Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

[Afatima]

Iza, to my Tobie dziękujemy. Za to, że uratowałaś stamtąd 20 kotów. Za to, że codziennie ratujesz koty wolnożyjące od śmierci z głodu i chorób.
Pewnych rzeczy sam jeden człowiek nie jest w stanie zrobić. Robisz więcej niż czasem wiele osób na raz, robisz to cicho, codziennie, w deszcz i śnieg.
Ja mogę tylko powiedzieć, że w takich chwilach czuję się bardzo mała. Jakbym chciała wykupić się pomocą finansową. Bo to Ty cały ciężar bierzesz na siebie.

[iza71koty]

25 kotków Olu. Jest jeszcze czarna kicia ślepa na jedno oczko z czwórka swoich kociaczków.Zabierałam głownie kociaki i kociaki z matkami. Ostatnia kotka zabrana na sterylkę musiała się zajać moimi podrzutkami. Pewnie dlatego zyje. Sa śliczne .Większość miziaki . Pragną ciepła, człowieka. Pięknie sie bawią.Nie wybrzydzaja w jedzonku.Znajdę czas to porobię im zdjęcia. Sa urocze .Zabrałam tez młode kotki, optymalnie zagrozone, bardzo proludzkie.Jedna z nich ma chora wątrobę. I Tinę ktora ma astmę. Jak ona sie uroczo bawi na drapaku... Dziękuję Ci że JESTEŚ

[iza71koty]

p.Izo banerki sie czasem wieszaja jesli z netem sa problemy.
moj np wyswietla mi sie normalnie ale Iwety banerka nie widze

prosze sie nie martwic
bo to napewno sytuacja przejsciowa

Wioruś ja mam taka prośbe. Bo chyba Tylko Ty jedyna na watku używasz zwrotu pani. Mogłabyś mi pisać po imieniu? No nicku znaczy...Tak by mi jakos razniej było co?

Banerek dalej nie działa....

[iza71koty]

Zanim się połoze to Wam jeszcze napisze bo zapomniałam.Wczoraj zawiozłam wózeczkiem z Meżem dwie TOZowskie budki czwórki. Jedna oczywiście pojechała do Stelci, Bogusia i Dyzia.Druga pojechała do kociaczków przy plaży.Budki specjalnie zawieżliśmy o zmroku zeby nie wzbudzać sensacji i zeby w ciagu dnia kazdy mogł się zapoznać z tabliczka na budce informujaca że budka jest własnościa TOZ Szczecin.Dzis budki stały na swoich miejscach. W pobliżu budki siedział zadowolony Boguś . Za chwilę przybiegła Stelcia i Dyzio, ktory cały czas się turlał.Nie sprawdzałam czy kocyki były umoszczone w srodku. Ale sprawdzę jutro. Dziś się śpieszyłam i ogólnie miałam bardzo cieżki dzień.Tak czy inaczej mają w srodku cieplutkie welniane kocyki. Grubsze na dole, odrobinę cieńsze na górze. I jest gdzie się ogrzać i schronić przed deszczem, śniegiem czy mrozem.Druga czwórka pojechała do kociaczkow przy plaży i w koncu i tam dwa kociaki przyprowadzone pozną jesienia przez nowa kotkę mają ciepły kacik dla siebie, mamy i moze kogoś jeszcze. Zabrałam stamtad dwie budki styropianowe zalane po powodzi do remontu.W tym tygodniu będe chciała jeszcze poprosić sąsiadkę aby mi pomogła zawieżć TOZowską budkę dwojkę dla Diny i Rózi.

[vega013]

Izuniu, jesteś prawdziwym Podziwiam Cię

[iza71koty]

Witam Serdecznie choć pózną nocą Vega36 Aniołem powiadasz .Chciałabym być Aniołem Strózem tych wszystkich kociaczków i uchronić je przed złem tego świata. Ale sie nie da .Jestem tylko człowiekiem, który czasem jest w takich sytuacjach bezsilny i to Bardzo boli.....Dziękuję Ci że JESTEŚ.

Kiedyś wieczorem zawsze modliłam się o swoje sprawy. Teraz juz tego nie robię. Modlę się aby one były zdrowe. Aby nic złego im sie nie przytrafiało.Aby były szczęsliwe.Czasem modlitwa nie wystarcza....

[prosiaczki2]

Banerek dalej nie działa....

Poprosiłam autora banerka, by go naprawił. Poczekajmy do jutra.

