Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro sty 07, 2009 23:23

TŻ rozkłada pieczołowicie łóżko, nagle pojawia się kot na łóżku, TŻ do koteczeka:
Oooo, koteczek przyszedł się zabawić :oops:

P.S. kot jak to kot uwielbia widok rozkładanego prześcieradła i chować się pod kołdrą w poszukiwaniu zjaw urojonych :lol:
Kota trzeba kochać na jego własnych zasadch. Paul Gray

WALLE

 
Posty: 74
Od: Nie gru 14, 2008 21:02
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 12, 2009 19:15

Mój TŻ do naszego kota Bruna:

"Bruno, nie pałętaj mi się synu pod nogami, bo Ci się jakaś krzywda stanie" :twisted:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon sty 12, 2009 19:37

Witam,
jestem tu nowa (podczytują od jakiegoś czasu intensywnie).
I podzielę się dzisiejszym:

Mój sym (7 lat) do kota stojącego na szafkach kuchennych i rozpoczynającego skubanie melisy:
- nie żryj tej melisy, bo ci z ust będzie cytryną śmierdziało.

:D
Pozdrawiam
Obrazek
"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy."

MarzenaF

 
Posty: 129
Od: Czw paź 09, 2008 19:34
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Pon sty 12, 2009 20:00

Ja do Desny jedzącej chrupki metodą wyciągania ich łapą:
"nie możesz jeść jak człowiek, ryjem prosto z miski???"


Do Bajry wydającej, na widok przechodzącej Desny, złowrogi warkot:
"a ty co??? PMS???"
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39437
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sty 13, 2009 11:34

MariaD pisze:Ja do Desny jedzącej chrupki metodą wyciągania ich łapą:
"nie możesz jeść jak człowiek, ryjem prosto z miski???"

Do Bajry wydającej, na widok przechodzącej Desny, złowrogi warkot:
"a ty co??? PMS???"

Maria :ryk:
Muszę kiedy spróbować jeść jak człowiek, ryjem prosto z miski :twisted: :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 12:11

To co prawda nie do kota, tylko dowcip o kotach, ale przed chwila przysłano mi takiego maila:


Idą dwa koty przez pustynie

idą i idą......

Aż w końcu jeden do drugiego mówi:

ku..rwa, stary, nie ogarniam tej kuwety.........

Margott32

 
Posty: 439
Od: Pt gru 29, 2006 19:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 13, 2009 12:15

:ryk:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro sty 14, 2009 13:46

To właściwie nie było do kota, ale...........do TŻ.

Wieczór. Ja po długich i namiętnych przemowach do mojej kotki w stylu: No taaaak, Pańcia kocha swojego kotka, będzie miziac i przytulać, no chodź do Pańci na rączki....
W końcu odwróciłam sie do TŻ siedzącego przy komputerze i w tym samym stylu powiedzialam - No to Pańcia kładzie się spać, kładziesz sie z Pańcią?

TŻ spojrzał ...... zgadnijcie jak......


:evil:

Margott32

 
Posty: 439
Od: Pt gru 29, 2006 19:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 14, 2009 14:41

:lol: :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt sty 16, 2009 1:43

doczytalam, a mialam tu spore zaleglosci
warto bylo poryczec na glos po nocy :lol: :ryk:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt sty 16, 2009 8:14

kociszcze stracilo o 2 nas ranem doniczke ze spora roslina. myslalam,ze malego pasozyta rozerwe,wiec profilaktycznie trzymal sie z daleka. kiedy zaczelam sprzatac pobojowisko usiadl sobie w poblizu i slodko sie na mnie patrzyl. co mozna wtedy kotu powiedziec?

"idz stad,bo zabije! nawet nie podchodz! romus... slodziak z ciebie...przeciez nadal cie uwielbiam! co nie znaczy,ze nie zachowales sie jak szkodnik... nie patrz sie tak na mnie! chodz sie przytulic" :lol:

ostatnio powiedzialam do romcia "jedz kotku" i zdziwilysmy sie z kolezanka- kotku to sie do tz-a mowi,nie do kota przeciez;D :)

grzybekkk

 
Posty: 27
Od: Pt gru 12, 2008 18:42

Post » Sob sty 24, 2009 12:59

Na rogach balkonu wiszą u nas dwie kulki z karmą dla ptaków. Roody Bandyta "cupi" pod szybą balkonu od rana, aż do zmroku.

Zauważyłam dziś, że siateczki są prawie puste i zasunęłam do rozczarowanego brakiem godziwej rozrywki Maupia :
"Nie martw się kot, pańcio pojedzie i zaraz kupi sprzęt do kociego kina".

EDIT:
Muszę poprawić (autoryzacja TŻ ;) )
Miała być "KOCIA TELEWIZJA" :D
Ostatnio edytowano Nie sty 25, 2009 14:41 przez Marcellina, łącznie edytowano 1 raz

Marcellina

 
Posty: 2344
Od: Nie sie 05, 2007 12:29

Post » Sob sty 24, 2009 14:01

Moja kicia jest mocno dominującym kotem, jej ulubioną rozrywką jest napadanie i gryzienie kocura. Wie doskonale, że nie wolno tego robić, ale zawsze wyczai moment, kiedy nikt nie patrzy. Gdy się za bardzo rozkręca, jest wynoszona do "aresztu" - czyli do kabiny prysznicowej ( to jedyne miejsce w domu, z którego nie umie wyleźć) na kwadrans albo pół godziny. Ostatnio TZ ją tam zanosił - i słyszę:
"Ty recydywistko! Posiedzisz teraz trochę w areszcie i przemyslisz swoje niegodne postępowanie!"
Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści wiedzą, gdzie świat ma ten otwór...

mukki

 
Posty: 690
Od: Wto gru 02, 2008 15:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 10, 2009 9:36

Wczoraj Lunka coś zmalowała (nie pamiętam co :oops: ). Kiedy zaczęłam jej robić wyrzuty, Lunka dała głos i zaczęła mi "odpyskowywać" :wink:
Na co ja: " Lunka, nie miaucz mi i nie przerywaj, kiedy ja mówię do Ciebie!! :twisted: "

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto mar 10, 2009 10:04

Małż do kota, bawiącego się różańcem: "Imbir, bo Cię na stosie spalę!"
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 280 gości