
poznałam dom osobiscie, wczesniej rozmawiałam przez telefon
mam nadzieje ,że dziewczynka nie pokarze pazurków

no i jedna małolata czarna okazała się uciekinierką-i jutro przyjeżdża po nią jej domek
nie znam szczegółów jak zwiała
Merlin wyglada coraz gorzej, od dzis jest na mokrym alergicznym tez
ale bardzo mi sie nie podobaja jej rany
ten kot nie znajdzie domu


do Krreski nie dzwoniłam , zapomniałam spisac numer
pododawałam wpłaty, wydatki itd na pierwszej stronie,jakby ktos chciał sprawdzic czy cos doszło