Iza, przykro mi z powodu kolejnych kociaków, które zginęły w tragicznych okolicznościach. Siły życzę - i Tobie i kotom.

[Iweta]

Dzień dobry .
Iza w nowym dniu zyczę siły i wytrwałości. Obyś więcej nie musiała robic takich zdjęć jak wczoraj.

[panikota]

Banerek dalej nie działa....

Jeśli chodzi o ten banerek co masz go w podpisie, to ja widzę go cały czas odkąd piszecie o banerkach ... więc nie wiem czy to nie zależy od indywidualnego łącza ...

[nifredil]

Witam wszystkuch. Iza bark mi słów no po prostu brak.... Oby wreszcie wszystko się skończyło! to jest tragedia straszna....

Jeżeli chodzi o banerki to ak jak napisała panikota ja też nie miałam problemów odkąd piszesz że ich nie widać. Ja mam je wszystkie i działają bez zarzutów. To zależy od łącza. Banerki są ok.

[iza71koty]

Banerek dalej nie działa....

Poprosiłam autora banerka, by go naprawił. Poczekajmy do jutra.

Iza, przykro mi z powodu kolejnych kociaków, które zginęły w tragicznych okolicznościach. Siły życzę - i Tobie i kotom.

Dziekuje Monika Na razie zmieniłam sobie na ten który u mnie działa. Jak już będzie działał tamten, proszę o znak.

[iza71koty]

Witam wszystkuch. Iza bark mi słów no po prostu brak.... Oby wreszcie wszystko się skończyło! to jest tragedia straszna....

Jeżeli chodzi o banerki to ak jak napisała panikota ja też nie miałam problemów odkąd piszesz że ich nie widać. Ja mam je wszystkie i działają bez zarzutów. To zależy od łącza. Banerki są ok.

Witam Aguś. Masz rację. Brak słow. Tyle lat karmię i nigdy nie spotkało mnie tyle bólu co teraz, nigdy wczesniej nie widziałam takiej tragedii.To koszmar....
Narazie mam trochę spraw. Jak je trochę uporządkuję dam Ci znać i poproszę o załozenie wątku kociakom.Ok? Nie chce wszystkim obarczać Oli. Ona juz obiecała pomoc w Bazarku a sama widzisz ciagle tyle spraw. Na nic nie ma czasu. Jest bardzo Pilna potrzeba Wsparcia, ciagle brakuje nam na piasek. Muszę coś ruszyc z tymi Bazarkami bo nie dajemy już rady.Przeslę Ci na pw dane wpłaty tej osoby z Bazarku.

[iza71koty]

Zwracam się do Wszystkich Osób które nas Wspierają. Prosimy jeśli mozesz dorzucić grosz na żwirek dla kotkow uratowanych z Tęczy będziemy Ci Bardzo Bardzo Wdzięczni.

Nadal Bardzo prosze Wirtualnych Opiekunów o informację potwierdzającą lub zaprzeczajaca udzielania nam dalszej Pomocy. Jak wygląda ta sytuacja na dzień dzisiejszy widać po zestawieniu bankowym. Kochani to dla nas Bardzo Wazne. Zginiemy bez Waszej Pomocy. Codzień czeka duze stado. Kazdy z nich czeka na swoja porcje jedzenia. Bardzo Proszę o odpowiedż.

[iza71koty]

Podnoszę kociaczki. Prosimy pamiętajcie o nas.

[iza71koty]

Dziewczyny wcześniej zamieszczałam Wam zdjecia śladów. Doszliśmy do wniosku ze to sarna. Teraz myślę ze to jednak nie sarna tylko drapieżnik który zabija. Takich śladów było sporo w poblizu znalezienia ciałka Maksia. Czy Ktoś moze wie jak wyglądaja ślady borsuka? Jest podobno silny, bardzo drapieżny i ma bardzo ostre pazury. Wielkością trzy razy większy od lisa.Za chwilkę jeszcze raz umieszczę zdjęcia zrobione wczoraj. Znalazłam też ciało małego dzika. Mogł zostać potrącony przez samochód dobiegł i skonał. Martwe dziki czasem mozna znależć na obrzezach działek. Na Lotnisku leżały swego czasu chyba ze trzy. Widać że drapieżnik próbował się i do niego dobrać. Skóra jest uszkodzona w kilku miejscach ale prawdopodobnie trafił na kość i sobie odpuścił.