Bąbel & Spółka... Michaś się trzyma i dzielnie znosi gości;)

[Myszolandia]

Asiu ,wielki szacun dla Was
Teraz doczytuję.Czytam forum i piszę na raty

Jesteście niesamowicie odważne
Niesamowita akcja
Wiedziałam,kogo poznałam na żywo
Zaraz dopnę banerek

Dobijają mnie takie wieści,kot chory ,to do uśpienia
Co taki kot musi czuć,jest chory,właściciel zamiast być z nim,oddaje go tak,bez uczuć
Ehhhhh

[alessandra]

[ASK@]

Wszystkiego co najlepsze życzymy Tobie Asiu i Twoim Bliskim w tym Nowym Roku.

[jerzykowka]

Kochane, dziękuję szaleńczo

I mam dla nas wszystkich radosną nowinę, z którą wchodzę w nowy rok:
Bruce ma DT
Trafi do mojej znajomej, Patrycji - kochanej, młodej wetki o wielkim sercu
Wiozę go pewnie w piątek. Być może przez Warszawę, jeśli uda mi się dostać w ekspresowym tempie do Neski.
Forma Bruna niestety kiepska, ale trafi pod najtroskliwszą opiekę
Wszyscy skaczemy ze szczęścia i skacząc przybiegłam tu, natychmiast Wam o tym opowiedzieć, kochane

Oby nadchodzący rok przyniósł nam wszystkim jak najwięcej tak szczęśliwych momentów jak ten dzisiaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oby to był dobry, spokojny i bezpieczny rok. Oby był szczęśliwy!!!
Kocham Was

Na koniec starego roku, w drodze do domu ratowałam łabędzia, udało się Z przemiłą i dzielną dziewczyną wyręczyłyśmy służby, które jak jeden mąż świątecznie odmówiły wszelkiej pomocy. Wrzuciłyśmy łabędzia do jeziora przy mojej kociej stołówce ." Trochę" to trwało, ale skończyło się szczęśliwie. Mam nawet strzępki fotek, wkleję w nowym roku
Teraz biegnę odsypiać przygody

Do siego roku

[Agneska]

Godnie kończysz Stary Rok.

Powodzenia w Nowym, jeszcze lepszym!
Do zobaczenia na Mazowszu już wkrótce?

[kropkaXL]

Asiulku samych takich sukcesów życzę w nadchodzącym roku-samej radości,która tak rozgrzewa serce!!!!!
Szczęśliwego Nowego Roku!!!!!

[Modjeska]

Najlepsze życzenia szczęśliwych kotów wokół, wiernych przyjaciół u boku i samych historii z happy endem.

[czarno-czarni]

[izka53]

Asiu kochana, oby ten Nowy Rok nie był gorszy od poprzedniego

[Myszolandia]

W tym roku Asiu dużo zdrówka przede wszystkim
No i żebyśmy się znowu obściskały

[alessandra]

Kochani, dzisiaj chcielibyśmy zaprezentować Wam słodkiego i rezolutnego Stefanka, który swoim zjawiskowym oczkiem rozgląda się za domem z własnym kochającym Człowiekiem i chętnie kotem do towarzystwa. Może zabrać ze sobą Mottiego, który jest najmilszy z najmilszych
Bardzo się polubili i marzymy o wspólnym domu dla nich, ale nie jest to warunek adopcji, a po prostu właśnie marzenie...

Nieustająco dziękujemy, że jesteście z tymi ślepkami, które przeżyły już zbyt wiele złego. Że wspólnie z nami pomagacie odczarować ich świat!!!

