Klub Kotów Niewidzących i Niedowidzących

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 06, 2009 21:25

Jest głos i :ok: za Wanilkę :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon kwi 06, 2009 22:22

Dobry wieczór,
3-go kwietnia wysłałam pewną kwotę na Wanilkę i oddzielnie na Fundusz ślepaczkowy, za IV 2009. Głosowałam wtedy na Wanilkę i ewentualnie zamiennie na Bosmana. Ciekawa jestem czy te pieniądze wpłynęły, ponieważ wysyłałam je po raz pierwszy sama.
Jeszcze raz głosuję na Wanilkę! :)

Ewa JANCZUK

 
Posty: 441
Od: Pt paź 06, 2006 22:38

Post » Wto kwi 07, 2009 6:05

Kicia_ pisze:
alessandra pisze:Bosman, będzie jechał do Łodzi w świateczny poniedzialek, z tego, co wiem, Mruczeńka lub Kicia z pewnością powiedza więcej co i jak :wink:

Tak, jesteśmy już umówione z wolontariuszką "Kociej Mamy", która może zabrać Bosmana. Jego sytuacja prawna nie jest łatwa, bo właściwie ma właścicieli, którzy chcieliby go zabrać. Jednak jak widać po Bosmanie, nie nadają się oni zupełnie do opieki nad nim. Walczymy jednak o to, żeby dać mu szansę na normalny dom. Trzymajcie kciuki, w tym tygodniu będziemy dogrywać formalności związane z przejęciem opieki nad Bosmankiem.


Kicia jak to Bosman ma właścicieli???
szukam, szukam i żadnego info znaleźć nie mogę - wybaczcie, ale zdenerwowana dziś jestem bardzo :oops:
"Chciałem zreperować świat, a oto widzę, że sam jestem jednym z tych cholernych drani I świń..."
Obrazek

Nah

 
Posty: 1206
Od: Czw wrz 07, 2006 20:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 07, 2009 8:17

Nah pisze:
Kicia_ pisze:
alessandra pisze:Bosman, będzie jechał do Łodzi w świateczny poniedzialek, z tego, co wiem, Mruczeńka lub Kicia z pewnością powiedza więcej co i jak :wink:

Tak, jesteśmy już umówione z wolontariuszką "Kociej Mamy", która może zabrać Bosmana. Jego sytuacja prawna nie jest łatwa, bo właściwie ma właścicieli, którzy chcieliby go zabrać. Jednak jak widać po Bosmanie, nie nadają się oni zupełnie do opieki nad nim. Walczymy jednak o to, żeby dać mu szansę na normalny dom. Trzymajcie kciuki, w tym tygodniu będziemy dogrywać formalności związane z przejęciem opieki nad Bosmankiem.


Kicia jak to Bosman ma właścicieli???
szukam, szukam i żadnego info znaleźć nie mogę - wybaczcie, ale zdenerwowana dziś jestem bardzo :oops:

Ano tak, Bosman był kotem przydomowym. Jak już miał to oko w takim strasznym stanie, to go przywieźli do schroniska, żeby mu dali antybiotyk i przetrzymali przez tydzień, bo tak im kazał ich weterynarz. Potem ten lekarz miał wykonać zabieg amputacji oka. Schronisko nie zgodziło się na coś takiego i maja zamiar wyleczyć go komlepksowo. Miał straszne wyniki krwi jak go oddano, po tygodniu jedzenia Renala, kreatynina wróciła do normy, tylko mocznik nadal jest podwyższony. Opiekunowie Bosmana są kompletnie nieodpowiedzialnymi ludźmi, chcą go zabrać i wypuścić z powrotem do ogrodu, nie zdają sobie sprawy z konieczności kupowania specjalistycznej karmy i tego, jak powinna wyglądać opieka nad kotem, dlatego mam obietnicę, że kota nie dostaną. Jest to o tyle łatwiejsze, że nie bardzo mają czas po niego przyjechać, bo maja 100 ważniejszych spraw niż kot na głowie.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 07, 2009 9:57

