mar_tika pisze:Mikuś już po sekcji Homera.PP wykluczona,fip wykluczony.Zmiany w narządach wew nie stwierdzono oprócz przekrwionego jelita cienkiego ,powiększonego woreczka żółciowego i przekrwionego płuca.Więcej napisze Baska bo tyle wiem z jej relacji telefoniecznej.
Po pierwsze Marta bardzo chcę podziękować za wspaniałe zdjęcie Homerka

Dziękuję.
Śpij spokojnie Kochany [']
Co do sekcji zwłok......Wszystkie choroby typu Fip, pp, Felv itp. wykluczone. Robaczyca równiez. Płuca czyste, jelita tez, serce równiez.
Minimalna ilość płynu w otrzewnej, ale dosłownie minimalna. Przekrwione dramatycznie jelito cienkie, płuco lewe. Jelito grube ok. Prawe płuco zdeformowane /genetycznie?/. Oba powietrzne. Śledziona, trzustka, wątroba w jak najlepszym porządku. Tchawica pogrubiała. Mega duzy woreczek zółciowy. Lekko powiększone nerki.
PODEJRZENIE POSOCZNICY!
Wyniki krwi leukocytoza.
Spadek temperatury ciała / bez gorączki/. 36,4 C
Serce waliło jak opętane.
Pojedyncze skrzepy kwri.
Homer odszedł od Nas dosłownie w ciągu 2 dób.
We wtorek wieczorem zaczęły się wymioty, był lekko osowiały /inny/.
W środę rano dramatycznie był odwodniony / mimo wcześniejszego leczenia i nawadniania/. Wieczorem czuł się ciut lepiej - wciąz wymiotował i chudł w oczach.... Zrobiliśmy badanie krwi.
W czwartek rano było juz bardzo źle.... spadała mu temperatura, chował się pod kołdrę.....WIECZÓR - stan krytyczny
Pojechałam go uśpić - wiedziałam ze muszę mu juz pomóc....

Pani dr dała mu jeszcze szansę. Po dotarciu do domu z lecznicy HOMER UMARŁ MI NA RĘKACH
Co mnie martwiło....?
Nagły atak wymiotów, potworny ślinotok /taki widziałam tylko u 3 kotów łącznie z nim/, DRAMATYCZNY SPADEK MASY!!!!!
We wtorek Homer wazył jeszcze 1,350 kg.
W środę 1,100 kg.
W czwartek 0, 75 kg.
Co daje spadek masy w ciągu 2 dób 60 dag /połowa jego wagi wyjściowej/.
Brak biegunek, jakichkolwiek innych oznak
Stało się to tak nagle i Bóg zabrał mi Homera w zawrotnym tempie.
