EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 29, 2012 19:04 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

KOTEK1988 pisze:A jak się modlitwy skumulują?I urośnie jej od razu 5 rozmiarów do przodu 8O

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw mar 29, 2012 19:23 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

A dziś chyba Eustaszek świętuje imieninki! Wszystkiego NAJ, a przede wszystkim zdrówka!!

magda23z

 
Posty: 11
Od: Śro lut 08, 2012 16:34

Post » Czw mar 29, 2012 20:20 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

KOTEK1988 pisze:A jak się modlitwy skumulują?I urośnie jej od razu 5 rozmiarów do przodu 8O

To ja poproszę tak , będzie mi lżej oddychać i ktoś się wreszcie za mną obejrzy nie tylko zwierzę :mrgreen: A co do modlitwy to non stop mi papsko chodzi może za dużo :?: .
Eustaszek imieninki to zdrówka i dużo nowych cioteczek o rozmiarze co najmniej 5 :ryk: :balony:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw mar 29, 2012 22:20 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Eustaszku wszystkiego najlepszego :1luvu:
Proszę ucałować Eustaszka od ciotki i posmyrać po brzuszku :wink: :D

5 rozmiarów 8O jakie pazerne :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 30, 2012 12:26 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Witam w piątkowy chłodny dzień :P ...Modły odprawione spoglądam w dół i nie widzę nic 8O przetarłam oczęta i też nie ma nic 8O ..Na starość to juz nic nie urośnie jedynie sflaczeje :ryk:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt mar 30, 2012 12:59 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

magda23z pisze:A dziś chyba Eustaszek świętuje imieninki! Wszystkiego NAJ, a przede wszystkim zdrówka!!



ajjjjjjj.... nie wiedzialam.... :oops:
Ale i tak ucalowalam uroczy Eustaszkowy pysio :1luvu:
On naprawde jest bardzo, ale to bardzo apetycznie zaokraglony :1luvu: Brzusio ma tak slodki... ze nie moge nigdy sie powstrzymac, zeby go nie wycalowac :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt mar 30, 2012 19:27 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

lidka02 pisze:Witam w piątkowy chłodny dzień :P ...Modły odprawione spoglądam w dół i nie widzę nic 8O przetarłam oczęta i też nie ma nic 8O ..Na starość to juz nic nie urośnie jedynie sflaczeje :ryk:

Ano :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt mar 30, 2012 19:28 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

magda23z pisze:A dziś chyba Eustaszek świętuje imieninki! Wszystkiego NAJ, a przede wszystkim zdrówka!!

Dziękujemy :1luvu:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt mar 30, 2012 19:29 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

A Eustaszek sobie przed chwilką pojadł a teraz Eustaszkowi podoba sie bieganie bez pampersa :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt mar 30, 2012 22:52 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

:ok:
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob mar 31, 2012 8:42 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Eustaszek dziś może się bardzo cieszyć ze w domu bo pogoda fe :x wieje , zimno załamka a miało być pięknie :mrgreen:
Pozdrawiam serdecznie i głaski dla kociaków no i niedługo zajączek zbliża się , zbliża się aż przyjdzie nam go dotknąć :wink:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob mar 31, 2012 22:46 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

lidka02 pisze:Eustaszek dziś może się bardzo cieszyć ze w domu bo pogoda fe :x wieje , zimno załamka a miało być pięknie :mrgreen:
Pozdrawiam serdecznie i głaski dla kociaków no i niedługo zajączek zbliża się , zbliża się aż przyjdzie nam go dotknąć :wink:

Oj zimno i to bardzo , ani jednego kota dziś nie było :|
Dziś nas odwiedziła Phanti z TŻ i wymiziali Eustaszka i beda tez fotki :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob mar 31, 2012 22:54 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Eustaszek mnie wycałował i usiłował mi wygryźć rzęsy z prawego oka :oops:
Fotki będą jutro, bo są z telefonu i muszę je obrobić (zapomnieliśmy aparatu) :oops:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob mar 31, 2012 22:59 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Mi kilka tygodni temu odgryzł pukiel włosów i jak mam umyte to mi sterczy w tym miejscu jeżyk :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob mar 31, 2012 23:36 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Justa&Zwierzaki pisze:Mi kilka tygodni temu odgryzł pukiel włosów i jak mam umyte to mi sterczy w tym miejscu jeżyk :lol:

To z miłości :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości