
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marcelibu pisze:sanna-ho pisze:
dziecko drogie, już Ci się całkiem pomieszało: nigdy się nie widziałyśmy w realu.
Poza forum: kiedy mnie (i nie tylko mnie) gnębiłaś sobą przez telefon, e-mail, Skype'a itd. To nie real?sanna-ho pisze: Co do zrywania kontaktów, to deklarowałaś je nie raz, ale najwyraźniej masz z tym taki sam kłopot, jak z wieloma innymi sprawami. Skoro ciągle odnosisz się do moich postów i wpisujesz się do tych wątków, w których się wypowiadam. A wypowiadam się w nielicznych.
1. Z tego, co widzę - nie tylko ja zerwałam z Tobą kontakty. Pomyśl o tym. Tabletki na Twoje schorzenie na pewno są.
2. Przeczytaj to, co napisałam pół roku temu viewtopic.php?p=6487924#p6487924 . I utrwal, jeśli potrafisz. Jaki wniosek? Że gdzie mam Ciebie i Twoje posty? Gdzie mam Twoje wątki? ....sanna-ho pisze: Może wrzuć sobie moje posty do ignorowanych, będzie Ci łatwiej?
......dokładnie tam.sanna-ho pisze: Twoja opinia na mój temat mnie nie obchodzi, ale uprzejmie Ci pozwalam na publiczne wyrażanie jej.
Zacznij szukanie lekarza już dziś...sanna-ho pisze: To powiesz w końcu, jak NAPRAWDĘ się skończyła sprawa met, czy dalej chcesz się okładać łopatką?
... szybciutko!
Marcelibu pisze:sanna-ho pisze:
dziecko drogie, już Ci się całkiem pomieszało: nigdy się nie widziałyśmy w realu.
Poza forum: kiedy mnie (i nie tylko mnie) gnębiłaś sobą przez telefon, e-mail, Skype'a itd. To nie real?
Marcelibu pisze:2. Przeczytaj to, co napisałam pół roku temu viewtopic.php?p=6487924#p6487924 . I utrwal, jeśli potrafisz. Jaki wniosek? Że gdzie mam Ciebie i Twoje posty? Gdzie mam Twoje wątki? ....
mrr pisze:vega013 pisze:Marcelibu pisze:To ile ostatecznie jest kotów w azylu mirka_t? Jana dwa razy pytała.
Jana jest osobą kreatywnąOwszem, pytała, ale potem sama policzyła koty, ponumerowała i wszyscy już wiemy
Należy tylko odliczyć Miałka.
45 bez Miałka i z kotem-widmo Inką.
casica pisze:(...) W pewnych kręgach tego forum to bardzo powszechna praktyka. Przyjaźnimy się, rozmawiamy, dowiadujemy się o sobie różnych rzeczy; później się kłócimy a intymne szczegóły bez skrępowania wyciągamy publicznie.
Jak miło i elegancko
Marcelibu pisze:Wiarygodności Casicy nie trzeba udowadniać. Wystarczy poczytać posty.
Zofia&Sasza pisze:To jest publiczne forum i wolno mi komentować postępowanie jego użytkowników.
casica pisze:Czy to są rzeczy zasłyszane, a może takie napisane do mnie w zaufaniu, albo wymyślone? Nie, to wszystko napisałaś sama, dobrowolnie, w otwartym i ogólnodostępnym wątku. Więc o co chodzi? To co napisałaś jest dostępne i podlega ocenom, już żyje własnym życiem niejako. Nie dziw się więc, że i ja to oceniam.
Marcelibu pisze:alfabia pisze:casica pisze:Myślę, że tak. Bo to takie charakterystyczne dla pewnego typu osobowości - propozycja zamiast powodować wdzięczność powoduje eskalację żądań/warunków. Zamiast, będąc w potrzebie, napisać - fajnie, dzięki, zorientuję się co z transportem. Pada - to jeszcze opłać kuriera.