Kiciu, włos normalnie na głowie sie jeży czytając o takich durniach-mam nadzieję,że uda sie załatwić formalnosci z przejeciem Bosmana i chłopak pojedzie tam , gdzie będzie miał opieke i znajdzie sie domek z ludźmi normalnymi :evil:
wielkie kciuki, trzymajcie się

i wiadomosc o naszej kandydatce kwietniowej , Wanilce:
malinka1 pisze:Przepraszam, wróciłam późno, bo miałyśmy ze sobą jeszcze dużego psa ze schroniska z chorymi oczami, młodego psa do przekazania w Warszawie no i cudowną Wanilkę, która przespała jak aniołek w drodze. Pan dr Garncarz stwierdził, że to są sprawy powirusowe, dokładnie określił to schorzenie SYMBLEPHERON. Wanilka na prawe oko widzi dość dobrze, na lewe słabiutko, ale absolutnie nie grozi jej całkowita utrata wzroku. Taki stan może być już do końca jej życia. Domek lepiej niewychodzący. Wanilka dostala krople Difadol i Braunol 2xdziennie przez 3-4 tygodnie, żeby podleczyć obecny stan. Wanilka została w Warszawie u znajomej, ale chyba w czwartek wróci do Radomia, bo szykuje się dla niej stały domek w Radomiu. Póki co się nie cieszę, ale najważniejsze, że Wanilka będzie widziała.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26820
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 07, 2009 12:20

alessandra pisze:Kiciu, włos normalnie na głowie sie jeży czytając o takich durniach-mam nadzieję,że uda sie załatwić formalnosci z przejeciem Bosmana i chłopak pojedzie tam , gdzie będzie miał opieke i znajdzie sie domek z ludźmi normalnymi :evil:
wielkie kciuki, trzymajcie się

Rozmawiałam ze schroniskiem, mamy zrobiona rezerwację na Bosmana :) Bardzo dziękujemy za pomoc w znalezieniu mu tymczasowego lokum :)
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 08, 2009 7:52

Martynka pojechała do domku u Lutencji, do Wrocławia. Byłoby pięknie, ale... jest bardzo chora. :(
Dziewczyny, zajrzyjcie proszę na wątek Martynki http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89169
może potraficie coś doradzić albo wskazać dobrego weta we Wrocławiu...
To co pisze Lutencja nie wygląda dobrze :( :( :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 08, 2009 9:01

Bazyliszkowa pisze:Martynka pojechała do domku u Lutencji, do Wrocławia. Byłoby pięknie, ale... jest bardzo chora. :(
Dziewczyny, zajrzyjcie proszę na wątek Martynki http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89169
może potraficie coś doradzić albo wskazać dobrego weta we Wrocławiu...
To co pisze Lutencja nie wygląda dobrze :( :( :(

Chętnie pomożemy, napisałam juz Lutencji na wątku Martynki.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 08, 2009 9:04

Kicia_ - dziękuję. :D

Na moje oko sytuacja nie wygląda dobrze także w wątku jednooczki Kluseczki http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91374 Jakoś mnie zawsze niepokoją te rosnące brzuszki, mam złe skojarzenia... Może panikuję? :?
Prośba o radę i ewentualnie wskazanie dobrego weta - tym razem w Poznaniu.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 08, 2009 10:12

biedna Martynka, miejmy nadzieję,że to zjawisko przejściowe...
Kluseczkę juz zamieszczam na pierwszej stronie
dzieki Bazyliszkowej Fundusz Ślepaczkowy zostanie zasilony o dodatkowe grosze :D
Marcjanna mam nadzieję,że juz mniej chora i zjawi sie, coby podsumowanie zrobić, na czym ślepinki stoją i zapraszam do głosowania, kto jeszcze nie oddał głosu, a moze jeszcze jakiś kandydat na ten miesiac? termin do 10tego

o ile dobrze widzę, na Wanilkę sa 3 głosy zdecydowane

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26820
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 08, 2009 13:51

malinka1 pisze:Wanilka już jest w Radomiu w pomieszczeniu biurowym schroniska, szukamy jej pilnie domku, trzeba kropelki zapuszczać do oczek....

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26820
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 08, 2009 17:06

Kicia_ pisze:
Nah pisze:
Kicia_ pisze:
alessandra pisze:Bosman, będzie jechał do Łodzi w świateczny poniedzialek, z tego, co wiem, Mruczeńka lub Kicia z pewnością powiedza więcej co i jak :wink:

Tak, jesteśmy już umówione z wolontariuszką "Kociej Mamy", która może zabrać Bosmana. Jego sytuacja prawna nie jest łatwa, bo właściwie ma właścicieli, którzy chcieliby go zabrać. Jednak jak widać po Bosmanie, nie nadają się oni zupełnie do opieki nad nim. Walczymy jednak o to, żeby dać mu szansę na normalny dom. Trzymajcie kciuki, w tym tygodniu będziemy dogrywać formalności związane z przejęciem opieki nad Bosmankiem.


Kicia jak to Bosman ma właścicieli???
szukam, szukam i żadnego info znaleźć nie mogę - wybaczcie, ale zdenerwowana dziś jestem bardzo :oops:

Ano tak, Bosman był kotem przydomowym. Jak już miał to oko w takim strasznym stanie, to go przywieźli do schroniska, żeby mu dali antybiotyk i przetrzymali przez tydzień, bo tak im kazał ich weterynarz. Potem ten lekarz miał wykonać zabieg amputacji oka. Schronisko nie zgodziło się na coś takiego i maja zamiar wyleczyć go komlepksowo. Miał straszne wyniki krwi jak go oddano, po tygodniu jedzenia Renala, kreatynina wróciła do normy, tylko mocznik nadal jest podwyższony. Opiekunowie Bosmana są kompletnie nieodpowiedzialnymi ludźmi, chcą go zabrać i wypuścić z powrotem do ogrodu, nie zdają sobie sprawy z konieczności kupowania specjalistycznej karmy i tego, jak powinna wyglądać opieka nad kotem, dlatego mam obietnicę, że kota nie dostaną. Jest to o tyle łatwiejsze, że nie bardzo mają czas po niego przyjechać, bo maja 100 ważniejszych spraw niż kot na głowie.


8O co za metody!!! kota do schroniska na leczenie i "przetrzymanie"?

niech oni się cieszą, że juz mają "problem"z głowy i mam nadzieję, że nigdy już im nie przyjdzie ochota na posiadanie kotka
:evil:
"Chciałem zreperować świat, a oto widzę, że sam jestem jednym z tych cholernych drani I świń..."
Obrazek

Nah

 
Posty: 1206
Od: Czw wrz 07, 2006 20:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 08, 2009 18:04

Przed chwilą przelałam na fundusz ślepaczkowy pieniądze z bazarku.
Przy okazji przekonałam się, że matematyka wcale nie jest nauką ścisłą. Otóż 15 + 15 + 5 (bo za tyle wylicytowane były poszczególne książki) = 47 (bo tyle wpłynęło na moje konto). :lol: :lol: :lol:
Tak więc konto ślepaczków wzbogaciło się o 47 zł. Licytującym cioteczkom serdecznie dziękuję. :D

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 08, 2009 20:10

składka juz poszła :)
głosuję na Wanilkę, ona taka biedniutka :cry: nasza Kropeczka wygladała podobnie :cry:

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 09, 2009 8:08

Nowe wieści o Martynce - dziewczyny, trzymajcie kciuki, są badzo potrzebne :(

Lutencja pisze: Martynka ma FIP (...) I najprawdopodobniej właśnie on, czyli FIP, jest powodem biegunki u niuni. Wetka mówi, że może to być typ bezwysiękowy, najprawdopodobniej wirus się uaktywnił i to już jakiś czas temu. Cóż można dla niej zrobić? Jedynie porawić jej troszkę komfort życia. Ale co to za komfort, kupka za kupką, kroplówki, zastrzyki, mycie pupki. Raz kupka jest gęściejsza, raz rzadsza, przed chwilą była z krwią. Może jakieś naczynko pękło, bo ileż ta pupina może wytrzymać. A może to z jelitek ta krew. Jutro pojedziemy do Legwana, tam jest jakiś specjalista od FIP-a. Teraz ta kruszynka śpi obok na tapczanie zwinięta w kłębek. Martynka dziękuje za pamięć i prosi o kciuki, bardzo chce żyć :placz:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], Russeldon i 57 gości