Kociama pisze:ewa74 pisze:Łolaboga Kociamo!!!!!!!!!!! Nie pisz tu o bryndzy, bo normalnie chyba padne !!!!! Mój ulubiony serek!!!!!

Mniam mniam! A w tej stolycy to wszystkie dziwaczne zagramaniczne serki som, ino normalnej, owczej bryndzy nie moge znaleźć. Zgroza
Ciotka kristinbb - czy w tej jajecznicy nie było przypadkiem dzióbka?

Ewuś
jak ja sie stęskniłam za Tobą
Czy u was wszystko ok?jak Futerka Rodziców?
daj namiary to Ci wysle bryndzę
A nie ma w takich kubeczkach u Was?
Iwonko

Wszystko dobrze, futra u rodziców szcześliwe i grube - myszy łapią na potęgę i do domu przynoszą

Psiaki też sobie dobrze żyją
A co do bryndzy - muszę się wreszcie wybrać na rynek (na Halę Mirowską) - tam najszybicej kupię. A jak nie bryndzę, to przynajmniej porządną śmietanę czy mleko od prosto od krowy

No i szykuję się do robienia bigosu, a tam jest najlepsza w całej stolycy kapusta
