Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Zaraz grzeje, ciezko pracuje - musi pilnowac porzadku.

Znam ją, jak tylko wrócę, to będzie zajętą udawać, a teraz na pewno się byczy :mrgreen:

O Ty niedowiarku. :mrgreen:

Akurat z Szelmą to się znamy jak łyse konie :twisted:

Jak wracam to stoi w oknie, potem zaraz w drzwiach, a jak się przywita, to natychmiast leci do michy i się drze :roll:

A jak rano nie było apetytu i coś w misce zostało, to małpa łyka na szybko zanim sprzątnę, żebym tylko nie uznała, że kotek apetytu nie ma :mrgreen:

Bo przez 10h nie zdążyła przecież :roll:

No niezla z niej agentka. :ryk:

annette88 pisze:
OKI pisze:
annette88 pisze:helou evribady

Heloł

łer iz Szelma ? maj słit darling

OKI ją męczy.
Szelmusia może być Twoja, Tacia jest moja, :mrgreen:

łer iz Szelma ? maj słit darling :ryk:

[/quote]

OKI ją męczy.
Szelmusia może być Twoja, Tacia jest moja, :mrgreen:

[/quote]
Zaraz zaraz,co się dzieje?Ktoś tu pretensje do m o j e j Taciuni rości :evil:

A ja bym chciala mieć w domu kamerkę i podglądać koteczki, gdy jestem w pracy. Wyobrazam sobie, ze niezłe harce w domu odchodzą, oceniając po powrocie "straty". :mrgreen:

kocurzyca41 pisze:
łer iz Szelma ? maj słit darling

OKI ją męczy.
Szelmusia może być Twoja, Tacia jest moja,

Zaraz zaraz,co się dzieje?Ktoś tu pretensje do m o j e j Taciuni rości

Delicji to nikt nie chce? :evil:

Dobrze, że już jej domu nie muszę szukać :mrgreen:

A ona jest teraz taka słodka, aż się chce ją schrupać :lol:

Babcia Szelma też się załapała troszeczkę :wink:

No podejdź bliżej Maleńka, podejdź ino :twisted:

I będzie coraz słodsza... :1luvu:

Ona bardzo do Coco podobna. A Coco ma teraz z nami utrapienie. Odkąd się daje miziać i brać na ręce, trudno się jej oprzeć i przejść obok niej obojętnie. Z Delką pewnie tak samo.
Na zdjeciach widać jakie ma aksamitne futerko. Chciałoby się w nie wtulić... :1luvu: