karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 19, 2010 8:35 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

Morelka ma dziś wizytę :piwa:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt mar 19, 2010 8:42 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

O kruca fix! Ale bosko!!! :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt mar 19, 2010 12:41 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

seidhee pisze:Morelka ma dziś wizytę :piwa:

:ok: :ok: :ok: za wizytę!!!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt mar 19, 2010 13:17 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

dziewczyny, potrzebny jest DT dla kociątka 2 miesiące, który wczoraj trafił na Paluch, jeśli tam zostanie to marny jego los :(
zasponsoruję leczenie, nie mogę zabrać kociaka :cry:
AnielkaG
 

Post » Pt mar 19, 2010 16:17 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

wczoraj dostałam namiary na chętny dom na kociaka już im wysłałam kontakt do Never.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pt mar 19, 2010 20:37 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

Cześć !
TŻ zrobił parę zdjęc Malutkiej
które jest najlepsze do ogłoszenia? Jutro może będzie słońce to spróbujemy zrobić jak się bawi - w ruchu.
Dziewczyny ciągle na siebie warczą i nie widać zmian. Najwyraźniej moja Kicia o nie będzie tolerować obcych na swoim terytorium - jest baaardzo zazdrosna. Malutka już nadaje się moim zdaniem do adopcji ale potrzebuje spokojnego domku.
Zosiu co ze szczepieniami?

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

hannaaa

 
Posty: 65
Od: Pt lut 05, 2010 17:00
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt mar 19, 2010 20:45 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

Hanno piękne zdjęcia :1luvu: Widać, że te wszystkie kotki są spokrewnione. Szczepionki ma Anielka, muszę do niej wreszcie podjechać (może jutro lub w niedzielę?), w tym tygodniu już nie dałam rady bo wracałam z pracy o jakiś skandalicznych godzinach :?

Morelka jedzie jutro do DS :dance2: :dance: :dance2: :dance:
Nulek tez ma już DS. Kociaki są już zaklepane lub w domach stałych. Do Marysi jadę w niedzielę.
Maćka mieliśmy wykastrować w ten weekend, ale niestety znowu ma katarowy płacz i brudne uszy :? Pysia za to jest okazem zdrowia. Mam nowe zdjęcia, jutro je wrzucę.

edit: do ogłoszeń wrzuć wszystkie zdjęcia. Ale myślę, że nie ma sensu podawać linka do forum, jeszcze pomyślę nad dobrym tekstem. W niedzielę będę na Jelonkach mogę wpaść z aparatem i spróbować złapać jej zielone oczy i zaszczepić jak się uda.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Sob mar 20, 2010 9:34 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

hannaaa - te zdjęcia są przecudne!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A nasza panna Zuzanna 23.03 ma badanie krwi. 24.03 ma zabieg. Prosimy o kciukacze... Jak dotykałam jej brzunio w środę to guziołki nie urosły :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 20, 2010 9:52 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

Poddasze, moje 4 kciuki i dwa ogonki CDT za Zuzankę.
Seidhee - kciuki za możliwie bezstresową przeprowadzkę Morelki :ok:
Nulek wczoraj dzielnie zasnął na kanapie :mrgreen: . Trochę miauczał po wypuszczenia z transportera, ale wydaje mi się, że zaczyna się rozkoszować byciem jedynakiem (przynajmniej do czasu). W nocy spał z Panią, trochę rozrabiał, jadł i korzystał z kuwety - :1luvu:
Hannaaa - cudne zdjęcia cudnej kici :D

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob mar 20, 2010 11:54 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

Dołączam swoje kciuki!! - kurcze nie mogę wkleić uśmieszków!

A moja Kicia koniecznie chce zostać jedynaczką uuuuuu

Mam nadzieję na szybki domek w związku z tym!
Zosiu!
jestem chora i siedzę w domu
Hanna

hannaaa

 
Posty: 65
Od: Pt lut 05, 2010 17:00
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob mar 20, 2010 18:26 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

http://tiny.pl/hcm2m do albumu Pysi dodałam najnowsze zdjęcia jej i Maćka jak się bawią :)
Ostatnio edytowano Pon gru 27, 2010 17:04 przez 15pietro, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Sob mar 20, 2010 19:57 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

na jednym zdjęciu Maciuś naprawdę wygląda jak wiewiórka:D na tym gdzie został uchwycony w locie ;)

LadyIntegra

 
Posty: 16
Od: Sob gru 12, 2009 16:49
Lokalizacja: Gniezno

Post » Sob mar 20, 2010 20:52 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

Pysia jest rozkoszna z tym krzywym pysiem. Bawią się fantastycznie. Uśmiałam się ze zdjęcia, na którym Pysia stoi na zadnich łapkach a przednimi zaraz nachycnie na Maciusia :mrgreen: No i TŻ sie ujawnił :wink:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob mar 20, 2010 21:19 Re: karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

LadyIntegra pisze:na jednym zdjęciu Maciuś naprawdę wygląda jak wiewiórka:D na tym gdzie został uchwycony w locie ;)

odrobinę zmutowana wiewiórka ;)
Poddasze strasznie się martwię o Afi :( Trzymam kciuki z całej siły. Koteczka mojej mamy 14 letnia FIVka Fetorka też będzie miała zabieg w narkozie, w poniedziałek :(

Z ostatniej chwili: Napisał do mnie dom stały Felixa ( kota karmicielki, który jako pierwszy trafił do adopcji). Ktoś w ich sąsiedztwie pozbył się trzech domowych kotów. Najpierw na wycieraczkę przybłąkała się gruba bura kotka dla której rozkręciłyśmy akcję "kastrujemy na cito" po czym okazało się, że kotka jest po sterylce. Pani Felixa ekspresowo znalazła kotce dom stały u swojej koleżanki. Kilka dni później przybłąkały się kolejne koty :( Bardzo miziasta bura dziewczynka i płochliwe coś nieokreślonej płci z białymi skarpetkami.
Ostatnio edytowano Pon gru 27, 2010 17:05 przez 15pietro, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Evilus i 356 gości