Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 26, 2011 21:54 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Dzięki Dalia,ten jest kupiony specjalnie dla nowego kota:)
Jak go zwał tak zwał:)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 26, 2011 22:02 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

kotkins pisze:Dalia ale one fajne!
Hm a ten biały mały?Jakoś tak za serce łapie...persowaty?
Neigh daj fotkę tego miaukuna.Proszę!

Jakoś tak...jakbym mogła wybierać ( a mój mózg nie zgadza się na wybieranie żadne bo ja mam persjozę)to chyba bym...korata?albo o!EGZOTYKA!!!
Taaak...bo egzo to taki inny pers!

Małż chce ruska.Kiedyś.

(Neigh mój rusek był pogryziony przez psa/psy.On się rzucał na psa.Niewinnie śpiącego psa.Walił pazurami do chwili odciągnięcia od jamiora.Był Feliway,behawiorysta...nawet środki uspakajające...i nic...szkoda Normiego...on starcił oko w bitce z psem...chyba...)

Eeeech...idę spać.Tzn.mysleć.

"COKOLWIEK ZROBISZ BĘDZISZ ŻAŁOWAŁ"(!!!!)

ten mały biały to pers szynszylowy - wymarly gatunek prawie a szkoda
w Stanach chcą z niego zrobić odrębny gatunek persa (on ma nosek) i mam nadzieję ze im to wyjdzie bo to cudne koty i faktycznie niekompatybilne z "normalnymi" persami ( np zarówno Dalia jak i Dunia nie mogly donosic ciąż po "normalnych" persach - nie u mnie - w hodowli)
przedostatnio kupiłam egzotyczke na allego ( a jakże z papierami) za 120 zl :evil:
bo ostatnio norweżke za pińcet ( tez z papierami i hodowlaną :evil:, zresztą za chwilę bedzie szukała domu)
ruski to inne koty są, wysokopienne kamikadze z charakterem ninja - nie na dalijkowe nerwy, ale jakbyś chciała to mów
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 26, 2011 22:12 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Tata Kotkins marzy o jakimś MĘSKIM stworze.Jakby mało było trzech facetów( 28,26 i 15)- synów (ogólnie: dwaj jego i mój)
Taki koci kot a nie ktoś kto rozpacza bo mu dywan przekręcili np.
Mało neurotycznego.

Bo ja znalazłam sobie tzw.normalnego chłopa!No nie aż tak normalny żeby kupić pittbula...ale persy są dla koneserów.
Jamniki także.Brytki średnio kontaktowe.Młody (bo tylko młody z nami mieszka)jest alienowaty (superuczeń i fan zwierzyny) a ja...ja jestem...no hmmm...:)
A faceci są prości wszak;)

Dlatego (radośnie!) jedziemy jutro do Warszawy po persa.Czyz w Poznaniu są jakieś persy?Rzecz jasna NIE!!!!
Dalia ja niestety uwielbim płaskie persy.I potępiem ich hodowanie.Bo to złe...ale są...no...piękne...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 26, 2011 22:18 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

kotkins pisze:Tata Kotkins marzy o jakimś MĘSKIM stworze.Jakby mało było trzech facetów( 28,26 i 15)- synów (ogólnie: dwaj jego i mój)
Taki koci kot a nie ktoś kto rozpacza bo mu dywan przekręcili np.
Mało neurotycznego.

Bo ja znalazłam sobie tzw.normalnego chłopa!No nie aż tak normalny żeby kupić pittbula...ale persy są dla koneserów.
Jamniki także.Brytki średnio kontaktowe.Młody (bo tylko młody z nami mieszka)jest alienowaty (superuczeń i fan zwierzyny) a ja...ja jestem...no hmmm...:)
A faceci są prości wszak;)

Dlatego (radośnie!) jedziemy jutro do Warszawy po persa.Czyz w Poznaniu są jakieś persy?Rzecz jasna NIE!!!!
Dalia ja niestety uwielbim płaskie persy.I potępiem ich hodowanie.Bo to złe...ale są...no...piękne...

Kotkins przybywaj na kawkę zobaczysz że nosate też cudne i pokochasz
Dalia i Dunia maja ponad 14 lat więc nosek im się należy, ale z drugiej strony one szynszyle - to jedyne persy które powinny zostać takie jakie są, ponieważ one są inne niż persy, nie tylko umaszczeniem i urodą
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 26, 2011 22:59 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Dalia dzięki...jak się ogarnę z remontem(Ty też:)) i zobaczę CO jutro przywiozę:)

Trzymajcie za mnie jutro kciuki.
COŚ przywiozę.
Krokodyla Neigh nie ma zdaje się...choć...(jamnik nie zniósłby konkurencji!)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 26, 2011 23:05 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

kotkins pisze:...
Trzymajcie za mnie jutro kciuki.
...

Dobry wieczór.

To i ja potrzymam.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 27, 2011 7:13 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

kotkins pisze:Dalia dzięki...jak się ogarnę z remontem(Ty też:)) i zobaczę CO jutro przywiozę:)

Trzymajcie za mnie jutro kciuki.
COŚ przywiozę.
Krokodyla Neigh nie ma zdaje się...choć...(jamnik nie zniósłby konkurencji!)

optymistka :mrgreen:
Neigh ma wszystko( :!: ) więc kto wie co przywieziesz :mrgreen:
mocne :ok: :ok: :ok:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 27, 2011 8:29 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Niech się dzieje wola nieba:)
JEDZIEMY DO NEIGH.

Po...kota.
To do ...napisania!!

(Maksia Kury nam chyba nie da?)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 27, 2011 8:59 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

Krokodyla nie mam - ale mialam dwa legwany.

TZ po raz pierwszy mi zajrzal przez i rzekl: Czemu BRZYDULKA?
Wy jestescie nienormalne. Jak kot jest w okreslonym kolorze i jakis to NIE.

Musi byc taki rozmyty kolorystycznie i pokrecony. Typowo meski punkt widzienia.

Dobra ide odkurzyc klaki - Kotkinsy jada:-)

Naturalnie, ze Maksia nie dam!
W sumie z moich wlasnych zwierzat to w chwilach zlosci oddalabym Andzie - dzis np. 3.30 taki zamiar mialam......
No i Tole. Nawet sie onegdaj do tego przymierzalam. Ale na przymiarkach sie skonczylo. Ja po prostu nie wierze, ze ona by sie gdziekolwiek odnalazla. Zdrapywalam ja z jezdni nie dla siebie..........i nawet byly 2 rodziny ja ogladac. Jedni ja chcieli drudzy nie. A ja mialam odwrotnie, drugim bym ja oddala, a jednym nie. Ale to wszystko dlatego ze ci pierwsi widzieli w niej ladnego psa. I nic wiecej..........
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob sie 27, 2011 9:25 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

kotkins pisze: (Maksia Kury nam chyba nie da?)

O chwila....na Maksia przetarg by musiał albo inny kasting być .....ja tu już w kolejce czekam.... :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob sie 27, 2011 10:01 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

bosz! chwilę mnie nie było, a tu tyle do czytania 8O
przede wszystkim: :ok: :ok: :ok: dla kotkins

Neigh pisze:HA - mam takie same miski - wszyscy chyba takie maja:-). Sa urocze....Mam jeszcze jeden inny wzorek.

ja nie mam :mrgreen: ale jeśli można to poproszę wymiary, chcę moim paskudom zrobić miskę idealną, ale jeszcze nie trafiłam


dalia pisze:
Neigh pisze:
dalia pisze:słyszę Norbert zabierz kota bo nie mogę się skupić
a jak Bigus wlazł na kolegę i ułożył się na ramionach i szyi imitując kołnierz z łbem przy gardle, to ten lekuchno zdrętwiał - na chwile ale zawsze :lol:


Hihihi - serio moze zacznijmy pisac ksiazeke. Kase sie przeznaczy na ratowanie kotow.......
Na Miau kupia na bank...

Kurcze jak ostatnio przeczytalam ten tekst Ezzme o tym, ze nozek to sie juz nie da uratowac......to oplulam kompa:-)

pomysł niezły, tylko ja z pisania miałam ledwo trzy (doceniali treść ale nie umiejętność przelania na papier)
będę zatem opowiadać a ktoś lepszy to spisze :wink:
trochę tego by było zaczynając od żebraczego jamnika,
i dalej jak nabyłam i upiłam papugę :mrgreen:
jak szukałam kota kompatybilnego z ptaszydłem ( w sensie kot z takim charakterem aby go papug nie zabił)
jak dzielnicowy popylal z 4 pietra za Oskarem :mrgreen:
jak mi się faceci psami posiadanymi przechwalali i wymiękali po 15 minutach intensywnej obserwacji przez Niuśke albo Mopcię, o Domyszu nie wspomnę :ryk: ( to znajomy pies wytrzymał dłużej - wymiękł po ponad pól godzinie)

ja mogę dopisać jak szukałam zwierza kotoodpornego i skończyłam z jeżem 8O


Neigh pisze:TAK WIEM ZROBIE ZDJECIA:)

koniecznie!
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Sob sie 27, 2011 13:00 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

No i jak obstawiacie ktorego kota Kotkins weźnmie?:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob sie 27, 2011 13:17 Re: Plaskate Gęby:-) czyli Wytrzeszcz i Mała Brzydulka

powiedziałabym, że oba, ale opowiadałam TŻtowi o co chodzi i stwierdził, że nie da rady weźmie jednego :ryk:
Gada-bo się przywiązała
Białą-bo taka mała i biedna
nie wiem 8O :D
edit. albo tego mainkuna :roll:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53



[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 69 gości