[alessandra]

a dzie tu jest, kurna link do zeszłej części -siem ludzie pytają o historię Michasia

viewtopic.php?f=1&t=156889&p=10948010#p10948010

[kropkaXL]

Oba są cudne, ale umorusany pycholek Mottiego wymiata!!!! :1luv
Tu jest poprzedni wątek:

viewtopic.php?f=1&t=112899

[jerzykowka]

KOchane, rzadko tu bywam, bo czasu teraz naprawdę brakuje
Tęsknię i ściskam Was całym sercem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wklejam gorącą prośbę.
Dodam, że najważniejsze są ubranka dla chłopca pięcioletniego i dziewczynki trzynastoletniej.
No i jakieś słodycze "długoterminowe".
Ponieważ będziemy korzystać z pomocy w transporcie, który pojedzie z pomocą humanitarną nie możemy przesadzić z gabarytami. Max, chłopak, który zgodził się pomóc nie dysponuje ciężarówką.
Może lepiej postawić na jakość, nie na ilość. Sama nie wiem, ale wierzę w Wasze wyczucie
Dziękujemy

Kochani prośbę gorąco mam.

Niedaleko (bo cóż to w dzisiejszych czasach za odległość te ok. 2000 km) źle się dzieje. Wszyscy wiemy, że w czasie wojny trudno pomaga się ludziom a co dopiero mówić o zwierzętach, jednak są tam po drugiej stronie granicy ludzie, którzy robią co mogą.

Zacytuję prośbę Tulinka od alessandry:

....o dołączenie się do prośby i pomysłu -ale co ja tam -oddaję chłopakowi głos :

no...bo my przywieźli te ślepaczki z Ukrainy i one majom jusz dobsze tu w dt u Cioć moich , a wiecie kto tam siem zajmuje tymi kotkami i pieskami ? Ciocia Marina. I to ona siem kontaktuje z Cicią Martą i piszą sobie fszystko. I wjem od Cioci Marty,że tam jest czterech ludziów , tylko czterech i Ciocia Marina i oni tak w te pińć osób tyle zwierzaków muszą zaopiekować. I my siem spytali,czy tam jak jest ta wojna , to można jakoś im pomóc ,a Ciocia Marina ma dwa małe ludzie jeszcze swoje. To pomożecie tam dać coś? Moja Duża to już pakę wysyła , o paczcie tak zrobiła Tuliś :


To ja powiem bardziej składnie, bo Tuliś, jak zwykle, raczej serduszkiem , w słowach mu jakoś nie wychodzi

Marina z Dniepropietrowska, ze schronu z którego mamy naszych pięknych uchodźców ma 4 sztuki pracowników:
- starszą kobietę
- dwóch panów ok. 45 lat
- panią ok. 37 lat.
Poza tymi ludźmi ma dwójkę dzieci, które wychowuje sama.
chłopiec lat 4 (duży jak 5-latek), 115 cm wzrostu
- dziewczynka lat 14, 155cm wzrostu
Marta zapytała Marinę czego trzeba tym ludziom, odpowiedziała, że słodyczy dla wszystkich, szczególnie dzieci oraz obrań z lumpeksów. Myślimy też, że może jakieś środki czystości itp.
Marina nie potrzebuje niczego poza domami dla swoich psów
Pomyślałyśmy, że miau to taka kameralna miła grupa, że może udałoby się coś dla nich pozbierać dla tych ludzi. Na pewno mamy jakieś rzeczy , z których wyrośliśmy, czy po naszych dzieciach, które już powyrastały z ubrań.
Technicznie wyglądałoby to tak, że rzeczy wysyłamy na adres, który podam na pw , a potem dziewczyny przekażą je człowiekowi, który właśnie wrócił z UA i pojedzie tam znów za trochę ponad miesiąc. On by dary przekazał do Mariny.

Jesli ktoś chciałby sie przyłączyć do tej idei, to zapraszam na pw z dogadaniem szczegółów.

Tutaj jest strona schroniska, prowadzona przez Marinę:

https://www.facebook.com/pages/Friend-h ... 8740210299

[itaka]

Asiu pozwolę sobie wrzucić na Twój wątek zaproszenie na bazarek dla naszej Taylorki
Więc zapraszam, kocie torby można nabyć.
viewtopic.php?f=20&t=167460