K-ów,część kotów z Kłaja nadal czeka na pomoc na mrozie:-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 14, 2008 22:52

cincian pisze:
Kinya pisze:
noemik pisze:
Tweety pisze:
Kinya pisze:Czy ktoś jeszcze pamięta o Flo? :wink: Pytam, bo siedzi u mnie już jakiś czas i mam wrażenie, że coraz bardziej się wycofuje :( On potrzebuje poświęcania mu mnóstwa czasu, którego ja po prostu nie mam. W tej chwili żeby go pogłaskać najpierw trzeba go złapać, a on i tak się wyrywa. Wcześniej było już tak, że złapany mruczał, a teraz nic z tego :( Jest w ogóle gdzieś ogłaszany?
Julka została zaszczepiona, poczekamy z tydzień i można zabierać się do jej sterylizacji. BTW: cincian, nie dzwoniłam w sprawie sesji Julki, bo lekko ropieje jej jedno oko, chcę ją najpierw podleczyć. Ale się odezwę, na pewno :wink:

oczywiście, cały czas go polecam jak ktoś dzwoni do mnie w sprawie kota. Co do ogłoszeń, to dziewczyny od tej "działki" muszą się wypowiedzieć



Dzięki, nie mam tylko fotek, ale w tej sprawie zaraz uderzę gdzie trzeba, bo powinien mieć ;) Wtedy wszystko podeślę.
Dziękuję!

Kinya, bardzo proszę o zdjęcie Flo, i opis do ogłoszenia z namiarami na Ciebie. Taki zestaw wyślij proszę do mnie, kastapry, agalki i Antypatycznej - adresy mailowe w pierwszym poście Tweety.
Mając te informacje, zaczniemy ogłaszać Flo w necie.:)


Ad.1 Nic sie nie dzieje - nadrobimy niebawem.

Ad.2 Zdjęcia Flo zostały wysłane - narazie do Kastapry i Noemik ale zaraz nadrobię reszte. Kinya - doślij dziewczynom opis.


Ok, jak najszybciej wezmę książeczkę Flo żeby czegoś nie pokręcić i wysmaruję opis.
Tylko chyba najpierw zatłukę moje wredne psisko :evil: Normalnie wysiadam przez tego gada, dlaczego psy nie mają chociaż 0,1% kociej gracji, o inteligencji nie wspominając:?: :roll:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Nie gru 14, 2008 23:18

Myślę, że można powrócić do merytorycznych dyskusji i problemów.
A konkretnie próbujemy ustalić dyżury na każdy dzień tzn zaglądnięcie do kotów celem nakarmienia i posprzątania na ul. Wielopole gdzie mieszkają.
Niedziela 14.12. - markopolo
poniedziałek 15.12 - ja
wtorek 16.12 - Lutra
środa 17.12 - Anna07
czwartek 18.12 - Kosma_shiva
piątek 19.12 - JAGA
sobota 20.12 -
niedziela 21.12 -
poniedziałek 22.12 - catalina
wtorek 23.12 i kolejne dni nie obstawione

można tam podjechać właściwie o dowolnej porze chociaż ideałem byłoby rano i wieczorem.
Wiem, że jest ciężki czas przedświąteczny i wyjazdowy ale tak jest dla każdego z nas a zwierzaki muszą mieć opiekę skoro dostały swoją szansę i zostały zabrane z lasu[/quote]


Rozumiem ze sobota i nd są nie obstawione,więc ja podjadę, ale niestety mogę tylko popołudniu/wieczór. proszę o szczegoły na pw. BTW moze Sanna-Ho podjechałaby w któryś dzień, chyba nie jest jej obojętny los kotów, jak widze ;)

8O

Bonito już w Lublinie, mam nadzieję że Pani Basia wkrótce napisze nam coś tutaj o nim :)

Co do Kai to potwierdziło się najgorsze, ale o ile zrozumiałam to jest info pewne, to jakiś plus, ze nie maniedomówien w tej kwestii, przeciwnik znany :( Dobrze że reszta maluchów dostała surowicę, Noemik walczcie. Podziwiam Cię kochana za te kroplowki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moje tymczasy w pełnej formie :)

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 14, 2008 23:21

Cos mi sie pokićkało z cytatami, ciągle zapominam ze tu obowiązuje HTML :P

Ale wiadomo o co chodzi!

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 15, 2008 0:16

kastapra pisze:

Rozumiem ze sobota i nd są nie obstawione,więc ja podjadę, ale niestety mogę tylko popołudniu/wieczór. proszę o szczegoły na pw. BTW moze Sanna-Ho podjechałaby w któryś dzień, chyba nie jest jej obojętny los kotów, jak widze ;)

8O

Bonito już w Lublinie, mam nadzieję że Pani Basia wkrótce napisze nam coś tutaj o nim :)

Co do Kai to potwierdziło się najgorsze, ale o ile zrozumiałam to jest info pewne, to jakiś plus, ze nie maniedomówien w tej kwestii, przeciwnik znany :( Dobrze że reszta maluchów dostała surowicę, Noemik walczcie. Podziwiam Cię kochana za te kroplowki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moje tymczasy w pełnej formie :)


zapisuję Cię na sobotę i niedzielę wieczorem, aha, prosze też o osoby, które się już zapisały o potwierdzenie czy przyjdą tylko raz czy dwa razy dziennie, bo na razie wiem tylko o Kosmie, że po południu

