Tytek Kot Nad Koty. 5 tymczasów szuka domu !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 27, 2016 22:10 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

A u nas sucho :evil:
Cześć kochani :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt maja 27, 2016 22:26 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

a u mnie koło południa było oberwanie chmury ...
a potem taaaaaaka tęcza :)
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Sob maja 28, 2016 19:12 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Zapraszam na bazarek :D
viewtopic.php?f=20&t=175182
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob maja 28, 2016 19:40 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Witam wieczorową porą ,w końcu udało mi się tu dotrzeć.
Ledwom ciepła ,ale żywa :mrgreen:

Tłukło wczoraj okropniasto ,nie mogłam się bać bo mam dwie bździągwy bojące się ,więc ja musiałam być dzielna :wink:

genowefa ,dziękuję :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 28, 2016 21:21 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

dorcia44 pisze:a co z Fredem :oops:


nie ma juz Fredzia :placz:

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Sob maja 28, 2016 21:30 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

3 x pisze:
dorcia44 pisze:a co z Fredem :oops:


nie ma juz Fredzia :placz:

:( :201428

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie maja 29, 2016 12:15 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Dzień dobry .
Psy rywalizują z kotami o parapet :strach:
Nie lubię tego ,boję się że coś się stanie i pospadają jak ulęgałki. :oops: :cry:

pierwsze piętro ,trawnik ,kot prędzej sobie poradzi.

Ostatnio znaleźli wypadniętego yorczka ,martwy :cry:

Mam swoje strachy z którymi walczę raczej z mizernym skutkiem . :oops:

np. jadę na rowerze ,ulicą ,nagle wybiega mi taki szkrab ok.2 latek .otworzył sobie drzwi w aucie i pod moje koła :strach:
a gdyby tak jechało auto?
Nigdy bym do takiej sytuacji nie dopuściła :twisted:

Kot z Łopuszańskiej niestety ma Fiva :cry: jak w zeszłym roku chciałam go zabrać na kastrację był zdrowy.
Teraz wygląda okropnie . :?

Bura koteczka ,którą ewidentnie ktoś wyrzucił z domu ,już po sterylizacji w domku mam nadzieję stałym :ok:
I tak się wszystko kręci.

Tytek bez zmian ,bawi się ,,lub nie ,zależy od dnia .
Nie wiem czy wita gości bo nikt do nas nie przychodzi.
Kupy niby gęściejsze ale nadal brzydkie.

Ciekawe co pokaże USG.

Pogoda jak ktoś lubi ciepełko zarąbista .
Jeździłam po Włochach ,nad stawami ,rozkosz dla oka
I te zapachy.

Niesamowity miesiąc.
Kropeczka w tym tygodniu będzie zapisana na rwańsko kłów :(
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 29, 2016 12:47 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Fajnie, że rowerkowe jazdy masz. Prawdziwie zazdraszczam. Bardzo, bardzo takie wyprawy lubiłam. I taką pogodę też. Teraz jak mam bezwzględny zakaz pedałowania :wink: już mnie tak słoneczko nie cieszy.

Dorciu, będzie dobrze z ząbkami i cała resztą.
Wiem ,że musi być tobie ciężko nie raz i nie dwa.
Kciuki wielkie i przytulaski
:201494
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie maja 29, 2016 18:27 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

i ja trzymam i cały czas myślę,żeby było wszystko dobrze :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 29, 2016 18:59 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Dziękuję :1luvu:
Dziś ,chyba pierwszy raz tak bardzo poważnie rozmawiałam z synem.
Dziwne ,nie? tz.nie tak ,rozmawiamy ,zawsze ,tylko nigdy o takich sprawach jak samotność.
Odkąd Gadzina rozstał się z dziewczyną ,jak by się zmienił.
Chyba mnie rozumie .
Kiedyś był to dom pełen życia ,gwaru ,śmiechu ,teraz cisza ,cisza i ja.

oj cicho babo ,cicho. :201424
:wink:

a z drapakiem wciąż się boję :oops: chciała bym i strach mnie paraliżuje.
Oczyma wyobraźni widzę te śmierdziele wylegujące się na pięknym Rufim ,i już klikam i wciąż się cofam :twisted:
Aga się ze mnie śmieje że mi palma odbiła :oops:
chyba,tak ,ale tacy z palmą tez muszą żyć ,nie ? :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 29, 2016 19:05 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 29, 2016 20:05 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

dorcia44 pisze:a tu to chyba przegięcie :roll:

http://olx.pl/oferta/drapak-dla-kota-CI ... f25c79a961

8O
Mocne przegięcie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie maja 29, 2016 20:12 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie maja 29, 2016 20:18 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

a już myślałam ,że tylko ja durna baba nie poznałam się na rękodziele :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 29, 2016 20:36 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Ja bym jedno zero z tyłu skreśliła :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Beanie, elmas, Google [Bot], Hana, kasiek1510 i 155 gości