No łapka rzeczywiście trochę optarta. Hm nie wiem można by czymś spróbować obwiązać, ja się niestety ta takich rzeczach nie znam i nie wiem co można by najlepiej zastosować.
Moja Sibel nie miauczy (słyszałam ją jak miauczała tylko w czasie rujki). Wydaje takie pomruki - takie jakby ludź mówił "mmmm" przy zaciśniętych ustach. Mieczysław za to wydaje z siebie dźwięki świnko-morsko-podobne
najczesciej silver otwiera pyszczek i nie wydaje zadnego odglosu, a jak wydaje to sa to jakies skrzeko-pomruki musze to kiedys nagrac, tylko najpierw ja przyglodze