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 15, 2008 0:44

Kinya pisze:
cincian pisze:
Kinya pisze:
noemik pisze:
Tweety pisze:
Kinya pisze:Czy ktoś jeszcze pamięta o Flo? :wink: Pytam, bo siedzi u mnie już jakiś czas i mam wrażenie, że coraz bardziej się wycofuje :( On potrzebuje poświęcania mu mnóstwa czasu, którego ja po prostu nie mam. W tej chwili żeby go pogłaskać najpierw trzeba go złapać, a on i tak się wyrywa. Wcześniej było już tak, że złapany mruczał, a teraz nic z tego :( Jest w ogóle gdzieś ogłaszany?
Julka została zaszczepiona, poczekamy z tydzień i można zabierać się do jej sterylizacji. BTW: cincian, nie dzwoniłam w sprawie sesji Julki, bo lekko ropieje jej jedno oko, chcę ją najpierw podleczyć. Ale się odezwę, na pewno :wink:

oczywiście, cały czas go polecam jak ktoś dzwoni do mnie w sprawie kota. Co do ogłoszeń, to dziewczyny od tej "działki" muszą się wypowiedzieć



Dzięki, nie mam tylko fotek, ale w tej sprawie zaraz uderzę gdzie trzeba, bo powinien mieć ;) Wtedy wszystko podeślę.
Dziękuję!

Kinya, bardzo proszę o zdjęcie Flo, i opis do ogłoszenia z namiarami na Ciebie. Taki zestaw wyślij proszę do mnie, kastapry, agalki i Antypatycznej - adresy mailowe w pierwszym poście Tweety.
Mając te informacje, zaczniemy ogłaszać Flo w necie.:)


Ad.1 Nic sie nie dzieje - nadrobimy niebawem.

Ad.2 Zdjęcia Flo zostały wysłane - narazie do Kastapry i Noemik ale zaraz nadrobię reszte. Kinya - doślij dziewczynom opis.


Ok, jak najszybciej wezmę książeczkę Flo żeby czegoś nie pokręcić i wysmaruję opis.
Tylko chyba najpierw zatłukę moje wredne psisko :evil: Normalnie wysiadam przez tego gada, dlaczego psy nie mają chociaż 0,1% kociej gracji, o inteligencji nie wspominając:?: :roll:


Opis Flo wysłałam na wszystkie 4 maile z pierwszej strony.
Dzięki!
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon gru 15, 2008 9:54

serial familijny w odcinkach
KEIRA
kastapra kochana, niepotrzebnie mnie chwalisz.
Keira mi się znarowiła już tak, że na widok strzykawki w mojej ręce dostaje szału.Wczoraj wieczorem udowodniła mi, że dożylnie nie dam rady jej podać kroplówki, nie mając nikogo do pomocy. Dałam podskórnie. Dziś nawet podskórnie nie dałam rady. Dziewczyna rośnie w siłę, mówię wam. Poproszę wetkę, żeby jej dała dożylnie, póki jeszcze ma wenflon w łapce.
KROPKA
Na wczorajszej wizycie u dr Motyki Kropka miała gorączkę 40, 5 stopnia. Mimo to coś tam jadła, wyobraźcie sobie zatem jaki to mały żarłoczek.
Antybiotyk działa, dziś już jest lepsza, apetyt wrócił w całej swej okazałości.
KOREK
Ale za to, żeby nie było za spokojnie:
Korek przestał jeść. Rzygnął za to robalem. Na szczęście martwym.
KORA
Korze podałam dziś Betamox podskórnie.
KLARA
Ta się do tej pory wymigała od kłucia jakoś intensywnie...

Cała ekipa dostała po 1/2 scanomune.

Mam urlop na dziś i jutro.
Musimy pojechać dziś na kontrolę do dr Motyki, jest do 15tej na Sanockiej. Tylko nie ma czym, czekam na telefon od brata, czy udało mu się namówić kolegę. czemu ja nie mam auta...? :roll:
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 15, 2008 9:55

ogłoszeniami zajmę się, jak będę mogła.
przepraszam, że nie robię na bieżąco.
może popołudniu w ramach relaksu się sprężę.
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 15, 2008 10:07

Cytuję:

A oburzona byłam - co napisałam wyżej - całością tamtej sytuacji: w jednym dniu DT dla kotki, która nie musi urodzić - i niemal jednocześnie brak DT dla kociąt, które już są.

Ta kotka musiała rodzić. Żaden szanujący się vet nie wysterylizuje kotki tuż przed porodem. A do innych nie chodzę.

Przepraszam, ale zostałam wywołana do tablicy.

Znowu pp...
To się może przydarzyć przy najdalej posuniętej ostrożności. Jedynym sposobem uniknięcia takich sytuacji jest zaprzestanie działalności na polu ratowania kotów - a i tak nie jest to rozwiązanie stuprocentowo pewne...
A szczepienie nie zawsze zabezpiecza! Szczepione kotki koleżanki chorowały.


