TYSKIE MRUCZKI XI-Borys zostaje w DS :) Gaja po wypadku :(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 21, 2012 20:01 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

Kociara82 pisze:no tak, a na kociej jadalni jak sie pojawia te musy, to kto pierwszy ten lepszy :ryk:

Dokładnie :mrgreen:
Kurcze jak one wytrzymają bez miecha i puszek, tuszkę je rozpuściłam :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie paź 21, 2012 20:03 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

shanti_pryia dzieki za fotki :lol: i dzięki za pomoc dzisiejszą :lol: :lol: :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie paź 21, 2012 20:16 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

Noemi zaczyna powolutku robić kroki tylnymi nóżkami a nie tylko kicać jak królik i zanika już zanik mięśni , daje rezultaty rehabilitacja i Niwalin :ok:

Borys też coraz lepiej :ok: Wydaje mi sie że jak wrócę po operacji ze szpitala to będzie można go zaszczepić i wykastrować i będę mogła poprosić o ogłaszanie go , bo jest niesamowicie pro ludzki :ok:

Węgielek miał dziś mniej krwi w moczu niestety mimo Niwalinu nadal nie sika sam i go trzeba wyciskać :( odbyt też nadal jest brzydki , smaruje go olejkiem z dziurawca na zmianę z Dermatolem , jutro go zaworze do fundacji Zwierzęca Arkadia z Pszczyny :)

Matyldzia znów zaczyna rzęzić :(

A Szłapek dziś też dostał kolejny antybiotyk , na szczęście czuje sie lepiej :ok:

Plamka ( młoda z kwarantanny ) ma ogromny apetyt , jak wrócę ze szpitala to trzeba by ją zaszczepić i może pomyśleć o sterylce tylko nie ma za co no i trzeba będzie trzeba dla niej szukać domu , jest niesamowicie miziasta - proludzka .

Jutro też jade do weta z Karolkiem na obcięcie zębów , mogła bym to robić sama ale nie mam odpowiedniego sprzętu :|
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie paź 21, 2012 20:57 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

Wegielku... za Ciebie szczegolnie mocno kciuki trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon paź 22, 2012 10:23 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

Jutro już o tej porze pewnie bede na stole ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon paź 22, 2012 10:31 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

Justynko, kciuki ogromne będę za Ciebie trzymać :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Wszystko będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2012 15:37 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

o to, ze bedzie dobrze jestem spokojna :) Z futrzakami tez sobie poradzimy, w koncu to madre zwierzaki sa i na pewno w razie czego jakos sie dogadamy :)
Justa, pomysl o tym w ten sposob, ze jeszcze chwilka i twoj najwiekszy koszmar sie skonczy :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon paź 22, 2012 15:43 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

Justyś, ja też trzymam za Ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: kochana!!!
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pon paź 22, 2012 16:35 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

Jutro dziewczyny trzymamy kciuki za Justynę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i przesyłamy ciepłe myśli :wink: będzie dobrze,bo musi być dobrze innej opcji nie ma i już :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: mrusie słuchajcie się zastępczej służby,bądźcie grzeczne :)

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pon paź 22, 2012 16:57 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

beda grzeczne na pewno, bo choc rozpieszczone sa, ale to grzeczne i madre aniolki :D No, moze Mikiemu czasem szajba odbija a Bartus... Znajdziemy sposob i na niego :D

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon paź 22, 2012 17:58 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

viewtopic.php?f=13&t=147365 watek Plameczki, zapraszamy cioteczki :)
DS bardzo mile widziany, bedzie przez kotunie calym sercem kochany :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon paź 22, 2012 18:39 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

Justa :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 22, 2012 20:30 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

Bardzo Wam dziękuje za słowa otuchy , już za kilka godzin ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon paź 22, 2012 20:33 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

Justyś, jesteśmy z Tobą i z Twoimi zwierzaczkami :1luvu: :1luvu: :1luvu: Buziaki kochana, nic się nie martw :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 22, 2012 20:51 Re: TYSKIE MRUCZKI XI - NOEMI, BORYS, WĘGIELEK, PO WYPADKU :

najgorsze jest zawsze to czekanie na ten moment, to najbardziej stresujace, potem gdy moment zabiegu nadchodzi czlowiek mysli sobie-niech sie dzieje co chce, co ma byc to bedzie, a potem okazuje sie, ze wcale nie bylo az tak koszmarnie jak sie wydawalo wczesniej i niepotrzebne byly te nerwy przed. Ale tak jest zawsze, to jest klasyczny schemat, ktory sie zawsze powtarza. Tu sprawa jest szczegolnie powazna, wiec tym bardziej rozumiem obawy, stres, ale moja inuticja mi podpowiada, ze bedzie wszystko ok, bez wiekszych problemow :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 421 gości