"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
Ale przecież można pojechać, pokazać zdjęcia, sprawdzić czy to on Nie ma konieczności podejmowania decyzji teraz, natychmiast. Można zawiadomić Darię. W końcu, to ona szuka Maciusia i chyba zabierze go jeśli okaże się, że się odnalazł.
Nie do końca cisza. Staram się być w każdy weekend na Nagórkach i szukać Maciusia. W zeszłym tygodniu porozklejałam na nowo ogłoszenia. Jakiś czas temu miałam informację, od Darii, że kota wzięła do siebie podobno jakaś karmicielka. Nie wiem na ile to sprawdzona informacja, bo Daria pisała, że nie ma do tej kobiety żadnego kontaktu. Maciusia nie widziałam niestety ani razu. Na przyszły weekend prawdopodobnie umówię się z jedną z forumowiczek i będziemy szukać razem. Zawsze co dwie pary oczu, to nie jedna. Porobię reż nowe ogłoszenia i porozklejam, a w tygodniu wrzucę też ogłoszenia na internet.