Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sie 04, 2011 19:43 Re: Szczytno - rudaski [*], Hrabia [*] Tak strasznie smutno...

W kominie siedział Agent Piwko z nr.33. od tej pory boję się sterylizować i kastrować koty w Szczytnie ,jeżdżę do Olsztyna.Tam nie muszę kotów zostawiać w lecznicy mogę poczekać.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw sie 04, 2011 20:59 Re: Szczytno - rudaski [*], Hrabia [*] Tak strasznie smutno...

sorki za OT :oops: może ktoś chętny zagłosować na mnie w ankiecie [poz.3]
viewtopic.php?f=1&t=131159&start=0

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Pt sie 05, 2011 7:00 Re: Szczytno - rudaski [*], Hrabia [*] Tak strasznie smutno...

horacy 7 pisze:W kominie siedział Agent Piwko z nr.33. od tej pory boję się sterylizować i kastrować koty w Szczytnie ,jeżdżę do Olsztyna.Tam nie muszę kotów zostawiać w lecznicy mogę poczekać.

A sterylizujesz w jakiejś lecznicy, czy schronisku? Bo to normalnie strach się bać.
Mojej wysterylizowanej Czarnej dziś nie było. Sąsiadka od zaginionej ma od wczoraj klatkę łapkę. Boję się, co mogło się stać, bo sąsiadki dziś rano nie było i klatki nie wystawiła. Mogła uprawiać działalność w nocy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 05, 2011 8:19 Re: Szczytno - rudaski [*], Hrabia [*] Tak strasznie smutno...

kochani to co czytam nie powinno już mnie dziwić.Ale zawsze mnie rusza i boli.zawsze mi wstyd za rodzaj ludzki.
Basiu czytam wątek ale nie zawsze mam kiedy się wpisać. Czas jakoś sie skrócił. :cry:
jednak wiernie kibicuję. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt sie 05, 2011 8:30 Re: Szczytno - rudaski [*], Hrabia [*] Tak strasznie smutno...

Mnie też nie powinno dziwić a jednak dziwi a przede wszystkim strasznie boli.Asiu rozumiem ,ze nie masz czasu pisać masz teraz tylu podopiecznych ,ze nie wiem jak Ty to ogarniasz pracując.Koty sterylizuje w lecznicy prywatnej w Olsztynie gdzie lecze swoje zwierzęta.W Szczytnie to była też prywatna lecznica w schronisku nie sterylizują kotek.Zresztą chyba lepiej bo nie ma ich gdzie przetrzymać i koty są chore więc pewnie wiele z nich by tych sterylek nie przeżyło.Zbieram siły by pomyśleć o następnych potrzebujących.Dzisiaj jeden z piesków ze schroniska jedzie do nowego domku do Radomia.W ubiegłym pojechała sunia ,chociaż dwa znalazły dom.Czyli cały czas coś robimy. :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sie 05, 2011 8:39 Re: Szczytno - rudaski [*], Hrabia [*] Tak strasznie smutno...

:ok:
nie ogarniam :cry: ale nie daję się :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt sie 05, 2011 9:19 Re: Szczytno - rudaski [*], Hrabia [*] Tak strasznie smutno...

horacy 7 pisze:Czyli cały czas coś robimy. :ok:

Przecież to wiadomo :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 05, 2011 20:05 Re: Szczytno - rudaski [*], Hrabia [*] Tak strasznie smutno...

Byłam w schronisku bo chciałysmy z Asią iść z kilkoma pieskami na łąkę by zrobić im ładne zdjęcia.Na koniec stwierdziłam że zajrzę na kociarnię by zobaczyc co z kotami i kociakami które były.To co zobaczyłam przerosło mnie .Z 4 maluchów z klatki zostało dwa w tym jeden był martwy jak weszłam.Obok stoi klatka z kotką która karmi małe kociaki.Na kwarantannie gdzie był Bryś biegają kocięta od dwóch ,trzech dni dokładnie nie wiadomo od kiedy.Widziałam trzy gdzies około 2 miesięczne i jedno maleństwo z trzy tygodnie,które nas powaliło na kolana.Wdrapywało sie po nogawce i płakało ,a ja tam prawie umarłam bo nie wiedziałam co robić,jutro ktoś przyniesie kolejną kotkę z kociakami.Rozmawiałam z Wat o garażu nim trafi do schroniska.Siedzę i ryczę. :cry:
Ostatnio edytowano Pt sie 05, 2011 20:28 przez horacy 7, łącznie edytowano 1 raz
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sie 05, 2011 20:24 Re: Szczytno - rudaski [*], Hrabia [*] Tak strasznie smutno...

Kasiu może znów zmienić tytuł i nie ma już nr.65 tzn.żyje jeszcze w tym momencie jeden czarnuszek lecz to kwesta godzin oraz pingwinki nr.12 możemy je pożegnać . :cry: Wzięłam od Wat malutką lampę o której pisała i włączyłam w piwnicy .
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sie 05, 2011 20:26 Re: Szczytno - rudaski [*], Hrabia [*] Tak strasznie smutno...

Nawet nie wiem, co napisać, tak straszne jest to wszystko.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 05, 2011 20:45 Re: Szczytno - rudaski [*], Hrabia [*] Tak strasznie smutno...

Poryczałam się :cry: :cry: :cry:

Nie wiem co napisać, przepraszam.
po_prostu_kaska
 

Post » Pt sie 05, 2011 21:03 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

to małe to jak Lilunia jak do nas trafiła.
Siedze i płaczę. Bo nie mam szans pomocy.
A moze ta piwnica mimo wszystko byłaby lepsza? To zawsze jest szansa. I zaszczepić szkraba lub dac surowicę? Nie wiem, głupia jestem baba co teraz tylko łzy ociera.

Za dużo nas, za duże ryzyko.Tak strasznie mi przykro. Biedny dzieciak.
Basiu, przytulam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt sie 05, 2011 21:17 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Kasiu czy fotki doszły?Piwnice odkażam tą małą lampą czy da to efekt nie wiem. :cry: :cry:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sie 05, 2011 21:21 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Mam tylko fotki tri z nowego domu, maluszków nie :(
po_prostu_kaska
 

Post » Pt sie 05, 2011 21:27 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Zdjęcia koteczki tri, która ostatnio znalazła dom, której się udało... Schronisko jej nie zniszczyło. Ktoś dał jej szansę, ma dom. Tak wygląda teraz.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
po_prostu_kaska
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Blue, Szymkowa i 81 gości