Jestem ,ale za czym napiszę co i jak pochwale się jaka to ja mundra
od Agi jechałam na Ul.Boboli ,od niej rzut beretem i Nowo Lazurowa i autobus 187 ,wyczekałam na niego ,wymarzłam ,to jak w końcu nadjechał ,upajałam się ciepełkiem..aż usnęłam

może 10 min? no nie dłużej ,obudziłam się równiutko na przystanku na którym powinnam wysiąść.
Podniosłam zad i chcę przejść koło kobiety która siedziała ze mną ,a ta śpi jak zarżnięta
Przejechałam ,wyszłam tak zmulona że szłam byle iść no i kurcze gdzie ja jestem ,a gdzie powinnam być ?

Plac Konstytucji

dolazłam do Koszykowej ,szczęśliwa wsiadłam w nadjeżdżający tramwaj i zonk ...nie ta strona ,pojechałam na Centralny
Pisze do Agnieszce, a ta jędza odpisała ..no ..zachowałaś się jak przysłowiowa blondynka

taka z niej
Ewa chora ,ma zapalenie gardła ,więc ja będę sama chodziła do Agi.
Jestem bardzo,bardzo zmęczona
Mam nadzieję że Agnieszka jutro wyjdzie ze szpitala ,to już dwa tygodnie
Jako przykładny przykład napiszę że jest już po ,miała usuwaną torbiel z jajnika ,uśpili ją bo nie byli pewni czy nie będzie trzeba więcej wyciąć ,na szczęście nie musieli.
Na Boboli troszkę zaniepokoiła mnie Blusia ,wyraźnie chudsza

muszę porozmawiać z jej pańcią
W środę był u mnie p.Sławek ,facet któremu kupujemy karmę dla Jego 11 kotów .
raz w miesiącu robimy we 3 ,zrzutkę po 40 zł.i kupujemy wór karmy ,a raz na dwa miesiące kupujemy 4 kg Renala dla nerkowej .
Był żeby mi powiedzieć że nie ma deka Renala ,że już dawno powinien przyjść i takie tam .
Myślę i myślę i jakoś mi nie pasi ,a On do mnie przecież dwa miesiące minęły bo karmę dostał 21 października ...jak do Niego dotarło że jest listopad to się zmył .
Jak nauczył się nas rolować
Kudłaty chyba po antybiotyku lepiej i oby tak było .chociaż kupa nadal rzadka ,.
Kupiłam mu Senstiva suchego i parę saszetek Intenstinala mokrego ,oczywiście Ciacho z Jagódką też to uwielbiają
Jagódka je i nie rzyga ...mam dość tych emocji ,to mnie wykańcza psychicznie
W Łomiankach 4 chore maluszki ,facet dzwonił z prośbą o pomoc ,co robić

maluchy b.chore na dworzu nie przeżyją
co robić???