Domek Tymczasowy Figaro -cd

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 25, 2013 11:59 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

przepiękna kartka, przepiękne życzenia!
w wigilię i dzień przed wigilią żeganałyśmy też nieraz nasze kochane "tymczaski" :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro gru 25, 2013 18:54 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

wzruszające , aż brak słów
Wszystkiego co najlepsze na święta i na co dzień
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 27, 2013 15:05 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Witam poświątecznie :) Mam prośbę - podzielcie się, dziewczyny, radą jak stosować tanital wspomniany w wątku kilka stron wstecz. U mnie dalej chłopak ma lekką biegunkę. Jak nie pomoże, to chyba w gastro intestinal będę musiała zainwestować. Ale może ten lek da radę.
Pozdrawiam
Agnieszka
Obrazek

Agita

 
Posty: 696
Od: Pon wrz 05, 2005 8:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 27, 2013 21:36 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Agita pisze:Witam poświątecznie :) Mam prośbę - podzielcie się, dziewczyny, radą jak stosować tanital wspomniany w wątku kilka stron wstecz. U mnie dalej chłopak ma lekką biegunkę. Jak nie pomoże, to chyba w gastro intestinal będę musiała zainwestować. Ale może ten lek da radę.

Agita jak będziesz potrzebowała gastro, to mogę Ci trochę odstąpić, bo kupiłam 4 kg

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Pt gru 27, 2013 21:40 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Pozdrawiam poświątecznie :)
zapraszam na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=159322

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 27, 2013 23:22 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Agness78 pisze:Pozdrawiam poświątecznie :)
zapraszam na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=159322

Dodałam wasze dwa dymki na fb wrokotów ;)

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Sob gru 28, 2013 21:44 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Tanital 2 razy dziennie po pół tabletki na kota :ok: trzymamy kciuki, żeby pomógł
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Nie gru 29, 2013 14:09 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Pilnie potrzebujemy bezpośredniego nr tel. do dr Dariusza Niedzielskiego :!: :!: :!:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Nie gru 29, 2013 17:49 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Figaro52 pisze:Pilnie potrzebujemy bezpośredniego nr tel. do dr Dariusza Niedzielskiego :!: :!: :!:


Zadzwoń do Kliniki na Krzywoustego.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon gru 30, 2013 16:50 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Figaro52, dziękuję za informacje o Tanitalu :kotek: Jednak podjechałam do weta, bo akurat maluchy miały mieć po świętach szczepienie. Oczywiście szczepienia nie było, ale dzięki podanym lekom i zakupie gastro intestinalu sytuacja już chyba opanowana - od wczoraj po południu nie widziałam żadnego "krowiego placka" w kuwecie.

michalinadzordz, kupiłam u weta małe opakowanie gastro 400g. Mam nadzieję, że taka kuracja mu wystarczy, a jak nie, to będę bardzo wdzięczna za odsypkę :1luvu:
Pozdrawiam
Agnieszka
Obrazek

Agita

 
Posty: 696
Od: Pon wrz 05, 2005 8:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 30, 2013 19:24 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

ja też mam trochę gastro, mogę odsypać :)

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto gru 31, 2013 19:24 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Słońca gdy wkoło pochmurno.
Czasu, którego wciąż brak.
Uśmiechu, o który tak trudno,
a który rozjaśnia nam świat.
Miłości co nie ustaje
i Wiary, która dodaje sił
Tego, co dobre na Nowy Rok Życzę.
:piwa:


Żegnamy dla nas trudny rok, w tym czasie odszedł Lord, maluszki Kizy ( 4), Rażdża, mały Gambo. Panleukopenia zabrała brata Rity Gambo, na szczęście reszta przetrwała.Rita wita Nowy Rok w swoim domku wraz z nową o miesiąc starszą siostra ( też po panleukopeni), bardzo bałyśmy się o mała, ale szybko się zaaklimatyzowała w nowym domu i na pewno pomogła w tym obecność drugiego kota..... Myślałyśmy , że to już wszystkie kataklizmy 2013 roku , niestety mały Żako wyadoptowany 2 miesiące temu rozchorował się . W sobotę było z nim bardzo źle, po 2 transfuzjach jest już u siebie w domu, wykryto koronowirusa i jest duże prawdopodobieństwo Fipa ( czekamy jeszcze na wyniki z Niemiec, mają być w czwartek).
Nasza własna kotka Jasmina ( nerkowa) bardzo schudła, znowu ma bardzo złe wyniki nerkowe i od wczoraj jest płukana 2 razy dziennie kroplówkami....Prosimy o ciepłe myśli dla Żako i Jasminy.... :oops: :oops:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto gru 31, 2013 19:46 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Ach zapomniałam dodać , że w odchodzącym roku 2013, wróciły z adopcji Frusia, Masza i Sebuś :oops:
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto gru 31, 2013 22:14 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

niech więc to będzie lepszy rok... tylko tyle i AŻ tyle !
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sty 01, 2014 12:22 Re: Domek Tymczasowy Figaro -cd

Bardzo dziękujemy... to najważniejsze życzenie, z którym na ustach witaliśmy ten rok.
Poprzedni uzupełnię jeszcze, że trudny z powodu dwóch domów adopcyjnych, które poważnie podważyły nasze zaufanie do ludzi...
Chodzi o parę, która adoptowała i przefarbowała Eugeniusza (ten na całe szczęście już w swoim, tym razem kochającym domku - sprawdzonym już, bo im "artysta Eugeniusz" uciekł w święta i na szczęście dość szybko odnaleziono go całego i zdrowego po intensywnych poszukiwaniach).
I o Ciapka, który niestety miał mniej szczęścia... :cry:

Rok pożegnał nas, obyśmy o nim przypadkiem nie zapomnieli, jeszcze jedną interwencją (na dodatek równoległą z Żaczkową). W sobotę pomagaliśmy jeszcze szukać dobrej opieki weterynaryjnej dla trzymiesięcznej przybranej siostrzyczki Ptysia (wyadoptowanego od nas na początku roku), która paskudnie złamała sobie kość w przedniej łapce (było ryzyko uszkodzenia nerwu i konieczności amputacji). Na szczęście kotka już po operacji, łapa cała i powoli wraca czucie :)

Fredziolina baaardzo dziękuję za pomoc. Ten telefon potrzebowałam w sprawie Żako. Mały leżał tam w klinice od soboty do przedwczoraj i tam też robiliśmy obie transfuzje. Bardzo trudno współpracowało nam się z jej pracownikami, pomijając już w ogóle kwestię komunikacji z nimi i potrzebowałam kontaktu do samego Niedzielskiego. Nie mam dziś sił opisywać całej sytuacji, ale szefa udało mi się złapać w samej klinice (nie chciano mi tam podać do niego nr, ani z nim skontaktować). Nie raczył niestety do mnie nawet wyjść, żeby dowiedzieć się o co chodzi...

Mały obecnie jest w domku. Jest osłabiony, ale je, pije, sika i robi kupy. Jest bardzo kontaktowy. Jest na dwóch antybiotykach, odstawiono mu już leki przeciwzakrzepowe. Od poniedziałku dostaje Interferon i Immunodol. Czekamy na wyniki z Niemiec i rozwój sytuacji...

Jasmina, jest płukana dwa razy dziennie i karmiona Convalescentem ze strzykawki, bo od wczoraj odmówiła jedzenia...
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 567 gości