Czy nadejdzie lepsze jutro ? :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 12, 2009 14:21 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

kasia86 pisze:Byłam właśnie dać jeść bezdomniaczkom i miziałam tą czarna starą kocicę. Jest w wysoko zaawansowanej ciąży i lada dzień urodzi. Nawet mruczała jak ja głaskałam i podnosiła dupkę do góry do głaskania. Nawet pozwoliła mi sie wziąć na ręce i trzymałam ją przez moment na kolanach w kucki, bo tak zawsze przy nich siedzę. Jak bym miała kontenerek i człeka do pomocy to bym już ją miała zapakowaną do weta. :twisted: Kurcze, przecież nigdy nawet nie chciała podejść bliżej, a tu niespodzianka.

Tak bym chciała żeby ją ktoś pokochał na te ostatnie lata jej życia. Przecież ona nigdy nie miała domu, rodziła po trzy razy w roku. Na jej oczach jej dzieci umierały w męczarniach, czego dowód miałyście cioteczki przez ostatnie tygodnie. Myślę, że te wszystkie chore koty to były jej dzieci, łącznie z Bambuskiem. Pisałam że ona rodzi chore dzieci, ale to pewnie z niedożywienia i ze starości.
Bardzo mi jej szkoda, bo to kochana koteczka, tylko troszkę czasu i miałby ktoś jeszcze z niej pociechę, a tak to musi się tułać za kawałkiem przysłowiowego chleba, bo kto zechce 10-15 letniego kota.
:cry:



Kasiu rozumiem że na sterylke za późno teraz... Ciekawe co z maluszkami będzie :( Trzeba ją będzie potem na sterylke złapać szybciutko (jak odkarmi), a potem się pomyśli ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 12, 2009 16:04 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Ja bym chciała ją jutro złapać i na sterylkę aborcyjną ją dać. Ona nie powinna już rodzić, bo może przypłacić to życiem.
Jak by może miała opiekę do porodu i po, to wtedy można ryzykować.
Ma urodzić?
Po co?
Żeby jej dzieci umierały w męczarniach?
Do tego teraz przecież zaraz będzie zima i jestem pewna, że w takich warunkach te bebisie nie przeżyłyby.
Wierzcie mi cioteczki, że jest mi bardzo ciężko z tego powodu, ale co ta kotka ma za wyjście? :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon paź 12, 2009 16:09 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Kasiu dlatego pytałam czy na sterylke już za późno czy nie bo ponoć w wysokiej ciąży już nie można robić. Jeśli nie ma innego wyjścia to trzeba ratować chociaż kotkę :( Wiem że to ciężka decyzja - sama chyba nie umiała bym jej podjąć.. :roll: Ech...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 12, 2009 16:14 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Gdyby udało sie ja złapać,to wet oceni,czy można ciachać-niestety-moja wetka nie ciacha w drugiej połowie ciąży!-takie ma zasady :?
Wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za biedulinkę!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon paź 12, 2009 16:28 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Zapraszam w odwiedziny do naszych łódzkich tymczasów:
posting.php?mode=reply&f=1&t=101610
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 12, 2009 19:22 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

kasia86 pisze:Ja bym chciała ją jutro złapać i na sterylkę aborcyjną ją dać. Ona nie powinna już rodzić, bo może przypłacić to życiem.
Jak by może miała opiekę do porodu i po, to wtedy można ryzykować.
Ma urodzić?
Po co?
Żeby jej dzieci umierały w męczarniach?
Do tego teraz przecież zaraz będzie zima i jestem pewna, że w takich warunkach te bebisie nie przeżyłyby.
Wierzcie mi cioteczki, że jest mi bardzo ciężko z tego powodu, ale co ta kotka ma za wyjście? :cry: :cry: :cry:

tO DOBRY POMYSŁ ZE STARYLKA ABORCYJNA,MALUSZKI NIE POWINNY SIE MECZYC.jA MAM PROBLEM ,ZEBY KOT BYŁ JEDNAK KUWETKOWY.mAZ SIE WKURZA JAK NOWICJUSZE "KUPOLE'ZOSTAWIAJA GDZIE POPADNIE...JAKBY SIE NAUCZYŁA....MOZE BYM TE BABCIE WZIEŁA PO STARYLCE OCZYWISCIE RAZEM Z bAMBUSIEM i Sisi...i tak jechac bedziecie....aLE JESZCZE NIE PODJEŁAM DECYZJI...TO NA WSTEPIE..TAK TYLKO...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon paź 12, 2009 19:28 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

BOZENAZWISNIEWA pisze:JAKBY SIE NAUCZYŁA....MOZE BYM TE BABCIE WZIEŁA PO STARYLCE OCZYWISCIE RAZEM Z bAMBUSIEM i Sisi...i tak jechac bedziecie....aLE JESZCZE NIE PODJEŁAM DECYZJI...TO NA WSTEPIE..TAK TYLKO...

:cry: :love: :love: :cry:
Tak tylko. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon paź 12, 2009 19:32 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Bozenko.......... 8O
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon paź 12, 2009 19:37 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

kasia86 pisze:Ja bym chciała ją jutro złapać i na sterylkę aborcyjną ją dać. Ona nie powinna już rodzić, bo może przypłacić to życiem.
Jak by może miała opiekę do porodu i po, to wtedy można ryzykować.
Ma urodzić?
Po co?
Żeby jej dzieci umierały w męczarniach?
Do tego teraz przecież zaraz będzie zima i jestem pewna, że w takich warunkach te bebisie nie przeżyłyby.
Wierzcie mi cioteczki, że jest mi bardzo ciężko z tego powodu, ale co ta kotka ma za wyjście? :cry: :cry: :cry:

:cry: Aż serce pęka, że kotunia tak cierpi :(

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon paź 12, 2009 19:40 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? DT-pilnie potrzebny! :( :( :(

kasia86 pisze:Mam tylko takie zdjęcia :(
Na pierwszych dwóch jest ten starszy buras do kastracji

Obrazek Obrazek
Na 3 i 4 buras z Misią

Obrazek Obrazek
Na 5 i 6 ten czarny z chorymi oczami, ale niestety tego nie widać :(

Obrazek Obrazek
Na 7 też ten czarny,i na 8 ta starsza kotka do złapania na sterylkę.

ObrazekObrazek

Na ostatnim zdjęciu jest ta starsza kotka która wpatruje sie w moje okno, i czeka na jedzonko.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon paź 12, 2009 19:46 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Aniu, trzymam kciuki, zeby kicie udało się złapać jak najszybciej, żeby te maluszki jednak się nie urodziły :(

I za domek dla koteńki!!!! :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon paź 12, 2009 22:40 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

:ok:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto paź 13, 2009 1:11 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

:ok: :ok: :ok:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Wto paź 13, 2009 6:26 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Za domek!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto paź 13, 2009 10:15 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro? Teraz czekamy... :(

Mimi szysbko ja zlapac !Biedactwo!
hooop
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: agaruu, Agushka, Marmotka i 44 gości