CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(92)krok od śmierci-tragedia 15 kotów

» Nie maja 17, 2009 17:37

Fork jest prześliczny! :1luvu:

» Nie maja 17, 2009 17:38

Jakie Fork ma piękne umaszczenie :love:

Trzymam kciuki za CK koty :ok:

» Nie maja 17, 2009 17:42

Fork jest prześliczny! :1luvu:

» Nie maja 17, 2009 17:44

Basiu ja wiem, że Szarusi należy się najlepszy domek pod słońcem ale nigdy nie ma się pewności - znaczy ma że dom najlepszy w tym przypadku to mój :twisted:

ale z takim podejściem to każda z nas niedługo będzie miała po 100 kotów :wink:

oczywiście że mam opory bo Szarusia na sercu mi leży i wolałabym, żeby została i jeśli będzie coś nie tak a będę miała na to wgląd to wtedy zabieram i zostanie już u mnie na wieki - do obcych bym nie dała :wink:

Fork

a Jaś to mi naszego Murzyna przypomina - to kot który mieszkał z nami jak miałam jakieś 3 lata a jak miałam 6 to zginął - załatwiał się do sedesu i uwielbiał pomidorówkę

» Nie maja 17, 2009 18:14

Fork to kot specjalnej troski. Ma usunięty kawałek kości szczęki z kłem. Trafił do nas z wiszącą odłupaną szczęką

Teraz trzeba na niego bardzo uważać, żeby sobie nie złamał drugiej połowy, bo wtedy juz nie mógł by jeść

Poprzez wycięcie tej odłamanej części cała konstrucja szczęki uległa osłabieniu, ale nie było innego wyjścia. Na szczęście wszystko mu się ładnie zagoiło i nibawem wybieramy się do kontroli do weta. Mozliwe, że będzie musiał mieć jeszcze robioną plastykę wargi, bo troszeczkę mu zwisa i dziąsło ma odkryte.
Ubarwiony jest jak bengal. Faktycznie jest cudny

Marcela ja wiem, że nigdy się nie jest pewnym do końca, dlatego pisałam, żeby najpierw zanim koleżanka weźmie szarusię dobrze ją poznała. Koty po nieudanych adopcjach wracają całkiem ogłupiałe

Z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że mamy nowego kota. Jest u Adrii .

» Nie maja 17, 2009 19:39

grrr... pisze:
A do mnie dziś przyjechała Kichotka! Na razie nieśmiała, troszkę się chowa. Ale to wyjątkowo słodka i łagodna koteczka! Już zjadła mi z ręki parę chrupeczek, już się głasiałyśmy z mruczeniem, już nawet zrobiłyśmy rundkę po mieszkaniu na rękach! I nawet moja Zuzia całkiem dobrze to zniosła - już się też troszkę powąchały!

A do nas wprowadził się na tymczas Lotek

Jest przepiękny :1luvu:

ale niestety bardzo wystraszony.
Siedzi cichutko za wersalką i udaje, że go nie ma.
Selecta, jak to ona :twisted:

chciała się od razu z nowym mieszkańcem zapoznać, ale niestety póki co tylko na siebie powarczeli

Tosia za to standardowo olała sytuację i się nowym nie przejmuje :lol:

Zastanawiam się nad odizolowaniem dziewczynek na tą noc, żeby dać chłopakowi troszkę swobody w dostępie do wody, jedzenia i kuwety. Może nabierze wtedy odwagi na wyjście z ukrycia.

» Nie maja 17, 2009 20:43

Fork jest piękny!

Zapraszam na bazarek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4437565#4437565

» Nie maja 17, 2009 20:48

I ja tez zapraszam. Dla Bambuska:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4437708#4437708

Ada pytam po raz (przed)ostatni... dostalas tego maila ode mnie?