TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 15, 2011 22:44 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

to jest chyba najtrudniejszy moment adopcji, choc zarazem szczesliwy jesli ma sie pewnosc, ze sie kota w dobre rece oddalo... nie da sie nie przywiazac do tymczasow, dlatego ja nie nadawalabym sie na DT, za slaba mam psychike i nerwy na to

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon maja 16, 2011 9:36 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Feliwy pilnie potrzebny , Lusssi obsikuje , czy ktoś pomoże :x

Za chwile ide z moczem Ozziegom do weta , po siku było znacznie mniej krwi :ok:

A Eustaszek ładnie suira i już nie podajemy buskopanu , tylko furagin :)

Maja sie slini i chyba ma problem z dziąsłami , jak tylko znajde transport to z nią pojade do weta ...

Nadal cisza w sprawie adopcji :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon maja 16, 2011 11:10 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za moja kochana Majeczke :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ozzi :ok: :ok: tak trzymaj! :ok: :ok:

Lussi... :ok: :ok: :ok: :ok: za domek :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon maja 16, 2011 15:18 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Obrazek
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon maja 16, 2011 17:40 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Eustachy o 17 tej jak miał zmieniany pampers było wszystko OK a jak go zmieniałam o 18.30 to juz była krew w moczu a teraz jak idzie siku to jest jej coraz więcej :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon maja 16, 2011 19:43 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

8O :roll: :cry: :( :roll: :|

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon maja 16, 2011 19:52 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Od razu pobiegłam z zakrwawionym pampersem Eustachego i jeszcze zastałam moje kochane wetki , od razu dały mi zastrzyki na dziś i jutro ( zapomniałam nazwe :oops: ) i o ile nie bedzie lepiej to mam z nim sie pokazać .....
Nowy pampers tez zakrwawiony :cry: :cry: :cry:
Dostaje tez boskopan i furagin .

A w moczu Ozziego nie ma juz bakterii , choc jakis wskaznik nie jest za dobry ale z powodu nerek nie dajemy już antybiotyku ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon maja 16, 2011 20:00 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

dobrze, ze choc Ozzi ciut lepiej :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon maja 16, 2011 20:33 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto maja 17, 2011 11:52 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

jak sie dzis miewacie skarby?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto maja 17, 2011 18:11 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Przed chwilką zmieniłam pampersa Eustaszkowi i krwi już prawie nie było .

Ozzi dzis rano miał problem z zrrobieniem qupala i go lekko musiała prztrzymac bo mu sie zdaża usiąść w to co zrobił aa zaraz po wyszedł i sie przewrócił z przykurczem tylnej łapki i drugi raz jak chcial wskoczyć na kocią jadalnie , nie wiem co sie dzieje :x

Zaraz ide znów na łapanke ....
Tam gdzie łapie nie cchca abym je łapała bo one takie słodkie :roll: ,ale nikt juz potem nie widzi jak do mnie trafiaja one chore :evil: , tak jak Miliś [*] ( z tego samego miejsca jest ) i je tak mocno je karmia abym ich nie złapała a sterylka jest bee :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto maja 17, 2011 18:17 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

jak nie pozwola ich wysterylizowac to niebawem nie beda nadazac z karmieniem, nie beda mieli czym karmic i wtedy juz nie beda takie slodkie :evil:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto maja 17, 2011 19:21 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto maja 17, 2011 22:38 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Z łapnki złapał sie tylko jeden maluch , jest bardzo przestaszony ....
Ludzie z tej klatki niechą abym łapała je na steryl , tylko co zrobia jak ic tam bedzie kilka dziesiąt :roll: :evil:


Dostałam laptopa od mailx23 , bardzo , bardzo dziekuje :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jutro sie nim zajmne bo dzis to juz padam na twwarz :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto maja 17, 2011 23:52 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Jak to co zrobią? Przylezą po pomoc do Ciebie, jak któreś będzie chore, a i do kosztów się nie dorzucą wtedy.
Sterylka jest be, małe są takie słodkie :roll: Owszem, są.
Zapytaj ich czemu nie siedzą w ich domach, tylko na dworze, skoro takie słodkie :evil:
Zapytaj ich czy jak już dorosną i przestaną być słodkie, a być może chore to co wtedy?
Czy równie słodkie będą ich ciałka rozjechane przez samochód? Lub pokonane chorobą?
Wiem, wiem groch o ścianę :twisted:
Głupota ludzka jest nieograniczona :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek, Szymkowa i 74 gości