Schronisko w Rudzie Śląskiej - do zamknięcia

[justyna8585]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=120910

Wątek tej czarnej kotki.Kotka nie ma wiele czasu,jeśli jej nie pomożemy,to humanitarniej jest pozwolić na uśpienie.

Kojarzy mi sie,że ktoś miał już kotke w podobnym stanie i to tez ze schronu,ale to dawno było.Myśle,czy nie mar9,a może justa&zwierzaki? może sie myle? Coś mi sie kojarzy

[mar9]

viewtopic.php?f=1&t=120910&p=6746228#p6746228
zaznaczyłam sobie wątek , biedna kicia

[mawin]

[Neigh]

Kurcze......nooo.........do rozpaczy zaczyna mnie doprowadzać to zaklopsowanie u mnie......
Nic nie mogę pomóc......

[justyna8585]

robie ogłoszenia 7 mies.,biało-burej kotce,roboczo ma imie Minia...

[mawin]

Byłam dziś w schronisku, przy okazji odbierania Rudego zajrzałam i na kociarnię.
Co najmniej 3 kotki łamią serce po prostu, tak strasznie bym chciała, by znalazły domy...

Biało-bury, cudny podrostek. Troszeczkę dłuższe futerko, puchaty. Rozmruczane cudeńko, miziak, bardzo, bardzo proludzki kocurek.Ok. 4-5 miesięcy, moim zdaniem.


Bury, moim zdaniem 3,4-4 miesiąca - lgnie do ludzi strasznie, nie dało się zrobić mu zdjęcia, bo tak strzelał baranki. I gadał... Cudny kotek, potrzebuje człowieka, własnych kolan, rąk do miziania


Czarny podrostek - też ok 4 miesięcy, bardzo wesoły, przytulaśny. Bardzo miły charakter, kocha ludzi...


2 duże (jedna naprawdę bardzo duża), dorosłe koteczki. Spokojne. W schronisku dopada je już apatia, ale nadstawiają główki do głasków....


Mam jeszcze krówkę, raczej nieśmiałą, ale nie dziką i przepiękną tri - też raczej nieufną...

przypominamy koteczki czekające na DT/DS....

[mawin]

2 "dzisiejsze" koty bezpieczne, ale ciągle mi siedzą w głowie te podrostki - są tak kochane, tak się garną do człowieka :

Duży kocurek,buro-rudo-biały, pewnie na tych małych fotkach nie widać koloru? ma być może ok 3 lat,jest niezwykle miły i przyjacielski.Panicznie boi się kotów, w ich obecności nawet nie je.Musi być karmiony osobno,co jest bardzo uciążliwe.W schronisku od 1,5 tyg.Na koty nie syczy,jedynie reaguje ucieczką.Kiedy któryś podchodzi,to kamienieje ze strachu.nie chce w ogóle wyjść z koszyczka.Jest podobno naprawde super miziankowy.



Kotka,ok 7 mies., bardzo wesoła,energiczna,fajna,bezproblemowa,uwielbia się bawić,choć czasem olewa ludzi i sama sie zajmuje sobą,cieszy się ze wszystkiego,daje sie oczywiście głaskać.



Kotka w pilnej potrzebie diagnostycznej..Kotka,która zyje za szafką w schronie.Została wyrzucona i 2 lata zyła pod sklepem.podobno charczy i to już od roku.Teraz doszedł jej koci katar i tak wylądowała w schronisku.Być może ma też coś z zatokami.Nie można jej wysterylizować przez to i tak na świecie pojawiały sie małe Jest miła i bezproblemowa.Dla niej będzie tylko jedna opcja i to domyslcie sie jaka,potrzebuje weta,diagnostyki.




