Moje tymczasy. Szorstek, Mryś, Olka.

Dzikusy są kochane :1luvu:

Dzisiaj zaczęła miziać się nawet biała i podstawiać główkę, a w przytulisku uciekała i nawet spojrzeć na nią nie mogłam...

Tylko że ja nie mogę mieć tyle kotów na DT

Faktycznie Ci sie uzbieralo...
Moze Ktos? :roll:

Sówka :

Dzisiaj do domku pojechała trikolorka :1luvu:

Będzie miała na imię Psotka :wink:

chociaż wcale nie psoci

.
Kicię przygarnęło młode małżeństwo, byli nią zachwyceni, ale długo się zastanawiali i myśleli. No i w końcu pojechała

Domek niewychodzący, kicia będzie jedynaczką.
W domu jest prawie cały czas babcia, więc kicia nie będzie sama.
Państwo kupili jedzonko, kuwetę, myślę że będzie miała super domek

Dzisiaj do domku pojechała też Pipi :1luvu:

Więcej na jej wątku :1luvu:

Może dla Sówki też będzie jakiś domek... :ok:

Zostałaby biała kicia - Zula i bura dorosła dla której jeszcze nie mam imienia.
Dzisiaj wypuściłam towarzystwo z klatki, bura jest zachwycona i wcale nie chce wracać do niej. No i poza klatkę wcale się nie chce tak miziać, a jeszcze fuka :roll:

i ucieka. Ale ona nie jest dzika, tylko raczej nieufna. Może ktoś zrobił jej krzywdę...

Biała za to woli siedzieć w klatce, na chwilę wyszła, ale później wraca grzecznie i siedzi na poduszce.

Z 5 kotów z Municypalnej zostały 3 - dla 2 Pani znalazła dom, zamieszkają u kogoś z jej rodziny :ok:

A 3 pozostałe na razie siedzą, ale może też znajdą domy... Szkoda ich do schroniska.

Sówka wczoraj pojechała do bardzo fajnego domku w Łodzi :1luvu:

Ludzie mają już jednego kota i chcieli jeszcze taką bidulę

Za kilka dni pewnie będę miała jakieś wieści.

Bura (Dixi) szuka domu :

Obrazek

I Biała (Zula) :

Obrazek

Sliczne kotenki :1luvu:

nika28 pisze:

Pamiętacie Juranda ?

Jurandek znalazł wspaniały domek, ale cieszył sie nim tylko przez kilka miesięcy

3 dni temu odszedł za TM [*] :cry:

Państwo bardzo walczyli o niego... Ale się nie udało

Tak mi przykro...

nika28 pisze:
nika28 pisze:

Pamiętacie Juranda ?

Jurandek znalazł wspaniały domek, ale cieszył sie nim tylko przez kilka miesięcy 3 dni temu odszedł za TM [*]
Państwo bardzo walczyli o niego... Ale się nie udało

Tak mi przykro...

Jak dobrze, ze przynajmniej te pare miesiecy bylo mu dane spedzic w kochajacym domku...
Jurandziku [*][*][*]

['][']

Bura Dixi jest super

Sama już podchodzi na głaskanie, nieśmiało jeszcze, ale widać że się przełamuje

Właśnie śpi na łóżku z moim Leonem :1luvu:

Biała za to jest totalnym dzikusem, uciekła mi z pokoju i teraz siedzi za szafami w kuchni i ani na chwilę nie chce wyjść

Chyba będę musiała pożyczyć klatkę-łapkę bo inaczej jej nie złapie

Niby tam daje się głaskać, ale tylko w obecności burej. A jak nie ma burej to jest panika i dzicz. No i robi kupę poza kuwetą

Nie wiem co z nią zrobić, bo mogłabym ją w sumie wypuścić, ale ona jest chora, więc nie można...
Może ma ktoś jakieś pomysły co zrobić z takim dzikusem ?