Tytek wieczny gilarz ,a życie toczy się dalej.....FOTO

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 14, 2009 17:12

dorcia44 pisze:czyli ,jeżeli zaskoczył net to może zdechł telefon???
zgłosiłam awarie .

net też się co chwile rozłącza :roll:

(...)

Około południa dzwoniłam kilka razy. Był taki sygnał typu: "nie ma takiego numeru..."

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie cze 14, 2009 17:29

zaraz wyciągnę stary aparat i podłączę ,może jednak to tylko sprzęt...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 14, 2009 17:33

dorcia44 pisze:zaraz wyciągnę stary aparat i podłączę ,może jednak to tylko sprzęt...

Sprawdzam... 8)

Edit: Ti-du-tit! - abonent czasowo niedostępny...

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie cze 14, 2009 17:47

czyli duuuupa :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 14, 2009 17:50

dorcia44 pisze:czyli duuuupa :twisted:


Duuuuuuuuuuuuuuuużżżżżżżżza! 8)

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie cze 14, 2009 18:13

Maluchy opanowały całe mieszkanie ,trzeba chodząc szurać ,co by te maleńtasy nie rozdeptać ,wyskakują znienacka nie wiadomo z jakiego zakamarka...

skrzeczą zamiast miałkolić ...sprawiają wrażenie zachrypniętych lub skrzeczących ale widać taki ich urok bo nic im nie dolega .
Oczywiście najbardziej kochają Tytosława Wspaniałego :wink:
Pyzę również.

Pchają się do kibelka rezydentów ...i chętnie z niego korzystają .

zamówiłam żwirek którego nie lubię ..ale jest tak wydajny że nie ma co narzekać ..Cats Best

i myślę że kupie jednak suche u wetki
bo za 80 dkg. płacę 19 zł....

a za 3.5kg tego samego 110 lub 99 zł..to chyba bardziej mi się karkuluje u wetki.

jutro z Kotą na operacje ,po zastrzykach odżyła...będzie dobrze.

w lecznicy ma być nowy odwaniacz dla szczochów kocich z latarką ,ponoć super...

aparat milczy ale już nie udaje szumu morza :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 14, 2009 18:43

Fajne te koty z plaskatymi japkami :D :D Ja nie mogę mieć żadnego kota ,bo by mi go moje psy zeżarły razem z futrem :twisted: Nawet rezydentów podwórkowych u Dorci chciały wszamać,ale zostały przez kociska zingorowane 8) Te moje psy to chyba :pig: jakieś są. :wink:

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie cze 14, 2009 18:50

Wanilko ,gdyby tak jak moje od małego z kotami były ..to teraz pewnie miałabyś parę na tymczasie o rezydentach nie wspominając :wink:

jak tam białasy?

a miniaturka już urodziła się dla ciebie?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 14, 2009 19:41

Ja ze wstydem przyznaje, że marzy mi się norweg ale nie dla psa kiełbasa jak to ktoś napisał.
Dorciu a czemu nie lubisz tego żwirku, dla mnie on jest numer 1.
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Nie cze 14, 2009 19:47

bo ten żwirek strasznie się syfi ,wynosi na mieszkanie ,jest leciutki jak puch i koty go wykopują nawet z krytej kuwety..a poza tym jest Ok. wydajny bardzo ,ładnie się zbryla ..tylko to ciągłe sprzątanie :evil:

no i atutu do kibelka można wyciepać :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 14, 2009 20:55

Czy Ty odbierasz jakieś telefony tak wogle? :evil:

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie cze 14, 2009 21:28

dorcia44 pisze:bo ten żwirek strasznie się syfi ,wynosi na mieszkanie ,jest leciutki jak puch i koty go wykopują nawet z krytej kuwety..a poza tym jest Ok. wydajny bardzo ,ładnie się zbryla ..tylko to ciągłe sprzątanie :evil:

no i atutu do kibelka można wyciepać :wink:


Dorciu, jak masz jakis mocno kosmaty dywanik to rozłóż przed kuwetą. ja tak zrobiłam, używam tego samego żwirku, wytrzepuję dywanik kilka razy dziennie do wanny i spokój :wink:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon cze 15, 2009 8:04

Witam na chwilę bo net też duuuupa i świruje.

Dywanik to dobra rzecz ,ale któraś ,zapewne Kropka myślała że to przedłużenie kuwety :twisted: i nie ma już dywanika :evil:

Marcelibu odbieram ,ale krąże z futerkami na ogródek ....Pyza potrzebuje tylko rano spacerku ,pózniej już leje w domu :evil: :wink: ale reszta to pełna kultura .

Yoko ssie mi palucha 8O :lol:

Sreberko mało je w dodatku znów muszę go tarmosić ,drapać ,szturchać... :?

no i z Kotą na 15.30.

ja do ZUS gnam.

ale miałam sen....trzymałam kupsko w ręku ,a tata zajął kibel i ja z tym balachem stałam...
Grzegorz mi się śnił i jakis fagas...partoliło mi się w tym pustym łbie :oops:
tylko zmęczona wstaje.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 15, 2009 8:30

sny o odchodach podobno wróżą pieniądze 8)
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon cze 15, 2009 8:34

15pietro pisze:sny o odchodach podobno wróżą pieniądze 8)


nie wiedzialam!!! Dorcia kciuki trzymam w totka zagraj!!!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 180 gości