Czarne Diabły Tasmańskie, Fabrycy ma DS!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 02, 2010 13:14 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, goście, goście!

ja mam czasami wrażenie, że koty już dawno wynalazły teleporter dla swoich zabawek. Ino nie pamiętają potem gdzie teleportnęły... no i system zwrotów teleportniętnych zabawek nie jest jeszcze przez kociszcze opatentowany...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 02, 2010 20:20 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

Co bardziej uzdolnione koty potrafią teleportować SIĘ do innego wymiaru w mieszkaniu wielkości obrusa, wywołując atak paniki opiekunki i serię dziwnych póz podczas zaglądania pod meble :twisted: .
No dobra, przyjechała Gołąbka, danka05 ją przywiozła w najgorszą ulewę - kot był suchy, Marta mniej. Kotka wedle wszelkich oznak dorosła, wygląda jak Woalka pod koniec pobytu u mnie :evil: . Biedna, świszcze jak parowóz - Sunamed nas czeka - za to je jak odkurzacz :twisted: . Na razie jej nie zamknęłam, chodzi zatem od miski do miski i chrupie ... niekiedy podchodzi do miski z wodą i chlipie. W tej chwili wygląda jak w zaawansowanej ciąży :twisted: . Może los smoka wawelskiego jej nie grozi, ale biegunka albo wymioty wcale mnie nie zdziwią :roll: . Z początku koty nawet na nią nie prychały, teraz Memka coś tam się wyraża :twisted: . Jak się uda, to jej nie zamknę, kruszyna taka ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro cze 02, 2010 20:22 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

No Rzeczywiście - Czwórka do Brydża 8O 8O

Siostro - Szacun Wielki :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw cze 03, 2010 7:22 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

:oops: Siostro AYO, dzięki za wsparcie :oops:
Gołąbeczka jednak spała w kuchni, chciałam, żeby CDT i Memeczka troszkę się wyluzowali. Kicia przez noc wypiła sporo wody - objadła się karmy pobudzającej pragnienie - a spora część tej wody znalazła się w kuwecie. Je nadal jak odkurzacz, brzuszek ma jak ciężarna :roll: ... ucieszyłoby mnie jeszcze, gdyby część tego jedzenia znalazła się kuwecie :twisted: . CDT obserwują i prychają, tradycyjnie Bandido fuka i ma za złe, ale nie jest źle. Gorsze brewerie wyczyniał :roll: . Dobrze, że tylko jutro do pracy i weekend.
Foty później :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw cze 03, 2010 7:45 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

To czekamy na to pozniej :-)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw cze 03, 2010 10:27 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

Wielgachne kciuki za Gołąbkę!!! :ok: I za pełną akceptację stada :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 03, 2010 12:54 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

I za urobek kuwetowy :ok:
;)

Chyba będę się musiałą wprosić na jakąś kawę... 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 03, 2010 12:57 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

alix76, wow jesteś niesamowita 8O. Jeden tymczas za drugim i do tego jedna adopcje idą ciurkiem, jak Ty to robisz?
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Czw cze 03, 2010 15:57 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

Dzięki za :ok: , przydadzą się na pewno. Na razie koty śpią, więc nie prychają :twisted: , Gołąbeczka grucha od 1 spojrzenia. Urobku nie było, wieczorem podam łyskacza, powinien pomóc :twisted: .
Alebko, oczywiście zaproszenie na kawę aktualne, zaproponuj tylko termin :lol: .
:oops: Zosiu, sama wiesz, że akurat o nowego tymczasa to nietrudno :twisted: ... adopcje idą, chwała niebiosom, oby tylko szły tak dalej, czego sobie i Wam życzę :wink:
A oto obiecane foty Gołąbeczki - ile razy na nią spojrzę, przeżywam szok, że to dorosły kot :strach: - ale apetyt ma, to trochę się poprawi :wink: .