Ale tak też jest przecież z łaskawym zezwoleniem na robienie ogłoszeń kotom. Możesz robić ogłoszenia o ile sama sobie znajdziesz informacje o danym kocie.
![]()
I nie jest wcale tak, jakby chciały panny chórzystki. Sprawdziłam sobie posty użytkownika, każdy może je sprawdzić.
Ostatni wpis Jek w dniu 16 marca jest z godziny 13.42.
Następny dopiero z 21 marca
Gdzie ty to kurna wyczytałaś????
Myślę, że KURNA tak jak wszyscy. Klikasz na wyszukiwarkę, jako autora posta wpisujesz "Jek", zaklikujesz zwroty postów np. w ciągu ostatnich 2 tygodni i wychodzi. Casica ma rację. Ostatni post był 16.03.2011 o godz. 13,42, następny dopiero dzisiaj.
casica pisze:mirka_t pisze:Wystarczyło nie ściemniać, że chce się oddać pralkę, bo o ty, że Jek ma problemy z wysyłaniem przesyłek dobrze wiem.
Jakoś w "ściemnianie" nie wierzę, nie w tym przypadku, nie w tym watku, nie w stosunku do Ciebie.
Czując za plecami gorący oddech rozwścieczonego chórku![]()
Któż by się chciał tak podkładac.
pixie65 pisze:casica pisze:(...) W pewnych kręgach tego forum to bardzo powszechna praktyka. Przyjaźnimy się, rozmawiamy, dowiadujemy się o sobie różnych rzeczy; później się kłócimy a intymne szczegóły bez skrępowania wyciągamy publicznie.
Jak miło i elegancko
Niewykluczone, że tak to się odbywa w Twoich kręgach.
alfabia pisze:casica pisze:mirka_t pisze:Wystarczyło nie ściemniać, że chce się oddać pralkę, bo o ty, że Jek ma problemy z wysyłaniem przesyłek dobrze wiem.
Jakoś w "ściemnianie" nie wierzę, nie w tym przypadku, nie w tym watku, nie w stosunku do Ciebie.
Czując za plecami gorący oddech rozwścieczonego chórku![]()
Któż by się chciał tak podkładac.
Jek i cała reszta watahy
casica pisze:Wataha?
Cóż, brzmi lepiej niż chórek
Fredziolina pisze:I proszę Cię, otwórz wreszcie oczy i zobacz kim jest casica.
Wątki o met nie dały Ci nic do myślenia? Naprawdę?
vega013 pisze:(...) Rozmowa na PW akurat nie była podpuchą - nic, co mi napisałaś, nie zostało ujawnione na forum. Przemyślałam to, co mi napisałaś. Usiłuję powiązać wymienione w wątku fakty i... jakoś mi się to wszystko rozłazi.
Jeżeli chodzi o chore kotki... Wybacz proszę, ale po aferze z finansowaniem sterylki, po pustej deklaracji o oddaniu pralki, naprawdę nie wierzę, że na serio byś wzięła kotki do siebie. Gdybyś wzięła, to z pewnością byś leczyła. Pozostaje to "gdybyś". Nie zrealizowałaś żadnej obietnicy. A może z którejś się wywiązałaś, tylko ja o tym nie wiem? W każdej chwili gotowa jestem przeprosić Cię, jeżeli nie mam racji.
alfabia pisze:Jek i cała reszta watahy
casica pisze:VVu pisze:Jek, przestań kręcić i oddaj wreszcie mirce_t tę pralkę!
![]()
![]()
Jek, przestań kręcić i oddaj wreszcie mirce_t jej pralkę!
Angel_ pisze:Jek pisze:
Owszem byłam na forum ale nie dość że sporo później to i niestety nie w tym wątku. Bardzo przepraszam że wątek Mirki nie jest na czele mojej listy zainteresowań![]()
![]()
poważnie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, whimsigothic i 41 gości