Kotka,ok 1,5 r.,miła,kontaktowa



kocurek,8 mies., zaczyna mu sie kk,bardzo sympatyczny

no i te też czekają

[justyna8585]

On ma chyba ciekawe umaszczenie?

http://img525.imageshack.us/content_rou ... ia=mupload

http://img198.imageshack.us/content_rou ... ia=mupload

http://img121.imageshack.us/img121/3906/img9505q.jpg

[justyna8585]

On ma chyba ciekawe umaszczenie?

http://img525.imageshack.us/content_rou ... ia=mupload

http://img198.imageshack.us/content_rou ... ia=mupload

http://img121.imageshack.us/img121/3906/img9505q.jpg

czy mogę go ogłaszac jako trikolor?

ma troche białego i rudego

Napiszę Wam przejaw ludzkiej głupoty.Znajomi mojej siostry maja kotke,ma rujke,nie chcieli jej wysterylizowac,a nie umieli sobie dac z nia rady,więc kupili jej małego kociaka,zeby nim sie zajmowała,też kotke.Na moje pytanie co będzie jak ta mała dorośnie,to powiedzieli,ze oddadzą ją komuś i wezmą następną.Oni mnie zszokowali

[Liwia_]

Ja bym go ogłaszała raczej jako rudawo - białego Jeżeli jesteś pewna, że to kocurek

Chciałabym jeszcze podziękować bardzo Hanuni nie tylko dla dt dla Dymka, ale też za sfinansowanie leczenia i Misia i za wsparcie innych naszych kotów - po opłaceniu tej dwójki zostało jeszcze 200 zł z przeznaczeniem na rudzkie biedy...
Bardzo, bardzo dziękujemy!

[justyna8585]

Ja bym go ogłaszała raczej jako rudawo - białego Jeżeli jesteś pewna, że to kocurek

Chciałabym jeszcze podziękować bardzo Hanuni nie tylko dla dt dla Dymka, ale też za sfinansowanie leczenia i Misia i za wsparcie innych naszych kotów - po opłaceniu tej dwójki zostało jeszcze 200 zł z przeznaczeniem na rudzkie biedy...
Bardzo, bardzo dziękujemy!

Ale on jest tygryskowato-rudy z białym pod pyszczkiem.sama nie wiem.
Z tym,że kocurek,to tez nie jest pewne,Justyna mówi,że raczej tak.Niestety powiedziała też,że on zupełnie sobie nie radzi...

[justyna8585]

Zapomniałam napisać,że w ostatnim czasie pare kotów miało robionych test na pp i wszystkie wyszły negatywnie,między innymi malutki chory tygrysek,5 mies. Misu, Dymny(dorosły),Syjamka.Nie wiem,czy o jakimś nie zapomniałam.

Zaraz zrobie porządek w 1. poście

[Liwia_]

Test na pp miał też robiony mały tygrysek - również ujemny
Kocurek nie może być trikolorowy - ja bym opisywała go jako rudawo-burego, ale absolutną podstawą jest płeć - to musi być pewne na 100%. Informacje o kastracji też, bez tego nie ma co ogłaszać.

Koty, które już mają swoje wątki będą chyba ostatnimi rudzkimi kotami, którymi się "zajmuję".

[justyna8585]

Test na pp miał też robiony mały tygrysek - również ujemny
Kocurek nie może być trikolorowy - ja bym opisywała go jako rudawo-burego, ale absolutną podstawą jest płeć - to musi być pewne na 100%. Informacje o kastracji też, bez tego nie ma co ogłaszać.

Koty, które już mają swoje wątki będą chyba ostatnimi rudzkimi kotami, którymi się "zajmuję".

Nawet sie nie wygłupiaj,Ty to wszystko utrzymujesz.Potrzebujesz wakacji.

pomęcze któregoś z pracowników o sprawdzenie tej płci

Post uporządkowany, oczywiście mogłam cos ominąć...

[mar9]

Test na pp miał też robiony mały tygrysek - również ujemny
Kocurek nie może być trikolorowy - ja bym opisywała go jako rudawo-burego, ale absolutną podstawą jest płeć - to musi być pewne na 100%. Informacje o kastracji też, bez tego nie ma co ogłaszać.

Koty, które już mają swoje wątki będą chyba ostatnimi rudzkimi kotami, którymi się "zajmuję".

Liwia, potrzebujesz odpoczynku, rozumiem, ale proszę, nie, błagam: nie odchodź, zrób sobie przerwę ale wróć, nie dla mnie, nie dla Justyny ale dla nich, dla tych rudzkich bidoków, które same nie potrafią prosić o dom, o miłość, o życie wreszcie