
Moderator: Estraven

asiamaj22 pisze:Nie jesteś sama. Je byłam w podobnej sytuacji i wiem jak to boli. Ale on jeszcze żyje i niech tak bedzie, i mu się może polepszyć.

dla Wojtusia za jego zdrówko i dla Ciebie za siłę do walki

Shoosh pisze:Pani Małgorzato, to jest niesamowite, co Pani robi dla Wojtusia! Nie sądzę, żeby wiele ludzi zrobiło coś takiego dla drugiego człowieka. Prześledziłam cały ten wątek. To niesprawiedliwe, co spotkało kotka. Jestem pełna podziwu nie tylko dla jego woli walki, ale też dla PANI woli walki. Trzymam mocno kciuki!

alab108 pisze:A piesy to nie Vipki?
.

Użytkownicy przeglądający ten dział: bpolinski33 i 54 gości