Delikatna Fanta-już we własnym domku! FB str.39

kropkaXL pisze:Kochani rozmawiałam z Kasią od transportu, rozmawiałam właśnie przed chwilką z Panią Beatką-wszystko dograne i w niedzielę Fantik rusza do nowego zycia!
Bedzie na kalm aid-zie, więc mam nadzieję, że choc trochę to pomoże zminimalizowac stres związany i z podróżą i nowym miejscem, ale to fajna kotka, łagodna, przemiła , więc mam nadzieję,że szybko zapomni o traumie i da radość Pani Beacie i Jej Mamie!

Hurra! Cieszę się, że Fantuś będzie szczęśliwa w swoim Domku :1luvu:

Basiu i ja się cieszę, choc serducho będzie tęskniło-to ptzemiła koteńka i ma ujmujący pysio!
Jednak dom, spokojny i bez kotów to dla niej ideał, a na dodatek Pani Beatka jest kociarą zaufaną, z serca polecaną przez moja adminkę z innego forum!

kropkaXL pisze:Kochani rozmawiałam z Kasią od transportu, rozmawiałam właśnie przed chwilką z Panią Beatką-wszystko dograne i w niedzielę Fantik rusza do nowego zycia!

dzika ruta pisze:
kropkaXL pisze:Kochani rozmawiałam z Kasią od transportu, rozmawiałam właśnie przed chwilką z Panią Beatką-wszystko dograne i w niedzielę Fantik rusza do nowego zycia!

To wspaniała wiadomość :dance:

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Wspaniała wiadomość. Fantusia :ok:

Oby wszystkie historie kotów poszukujących domów miały takie szczęśliwe zakończenie. Kibicowałem od początku i wreszcie mogę odetchnąć z ulgą.

Dziękuję Wam kochani!!!!

Jutro , o tej porze Fantusia będzie już chyba we własnym domku. Smutno mi jak na nią patrzę, zżyłam się z tą okrągłą mordeczką, z przytulankami, z mruczeniem, z przybieganiem na wołanie: Niunia!-bo ona tak chyba musiała miec na imię-reaguje natychmiast!
Słodka z niej dziewunia i bardzo żałuję, że nie może u mnie zostać, bardzo żałuję

**Adopcje: 12 >>**

Ciężkie ale i radosne rozstania. Będzie dobrze :ok:

Najważniejsze, że dzięki Tobie będzie miała cudowny domek i godne życie.

Asieńko-ja wiem, że tak byc musi, ale człowiek nie panuje nad emocjami-sama wiesz,że łatwo nie jest tak się rozstawać i nawet taki domek nie umniejsza żalu rozstania

-zresztą byle gdzie bym i tak nie oddała!

Rutko-dzięki mnie i dzięki wszystkim, którzy się do tego przyczynili! :1luvu:

No to dziś zielona noc!

Niech się wiedzie malutkiej! :1luvu:

trzymam kciuki co by Fantusia dobrze zniosla podroz i za ciebie Kasiu bo na pewno smutno Ci bedzie nawet jak wiesz ze koteczka bedzie miala cudny domek..

pojechała moja dziewusia!
Wycałowałam jeszcze na pożegnanie smutny pyszczek i oddałam Kasi, która małą zawiezie do Pani Beatki.
Pani Beatka juz dzwoniła do mnie,że czekają obie z Mamą na nową domowniczkę. Da mi znać, jak Fantik dotrze na miejsce!
Smutno, pusto jakoś, dziwnie, bez tego skrzata wybiegającego z podniesionym ogonkiem na dźwięk słowa "niunia!"

aż łza się zakręciła

Czekamy na wieści :ok:

Delikatna Fanta-już we własnym domku! FB str.39

Kto przegląda forum