Tak, to Chicunia i Natalia

Dziękuję Tatianko za wstawienie zdjęć, Marta mi ich jeszcze nie przysłała, ale za to się nasłuchałam przez telefon, jakie panny wspaniałe, kochane, mądre, jak cudownie dogadują się z rezydentka Kruszynką

.
Łezka mi się zakręciła w oku, zakręciła ...
Trusinek za dwa dni o tej porze będzie po operacji, a ja mam mega-mega stresa od czekania i zamartwiania się.
Wczoraj rozmawiałam z panem doktorem, który będzie go operował - on bardzo kojąco na mnie działa

. Jest spokojny, cierpliwy, miły, spokojnie mi wszystko tłumaczy. Nie obiecuje, że wszystko się uda, ale jest dobrej myśli. Przede wszystkim zachowuje spokój, który i mnie się trochę udziela.