Ekhm, jeszcze nikogo nie zabieram

bo póki co dom musi wywietrzeć po wirusach, jakie nas niestety dopadły

a w połowie maja jedziemy na dwutygodniowy zasłużony urlop(Pamir też jedzie na wczasy do ukochanej cioci Kingi, która zawsze go z radością gości) i najlogiczniej dopiero po tym naszym byczeniu się na plaży i nurkowaniu(heh już nie mogę się doczekać - właśnie sobie wyobraziłam jak fajnie Pamir wyglądałby w płetwach i masce do pływania - mógłby ryby oglądać - heh chora wyobraźnia

) możnaby wziąć kotecka na dokocenie aby Pamir nie był kocim jedynakiem znów..
A czy to Akela ja nie ogarnęłam niestety imion tych wszystkich fajnych kociaków

poza tym Agn dała do zrozumienia, że ktoś jeszcze się nad nim zastanawia więc nie mogę komuś kota za ogon wyszarpywać..
Ale pożyjemy zobaczymy!! Ten rudy (taki co się wspina po człowieku bez żadnej krępacji)skradł moje serce

Tak teraz przejrzałam listę z imionami kotów u Agn - więc to jednak AKELA

cudo. Jak mi go przekaże, to będę szczęśliwa

i Adam i Pamirek też.