Patrolek pojechał do domu! U siebie...

[Agnieszka.Renata]

Super . To tez mnie cieszy bo sporo osób zapowiedziało mi się z wizytą w celu poznania Patrolka . Odrazu zaznaczam,że będą to osoby mające doświadczenie w opiece nad zwierzakami więc sądze,że polubią mojego kota( mam nadzieję,że z wzajemnością):D .

[joshua_ada]

Nic nie piszę, bo mnie dorwała choroba i zmusiła do leżenia w łóżku. Za to zrobiłam dziś piękne zdjęcia Patrokowi - jutro zamieszczę (mam nadzieję, ze poczuję się lepiej)

Patrol na powitanie "twirla" jak wróbelek, lubi pogadać i raczej lubi być obiektem zainteresowania

[przemo.]

kochana, zdrowiej - nam nic nie jest, odpukać
Daga

[Agnieszka.Renata]

Ou to życzę szybkiego powrotu do zdrowia

[TaCoKotyDwaMa]

Patrol na powitanie "twirla" jak wróbelek, lubi pogadać i raczej lubi być obiektem zainteresowania

No proszę, Patrol zachowuje się jak prawdziwy samiec Ludzkiego gatunku też

[Marcelibu]

Aduś - dużo zdrówka, Kochana!

[Agnieszka.Renata]

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to za niecałe 48 h Patrolek bedzie już oficjalnie mój ...

[joshua_ada]

A jak ja się cieszę! Długo czekał na domek, ale ten prawdziwy, dobry wyczekał!
(oczywiście ja się pobeczę, już mam czasem szkliste oczy, ale i tak najważniejsze jest dobro kluseczki kochanej!)

A Patrolek się dziś rozgadał! Rozgadał się na wiosnę chyba. I na te sroczki, co oknem budują gniazdo - wprost naprzeciwko niego - to przecież może wkurzyć kota, nie?

ps: czuję się lepiej, choróbsko dzielnie zwalczone, jedyny objaw to odwodnienie i brak sił. Bedem żyć

[Marcelibu]

ps: czuję się lepiej, choróbsko dzielnie zwalczone, jedyny objaw to odwodnienie i brak sił. Bedem żyć

Całuję mocno!

[Agnieszka.Renata]

OŚWIADCZAM,IŻ POST KTÓRY BYŁ TU WCZEŚNIEJ JEST NIE AKTULANY Bardzo proszę wszystkich cytujących o usunięcie postów w celu nie wprowadzanie zamieszania dla kolejnych czytelników. Wyjaśnienie sytuacji znajduję się kilka postów dalej. Aaaa i jeszcze jedno....OŚWIADCZAM,ZE PATROLKA BIORĘ DO SIEBIE. Kilka osob żle zrozumiało posty wiec wole to dopowiedziec.

[Marcelibu]

Polubi, bo koty są cudowne, tylko trzeba je poznać.

[Agnieszka.Renata]

Sytuacja wyjaśniona poprzednie posty są już nie aktualne!!!!

[Anja]

No właśnie też tak myślałam,ale....Stwierdził,ze nie ma takiej opcji żeby polubił kota. To mnie jeszcze bardziej zszokowało. I szczerze mówiąc jestem trochę podłamana tym faktem... I generalnie,, jestem teraz młotem ,a kowadłem''...

Poinformowalas o tym Ade?

[Agnieszka.Renata]

NIE,poniewaz.... 1 My razem nie mieszkamy. 2 Kot ma byc moj. 3 Nie zamierzam rezygnować z brania kota. Tylko trochę mnie zaskoczyl tym co powiedział. A prawda jest taka,że ,,dla mnie jest skłonny polubić kota''. Jak zapytałam czy przyjdzie odwiedzić Patrolka jak go przwioze to powiedział,że tak.

M-kontra kot wtgląda tak,że Patrolka biorę napewno,a M tak czy inaczej zaakceptuje kota.

[Anja]

NIE,poniewaz.... 1 My razem nie mieszkamy. 2 Kot ma byc moj. 3 Nie zamierzam rezygnować z brania kota. Tylko trochę mnie zaskoczyl tym co powiedział. A prawda jest taka,że według mnie ,,dla mnie jest skłonny polubic kota''.Jak zapytałam czy przyjdzie odwiedzić Patrolka jak go przwioze to powiedział,że tak.

a jak razem zamieszkacie? albo On bedzie u Ciebie bywal? jak to sobie dalej wyobrazasz? a jak go nie polubi? to kot z trudna przeszloscia, wymaga wiele serca i milosci, a nie laskawego tolerowania
zadziwia mnie to, ze piszesz o swoich dylematach kilku tysiacom nieznanych Ci osob na forum, zas Ady o tym do tej pory nie poinformowalas