dorcia44 pisze:Na Bemowie zapanował straszny smutek ,koty w rozsypce mam nadzieję że to szybko minie . Oby starsi panowie byli szczęśliwi. To ukochane koty Wandy .
No właśnie tego się spodziewałam i obawiałam. . I dlatego kciuki mam za wszystkich.
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...
Najbardziej zdezorientowana jest Pola ,biega ,szuka ,wskakuje na kolana ,znów biega ,zastyga i słucha .Ona była z nimi najdłużej . Mało też je ,natomiast Kropka chyba zajada strach i tęsknotę.Fifka Giganciara chyba nie wie co ma myśleć . Nie przewidziałam tego ,ale nawet gdybym przewidziała to i tak nie zmieni to faktu że koty trzeba oddać. Ot życie .
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...
Pirat się zatkał raz leki pomogły ,drugi raz nie ,pojechał na wyszycie.Wszystko poszło dobrze ,na drugi dzień Wandzia miała zabrać Pirata do domu ,nic nie wskazywało że umrze ,a jednak . Kreatynina ponad 20.
U kotów bez zmian ,jedna Kropka co nic sobie z tej sytuacji nie robi i szaleje jak zawsze . Nigdzie nie było nasikane
Czy jest taka możliwość, żeby ktoś sprytny w grafice zaktualizował plakat adopcyjny dla tej trójki koteczek do rozwieszania? A przynajmniej dla dwójeczki, bo to chyba będzie priorytet. Chociaż mam obawy, czy szybka zmiana domu nie pogłębi tego stanu zagubienia? Lęku? Teraz są przynajmniej u siebie. Nie wiem...
Chłopaki się aklimatyzują fantastycznie. Im jednak bardzo było potrzeba człowieka na co dzień.
Mała prośba, jakby się dało wstrzymać przez najbliższy tydzień z aktualizacją plakatów i wyróżnień, to będę wdzięczna. Nawet nie bardzo mam kiedy przez telefon pogadać. Po majówce znowu się rozluźni z czasem.
Chłopaki tak trzymać, chyba się Wam super domek trafił A z dziewczynami pewnie się wyrwałam przed szereg. OKI a możesz tak coś więcej? czy sprawa idzie w dobrym kierunku...
Nie wyrwałaś się przed szereg - całkiem naturalne i logiczne, że trzeba by te plakaty aktualizować i położyć większy nacisk na adopcję pozostałych. Tylko za tydzień, błagam Teraz nie mam kiedy się podrapać - ani czasu, ani głowy do adopcji.
Może jednak w tym tygodniu zrobić plakaty i rozwiesic w przyszłym?
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...