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Poza jedzeniem i drzemkami Gołąbeczka bawi się kociątko :1luvu: . Wstawia też brzunio do głaskania :1luvu: . Tylko, żeby to świstanie przeszło...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt cze 04, 2010 8:13 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

Noc pełna nadspodziewanych atrakcji :twisted: .
Gołąbeczka spała jednak w kuchni, o dziwo nie tknęła whiskasa 8O , ale urobek był :dance: . Rano pochrupała trochę RC posypanego lizyną, mam nadzieję, że to jej pomoże dojść do siebie.
Sobie i reszcie kotów zostawiłam otwarty balkon - nawet chciałam zamknąć, ale Memka cudownie się wkomponowała w tymianek i nie chciałam jej zganiać. W nocy Bandido przyszedł mi do łóżka z mokrym bokiem :strach: . W trosce, aby mi się kotek nie przeziębił, postanowiłam zamknąć balkon. SPRAWDZAŁAM Z LATARKĄ, czy żaden kot tam nie siedzi! Żeby się nie udusić (kuchnia z zabezpieczonym oknem zamknięta z Gołąbką w środku) uchyliłam niedostępne, moim zdaniem, okno :oops: . Budzi mnie drapanie - Memka drapie roletę, ki czort? Sprawdzam dalej - na zewnątrz, na balkonie, na parapecie stoi Zidnae i kombinuje, jak wejść :strach: . JAK ON TAM SIĘ ZNALAZŁ?? Wpuściłam go, oczywiście, zdemolowany skalniaczek w doniczce, to pikuś, oby tylko rośliny mu nie zaszkodziły, ale jak ona tam się znalazł?? Pół biedy, jak go przeoczyłam zamykając. Gorzej, jak przelazł przez uchylne okno, ale ono praktycznie jest niedostępne!! Nigdy go nie zostawiam otwartego, to był ten jeden wyjątek ale już się wyleczyłam gruntownie.
Skalniaczek rano Memka zrzuciła zupełnie, żeby mi się nie nudziło. Stado zostało na dzień razem, niech się integrują :twisted: . Bandido trochę ma za złe, ale minie mu. A Gołąbeczka chodzi za mną i grucha :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt cze 04, 2010 8:37 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

za karę tak wietrzysz Siostro footerka? :twisted: jak moża zamknąć kiciusia ? wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.....
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt cze 04, 2010 17:32 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

:twisted: footerko samo poszło się wietrzyć, dobrze, że mamusi nie przyprawiło o zawał :twisted:
Ech, jak czytam, to gdzieniegdzie więcej szkód po ostatnich burzach niż po powodziach :evil: , burza dotarła tam, gdzie nie było powodzi :evil: . Tyle pomocy trzeba a tak mało możliwości :( .
Załatwiłam dziś antybiotyk, także Gołąbeczka zaraz dostanie dawkę. Mam nadzieję, że szybko jej się poprawi; ogólnie kicia jest żwawa i wesoła, tylko to świstanie ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt cze 04, 2010 19:51 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

śliczna Gołąbeczka! A uchylone okno to nie przeszkoda dla kota, Zoś se z takim nawet w zawansowanej ciąży radziła...

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Sob cze 05, 2010 17:06 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

Wreszcie słońce! Szkoda tylko, że upał taki duszny - niby jaki ma być, skoro ziemia nasiąknięta na maxa ale dobrze, że ciepło i słonecznie.
Dzisiejsza nocka była integracyjna tj. Gołąbeczka spała ze mną na poduszce :twisted: a obrażone CDT gdzieś. Brałam Bandido do łózka, ale prychał i uciekał, potrzebuje więcej czasu. Ogólnie prycha na Gołąbkę, ale nie ściga jej z premedytacją. Zidane bardziej przyjazny i zaciekawiony.
Gołąbeczka oddycha bardzo ciężko, chwilami kaszle i kicha glutem. Ma apetyt i odwiedza kuwetę, więc może nie jest bardzo źle, ale jej oddech bardzo mi się nie podoba. W tygodniu postaram się o konsultację, może trzeba znowu zmienić antybiotyk? Poza tym bawi się i naprasza pieszczot, kruszynka. Z opcji dodatkowych opanowała koncepcję sioosiania na szmatę w łazience :twisted: . Szmata jest chwilowo zlikwidowana i kicia wzorowo chodzi do kuwetki
Memeczka dobrze, oprócz rzadkiego qupala, na razie nifuroksazyd nie pomógł, także pewnie jest 2 w kolejce do konsultacji. Też ma apetyt i dokazuje, jak nie śpią. W tej chwili śpią wszystkie jak zabite :twisted: , z czego CDT w gościnnie przybywającym u mnie transporterku. Ułożyły się nim tak, że nie wiadomo czyj ogon jest czyj :twisted: . Trudno je sfotografować, ale oto Memka Szczęśliwa:

Obrazek

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie cze 06, 2010 11:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, czwórka do brydża ...

Proszę, wygłaszcz "moją" Memeczkę. Troszkę za nią tęsknię. :oops:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości