dagmara-olga pisze:a Feluś ten z biegunką jak się ma?
A Franek?
Feluś - to cudowny kocur, który cieszy się z ciepła, jedzenia i że wreszcie odzyskuje czucie w okolicy ogona. Biegunki już nie ma, zaczyna załatwiać się do kuwetki świadomie, bo odczuwa już potrzebę. Jest strasznie miziasty. kochany, grzeczny, dobrze reaguje na inne kociaki.
Franuś, także mógłby już iść do adopcji ale tam gdzie jest już kociak z FIP lub jako jedyny. To także oaza spokoju, czułości.
Do adopcji poszła dorosła bura kotka Amelka.

Jedne tak szybko znajdują domki a inne czekają w nieskończoność, np. Wiki, Aleks, Donia, Kacperek, Zenuś, Lusia.

Niestety pan od montażu drzwi przełożył obsadzenie ich na przyszły weekend - wszystko się przedłuża, a mnie przybywa coraz więcej kotów