Dzwoniła pani w sprawie Panterki. Czy ktoś mógłby zbadać domek?
Kobieta sprawia sensowne wrażenie.

Proszę o formularz adopcyjny.

A jak z chętnymi na Kolinka? Kolinek jest cudowny. Ma formę zdecydowanie kulistą.

Zaraz po Świętach Gryziorek rozstaje się z jajeczkami.
Może zrobi się możliwszy. Bo na razie robi się coraz bardziej niemożliwy.
Kotkiem nadającym się do natychmiastowej adopcji jest Dzikusek. Sama słodycz. Dzikunia jest lękliwa...
Panterka ma bardzo silny instynkt łowiecki. Rozszarpała futrzaną myszkę, która funkcjonowała u mnie od kilku miesięcy. Wczoraj wieczorem pastwiła się nad nią z takim zapałem, że nie uznała za stosowne przyjść na kolacyjkę. Musiałam ją odłowić i przystawić do miseczki.
Muszę zainwestować w nową myszkę.
Ciekawe, że piłka tenisowa jej specjalnie nie interesuje. Piłkę maltretuje Kolik.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 15, 2008 10:41

Ja mogę rano i wieczorem (ok. 8.30 i ok. 18.30).
Niech mi ktoś powie, skąd klucze i adres poproszę.
W razie W mogę spytać koleżanek, które mieszkają zaraz obok, może będą mogły w weekend...
U nas w miarę. Panna nie chce zastrzyków i zabiegów, ale je, więc ok. Dziś kontrola.
Kostek natomiast najwyraźniej się nudzi. Chciałby się bawić, ale Tymida go nie lubi. Dziś i jego kontrolujemy, więc chyba będzie można oficjalnie zacząć szukać mu domu. Ja mam niby kilku chętnych, ale coś cicho siedzą.
Serdecznie i poniedziałkowo, kiedy dzieje się to i OVO.
A

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon gru 15, 2008 12:41

lutra pisze:Ja mogę rano i wieczorem (ok. 8.30 i ok. 18.30).
Niech mi ktoś powie, skąd klucze i adres poproszę.
W razie W mogę spytać koleżanek, które mieszkają zaraz obok, może będą mogły w weekend...
U nas w miarę. Panna nie chce zastrzyków i zabiegów, ale je, więc ok. Dziś kontrola.
Kostek natomiast najwyraźniej się nudzi. Chciałby się bawić, ale Tymida go nie lubi. Dziś i jego kontrolujemy, więc chyba będzie można oficjalnie zacząć szukać mu domu. Ja mam niby kilku chętnych, ale coś cicho siedzą.
Serdecznie i poniedziałkowo, kiedy dzieje się to i OVO.
A


jak Cie proszę, wrzuć i na PW Twój nr telefonu, łatwiej będzie mi wytłumaczyć co i gdzie z tymi kotami i do każdej innej osoby tez zadzwonię
Czy Kostek jest gdzieś ogłaszany już?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 15, 2008 13:06

Ale OVA...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 15, 2008 13:28

Femka, ja na Twoim miejscu bylabym jednak rozczarowana: odzew był ale aferka króciutka, choć dziewczyny niewatpliwie dały się wkręcic :roll:

Femka pisze:ja wolę aferkę. Krew się wyleje i po zabawie. A aferka może trwać kilka tygodni, jak się ją dobrze rozkręci. Nudno sie na forum zrobiło. Wczoraj nawet na Bazarku próbowałam, ale nikt nie dał się wkręcić :twisted:
(Wysłany: Nie Gru 14, 2008 0:00)


A w temacie: przypominam się po raz kolejny ze w razie potrzeby sluze ozdrowiencem i duzymi, szczepionymi kotami tez. Jakby one wiedzialy, co ja teraz pisze to pewnie by mi gardlo w nocy przegryzly :twisted: :lol:
Tweety, masz moj nr tel na wszelki zaś? Ja Twoj mam wiec chyba Ty masz moj tez.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15669
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pon gru 15, 2008 13:38

Liwia, a nie masz przypadkiem problemów z dostrzeganiem przymrużenia oka? Czy zawsze trzeba łopatą?


EDIT: w jednym wątku napisałam również, że morduję koty. Może wezwij ratunek :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon gru 15, 2008 13:46

w jednym wątku napisałam również, że morduję koty. Może wezwij ratunek :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon gru 15, 2008 14:07

Liwia pisze:
A w temacie: przypominam się po raz kolejny ze w razie potrzeby sluze ozdrowiencem i duzymi, szczepionymi kotami tez. Jakby one wiedzialy, co ja teraz pisze to pewnie by mi gardlo w nocy przegryzly :twisted: :lol:
Tweety, masz moj nr tel na wszelki zaś? Ja Twoj mam wiec chyba Ty masz moj tez.


miałam, bo dzwoniłam kiedyś w sprawie kotki, którą trzeba było odebrać z dworca ale po drodze miałam dwa pady systemu w telefonie i teraz mam g...o a nie bazę z telefonami :evil:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 605 gości