu... O kim mowa? Oczywiście o biednym zagubionym otwockim łaziku - Tobiaszu...
Teraz chodzi i śpiewa oooouuuuuaaaaa uuuuuuuaaaaauuuuuuuuaaaa aaaaaaaaaaauuuuuaaaaaaaa... Wiosna idzie...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa


Post » Czw lut 03, 2011 19:23 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

A może papier miał nieodpowiedni zapach :mrgreen: Następnym razem musisz zapytać Tobiasza, jaki preferuje :wink:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw lut 03, 2011 19:32 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

Bianka 4 pisze:A może papier miał nieodpowiedni zapach :mrgreen: Następnym razem musisz zapytać Tobiasza, jaki preferuje :wink:


Że też na to nie wpadłam - papier jest o zapachu...kwiatowym (może mu się z kuwetą skojarzył? :mrgreen: )

A Fido, grzeczniutki kochany kociołek Fido, nauczył sie pluć tabletką :evil: . I dzieki temu łykał ją dzis cztery razy :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt lut 04, 2011 9:01 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

Kastracji czar dopada ciebie.A kwiaty to tylko dodatkowa atrakcja.zapach łąki w domu ...bezcenne.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lut 04, 2011 15:57 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

ASK@ pisze:Kastracji czar dopada ciebie.A kwiaty to tylko dodatkowa atrakcja.zapach łąki w domu ...bezcenne.


Już sie nie mogę doczekać :mrgreen:
(łobuz choruje od samego poczatku - żałowałam, chuchałam, leczyłam - a dziad jeden mnie olewa dosłownie i w przenośni)
Zapach łąki, powiadasz... zwłaszcza w połączeniu z niekastrowanym kocurem - oczy wygryza :twisted:
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt lut 04, 2011 18:18 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

Wieści z domu tej oto pięknoty:
Obrazek
Stara kotka zaakceptowała małą, czasem tylko pacnie ją łapą, kiedy małej za mocno odbija :D
Firanki zostały zdjęte, bo kociatko robiło gustowne mereżki albo uzywało ich do zabaw wysokogorskich.
Kwiatki wylądowały wszystkie w jednym, zamykanym przed kotami pokoju, bo zostały sromotnie ponadgryzane albo wykopane. W przyszłym tygodniu wizyta u weta, bo jeszcze pokichuje. Może już będzie gotowa do szczepień.

Od początku wyglądała mi na diablątko w kociej skórze, chociaz była taka chorutka. Wiem, jakie sa szylkrety... 8)
Zdjęcie powyżej - jeszcze z pobytu małej w pracy, ale Duża ma przykazane zrobić Cętusi fotki (jeżeli tylko mała błyskawica usiedzi choć chwilę spokojnie :D )
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt lut 04, 2011 19:29 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

Cętunia, kochana... czepiają się biednego kociaka.... on tylko chce pomóc przesadzić kwiatki, zrobić wzorki na firankach....
Też bym jej wszystko wybaczyła. Wystarczy spojrzeć na to pyszczydełko i serce mięknie :ok:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lut 04, 2011 19:32 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

Chatte pisze:Zdjęcie powyżej - jeszcze z pobytu małej w pracy, ale Duża ma przykazane zrobić Cętusi fotki (jeżeli tylko mała błyskawica usiedzi choć chwilę spokojnie :D )


wystarczy micha pełna pyszszsznego jedzonka i juz macie Cętusię na 10 sekund!!! :ryk: :ryk: :ryk: Gwarantuję!
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 04, 2011 19:52 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

Cioteczki-behawiorystki, znawczynie kocich zachowań, doradźcie jeszcze w jednym:
jedna z córek Dużej od Cętki ma roczną kociczkę "od kociaka". Chyba przygarniętą z wet-lecznicy ale nie jestem pewna. I ta kociczka ma niedobry zwyczaj ni z tego ni z owego, nawet podczas miziania, rzucac się z pazurami na ludzia. Zdarzało jej się wczepic w policzek - robi to naprawdę agresywnie :( . Martwią się, bo w domu jest pięcio czy sześcioletnia dziewczynka, ale zachowanie koty nie dotyczy wyłacznie dziecka. Robi tak wszystkim. Kota jest jeszcze niewysterylizowana.
Nie wiem, czy to rodzaj agresywnej kociej zabawy, w końcu młode koty chętnie bawią się w zagryzanie z pelnym uzyciem zębowo-pazurastego oręża, a ona traktuje ludzi jak duże koty? Może coś ją boli?
W każdym razie poradziłam jej, żeby:
*obcięli kotce pazurki (u weta)
*zrobili jej badania i skonsultowali problem z wetem
*w razie ataku - skarcic kotę spryskiwaczem z wodą albo nafukac na nią, ostatecznie lekko trzepnąć po łebku - tak jak kocice karcą swoje mlode
Wspominialam też o feliwayu i o kroplach bacha.
Jakies pomysły? Ktoś spotkał się z taką reakcją kota? Może sterylka złagodzi charakter kotki? (choc wiem z własnego doswiadczenia, że nie musi :mrgreen: )
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt lut 04, 2011 20:06 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

Dodam jeszcze ,ze konieczna sterylka jest.
I dodam z obserwacji,ze moze jak była małym kociakiem bawiono się z nią na tzw.rękę. Czyli kot sie rzucał ku uciesze innych. Należy zaobserwowac w jakim momencie kota ma dosyć głaskania i przerwać.Czasem tak bywa,że koty nie lubia za długo.Jak ludzie mają drazliwe miejsca
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lut 04, 2011 21:26 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

Popieram ASK@
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lut 04, 2011 22:25 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

Dodałabym jeszcze dorzucenie drugiego młodego kota, co by mogły wyładowywać nadmiar energii na sobie nawzajem. 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lut 04, 2011 22:27 Re: Zaginął-znalazł się-Józefów- sylwestrowa Mela szuka DS

Agneska pisze:Dodałabym jeszcze dorzucenie drugiego młodego kota, co by mogły wyładowywać nadmiar energii na sobie nawzajem. 8)

to jest dobre podejście.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], imatotachi, puszatek i 392 gości